Reklama

35 lat Zespołu Szkół nr 1 w Bielsku Podlaskim

Wstań, Polsko moja!

Niedziela podlaska 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody Święta Niepodległości w Bielsku Podlaskim rozpoczęły się już 10 listopada w święto Zespołu Szkół nr 1 im. Marszałka Józefa Klemensa Piłsudskiego. W akademii z okazji 35-lecia istnienia szkoły i poświęcenia nowego sztandaru uczestniczyli m.in.: Jarosław Zieliński - podlaski kurator oświaty, ks. inf. Eugeniusz Borowski, ks. Ludwik Olszewski - dziekan bielski, ks. Wojciech Wasak - proboszcz parafii Matki Bożej z Góry Karmel, ks. Marian Wyszkowski - proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego, ks. Jan Barszczewski - proboszcz parafii prawosławnej pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, Marek Antoni Łukaszewicz - starosta bielski, Ryszard Anusiewicz - wicestarosta bielski, ppłk Mirosław Kluczyński, przedstawiciele samorządów wojewódzkich i lokalnych, dyrektorzy szkół bielskich, wójtowie, grono pedagogiczne, emerytowani nauczyciele, młodzież. 35-lecie działalności szkoły uwiecznił odsłonięty obelisk ufundowany przez Radę Rodziców z przekazaną przez Kazimierza Leszczyńskiego historyczną tablicą poświęconą Marszałkowi Piłsudskiemu.

11 czerwca Rada Powiatu podjęła uchwałę zmieniającą nazwę szkoły. Decyzja ta łączy się z wycofaniem dotychczasowego sztandaru. W jego miejsce Zarząd i Rada Powiatu oraz liczni sponsorzy ufundowali nowy sztandar.

Jubileusz szkoły rozpoczął się odśpiewaniem, przy akompaniamencie orkiestry dętej pod kierunkiem Józefa Deniziaka, hymnu państwowego. Licznie przybyłych gości przywitał Leszek Mateusz Karbowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 1. Historię szkoły opracowaną na jubileusz w postaci folderu przedstawił nauczyciel Józef Halicki. Choć głównym fundatorem sztandaru jest Starostwo Powiatowe i Rada Powiatu, to w gronie darczyńców jest także wiele instytucji i osób. Dlatego też 14 osobom przypadł w udziale zaszczyt wbijania gwoździ w drzewiec sztandaru. Tę czynność rozpoczął starosta bielski M. Łukaszewicz i przewodnicząca Rady Powiatu bielskiego Bożena Grotowicz, a kontynuowali ją m.in.: Andrzej Szmurło - dyrektor PKS, Tadeusz Romańczuk - prezes Spółdzielni Mleczarskiej " Bielmlek", Władysław Grabowski - dyrektor przedsiębiorstwa "Ekoinsbud" .

Poświęcenia nowego sztandaru dokonał ks. inf. E. Borowski, wikariusz generalny diecezji drohiczyńkiej w asyście ks. Jan Barszczewskiego. Aktem jednoczącym uczestników uroczystości było odśpiewanie Modlitwy Pańskiej. Poświęcony sztandar został ucałowany przez Księdza Infułata, Dyrektora szkoły i reprezentację pocztu sztandarowego, która go przejęła. Następnie Dyrektor szkoły zaprezentował sztandar społeczności, po czym przekazał go młodzieży.

Przedstawiciele szkoły złożyli uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły: Ja, uczeń ZS nr 1 im. Marszałka Józefa Klemensa Piłsudskiego ślubuję Tobie, Polsko - Ojczyzno moja w całym swoim postępowaniu strzec godności i honoru ucznia, bronić Sztandaru Szkoły i munduru polskiego, umacniać dobre imię szkoły, okazywać należyty szacunek swoim nauczycielom i wychowawcom, przestrzegać ściśle statutu Szkoły, wcielać w życie zasady koleżeńskiego współżycia. Ślubuję z pełnym poczuciem odpowiedzialności, rzetelną pracą i służbą Szkole i Ojczyźnie osiągać jak najlepsze wyniki w nauce dla dobra mojej Ojczyzny Rzeczpospolitej Polskiej. Tak mi dopomóż Bóg!

W odpowiedzi na słowa przysięgi orkiestra dęta odegrała Rotę. Następnie Dyrektor podziękował Staroście, wszystkim fundatorom sztandaru i wyraził przekonanie i nadzieję, że ta uroczystość pozostawi przede wszystkim wśród młodzieży trwały ślad w pamięci, dotyczący walki o wolną i niepodległą Polskę. Podkreślił, że na obecny kształt szkoły pracowali wszyscy w niej pracujący oraz ci, którzy ze szkołą współpracowali. Podziękował za pracę i współpracę dla dobra szkoły. Przypomniał postać zmarłej przed dwoma laty profesor Haliny Zaremby nauczyciela języka polskiego.

Dyrektor szkoły nagrodził nauczycieli, dyrektorów i wicedyrektorów, kierowników warsztatów, którzy swoją ofiarną i rzetelną pracą dydaktyczno-wychowawczą kształtowali młode pokolenie i przyczynili się do rozwoju i promocji szkoły. Całe swoje życie zawodowe przepracował w szkole, emerytowany przed kilkoma miesiącami, Ryszard Baranowski. Wśród dyrektorów nagrodził m.in.: Mariana Jonkajtysa i Mirosława Gołębiowskiego.

Starosta M. Łukaszewicz w swoim wystąpieniu podkreślił, że wychowywał się w tym czasie, kiedy przez okres 50 lat nie można było głośno mówić, kim był Marszałek. Wyraził przekonanie, że dziś z pewnością tak nie jest, bo dla każdego Polaka ta postać powinna być szczególnie droga i bliska. Niech ta postać będzie wielką inspiracją dla Rady Pedagogicznej i dyrekcji szkoły w kształtowaniu młodego pokolenia. Przekazując nagrodę Dyrektorowi stwierdził, że na podziękowanie zasługują wszyscy.

Niezwykle wzruszającymi refleksjami podzielił się Marian Jonkajtys, pierwszy dyrektor szkoły. Jako dziecko wraz z rodziną został wywieziony do Kazachstanu. Tam spędził 6 lat, więcej jak Marszałek. Chodził do szkoły, której patronem był J. Piłsudski. Do dziś pamięta wierszyk recytowany w szkole podczas uroczystości 11 Listopada. Organizował tę szkołę, pracował przez 15 lat. Miał też sposobność spotkać się z córkami Marszałka. Apelując do młodzieży o rzetelną naukę, kształtowanie postaw patriotycznych i obywatelskich, umiłowanie Ojczyzny przypomniał, że jego ojca wydał własny uczeń. Jeszcze przed rozstrzelaniem musiał on na oczach oprawców wykopać dół.

Jarosław Zieliński, kurator oświaty podkreślił, że tak szkoła jak i jej wychowankowie głęboko wrośli w podlaski krajobraz i jego historię. Dlatego dzisiejsza uroczystość jest świętem całej społeczności lokalnej.

Pierwszą część uroczystości zakończył montaż słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów, przygotowany pod kierunkiem Elżbiety Prorok, Doroty Margańskiej, Aliny Parfieniuk i Marzeny Pogorzelskiej-Ciołek.

Dyrektor podziękował wszystkim przybyłym na święto jubileuszu szkoły i zaprosił na bezpośrednie zainicjowanie obchodów Święta Niepodległości Polski, które wyrażą się w odsłonięciu tablicy poświęconej Marszałkowi, umieszczonej na obelisku znajdującym się na placu szkolnym.

Odsłonięcie i poświęcenie tablicy i obelisku przez ks. inf. E. Borowskiego i ks. J. Barszczewskiego poprzedziło wciągniecie przez poczet flagowy flagi państwowej i odegranie hymnu. Zbigniew Rzepniewski przypomniał historię tablicy pamiątkowej. Andrzej Szmurło, dyrektor PKS odczytał akt przekazania pobranej osobiście ziemi z pochówku Matki Marszałka i serca jej Syna na cmentarzu na Rossie w Wilnie, którą to ziemię w obelisk wmurowali Jan Radkiewicz, Członek Zarządu Krajowego Zwiazku Piłsudczyków, Andrzej Szmurło, Jan Łagoda i Stanisław Nieścior, przedstawiciel Rady Rodziców. Odsłonięcia tablicy dokonali: Marek Łukaszewicz, Leszek Karbowski i Kazimierz Leszczyński.

W tym miejscu należy się społeczeństwu przedstawienie historii przechowywania tablicy poświęconej Marszałkowi. Kazimierz Leszczyński odczytał Akt przekazania, w którym stwierdza, że jest właścicielem historycznej tablicy pamiątkowej wykonanej z brązu, poświęconej wielkiej postaci Marszałka Józefa Piłsudskiego, którą to tablicę otrzymał do swojej prywatnej dyspozycji, będąc burmistrzem miasta, od rodziny pani Hanusz, z rąk jej zięcia Włodzimierza Górskiego w sierpniu 1990 r. "Przekazuję ową tablicę w dniu 14 sierpnia 2001 r. zgodnie ze swoim przekonaniem co do jej właściwego wykorzystania we właściwym i honorowym miejscu, do rąk Leszka M. Karbowskiego - dyrektora ZS nr 1 im. Marszałka J. K. Piłsudskiego w Bielsku Podlaskim. Niniejszy Akt kończy długoletni okres historii dziejów tablicy, od chwili jej umieszczenia przed II wojną światową w 1936 r. w budynku dworca kolejowego w Bielsku Podlaskim, jej zdjęcia oraz przechowywania przez okres okupacji sowieckiej, a następnie niemieckiej oraz długich lat powojennej władzy komunistycznej przez osoby, które narażając się były przekonane o potrzebie takich zachowań. Opisanie dziejów i opracowanie właściwej dokumentacji zostawiamy historykom i ewentualnym badaczom historii naszego miasta".

Uroczystości zakończyły się podziękowaniem Dyrektora, akcentującym rangę dokonanych wydarzeń, złożeniem kwiatów i wiązanek przy obelisku oraz refleksyjnym spotkaniem przy kawie i herbacie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Na usługach prawdy

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

relatywizm

prawda

doktorat

Archiwum CIDD

Ks. dr Łukasz Suszko

Ks. dr Łukasz Suszko

O rozprawie doktorskiej pt. ,,Prawda wobec współczesnego relatywizmu w procesie rozwoju życia duchowego człowieka w teologii Kardynała Josepha Ratzingera”, procesie pisania i wnioskach, opowiada niedawno obroniony ks. dr Łukasz Suszko.

Monika Kanabrodzka: Jak wyglądał proces przygotowania i pisania pracy?

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję