Reklama

Trzeba mówić o świętości życia

Niedziela rzeszowska 12/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Justyna Nędza: - 25 marca obchodzimy Dzień Świętości Życia. Czy w naszym życiu jest miejsce na świętość?

Maria Fiałkiewicz-Górka: - Przyszło mi do głowy inne pytanie. Co jest dla Polaka świętością? Dla jednych to na pewno droga do zbawienia, a dla drugich bożki (czyli praca, pieniądz, czy jakieś przyjemności), które postawił sobie człowiek w życiu na pierwszym miejscu i za nimi idzie. Wiele jest tych zagrożeń, które dziś zasłaniają młodemu człowiekowi wizję świętości. Jeśli nie ma w domu rodzinnym odpowiedniego wychowania, wartości przekazywanych, to młody człowiek może się zagubić. I może nie znaleźć miejsca na świętość.

- A jak odnaleźć świętość życia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Sama świadomość tego, że życie jest darem danym od Pana Boga, a przez to jest święte, zasługuje na ogromny szacunek, bez względu na to, jakie ono jest. Od poczęcia do naturalnej śmierci. A czym świętość jest dla wszystkich Polaków? To zależy, jakie kto ma wartości, priorytety. Owszem, jest trudno być świętym. Często księża powtarzają w homiliach i czytamy też w książkach, że święci to zwyczajni ludzie. Oni też upadali, grzeszyli. Natomiast ważna jest również świadomość tego, że nasze życie nie kończy się tutaj na ziemi, ale jest i po śmierci, i to my mamy swoim życiem zasłużyć na zbawienie. Myślę, że to jest powód, aby żyć tak, by być świętym. To nie jest łatwe, ale nie należy się poddawać.

- Jest Pani prezesem Stowarzyszania „Miłość i Odpowiedzialność”. W jaki sposób na co dzień uczycie świętości życia?

- Stowarzyszenie ma 6 lat. Zrzesza doradców życia rodzinnego będących jednocześnie nauczycielami i instruktorami naturalnego planowania rodziny według metody wersji polskiej, opracowanej przez dr Teresę Kramarek. Celem Stowarzyszenia jest działanie na rzecz rodziny, a w szczególności propagowanie idei odpowiedzialnego rodzicielstwa, kształtowanie postawy szacunku dla ludzkiego życia, upowszechnianie metod naturalnego planowania rodziny w różnych środowiskach społecznych i zawodowych oraz wspomaganie rodzin w kształtowaniu ich życia zgodnie z zasadami etyki katolickiej.
Cele te realizowane są przez zadania, do których należy praca wychowawcza z rodzicami, młodzieżą i dziećmi, inicjowanie i prowadzenie badań naukowych w celu doskonalenia istniejących metod, obrona ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, podejmowanie inicjatyw społecznych mających na celu pomoc rodzinie.
Stowarzyszenie liczy 178 członków, głównie doradców życia rodzinnego, w tym 19 wyszkolonych u nas instruktorów. Przez realizację tych zadań chcemy uczyć świętości życia.

Reklama

- Działalność stowarzyszenia skierowana jest głównie do młodych ludzi, którzy przygotowują się do założenia rodziny. Czy młodzi mają świadomość świętości życia, świętości małżeństwa?

- Oczekiwania są bardzo różne. To zależy od tego, w jakich rodzinach zostaliśmy wychowani. Owszem, są ludzie uformowani, którzy wiedzą, czego chcą w życiu. Natomiast jest też wielu ludzi zagubionych. Oni nie widzą, czym jest istota małżeństwa. Często twierdzą, że trzeba wziąć ślub w Kościele, bo oczekuje tego ich rodzina, a nie oni sami.
Obserwuję także, że oczekiwania młodych wobec małżeństwa są naiwne. Często takie związki się rozpadają. Bo ich „miłość” nie pozwoliła przetrwać problemów.

- Dlaczego świętość życia trzeba na co dzień reklamować?

- A jak wyglądałby świat, gdybyśmy nie kształtowali postawy wartości życia dziecka od poczęcia aż do naturalnej śmierci? Dziś jest toczona walka o zachowanie życia. Co się dzieje na świecie? Widzimy, ile jest klinik aborcyjnych. Ile kobiet cierpi po aborcji, ile feministek domaga się dziwnych praw. Więc gdyby nie było świętości życia, byłaby ogólna zgoda na aborcję.
My doceniamy życie, ale tylko wówczas, kiedy mamy zdrowie, pieniądze. A kiedy przychodzi choroba, to życie staje się udręką. Gdybyśmy wtedy nie mieli świadomości, że życie jest świętym darem i nie od nas zależy, kiedy ono się zakończy, wówczas cywilizacja śmierci, przed która przestrzegał Jan Paweł II, wzięłaby górę. A więc dlatego trzeba mówić na co dzień o świętości życia.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Łukasz Gągulski

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję