Drodzy diakoni, jeśli będziecie wierni we wszystkim Chrystusowi, będziecie wierni również rozmaitym posługom, jakie powierza wam Kościół. Wasza posługa Słowa i katechezy jest niezwykle cenna! A najcenniejsza ze wszystkich jest diakonia Eucharystii, która daje wam bezpośredni kontakt z ołtarzem Ofiary w służbie liturgicznej!
Papież Jan Paweł II
Ręce położono na ich głowach w katedrze sandomierskiej 8 maja 2007 r. Jak w Apostolskich Dziejach, kiedy Filip i Nikanor, Prochor i Mikołaj, Szczepan, Tymon i Parmenas stali się najbliższymi współpracownikami Apostołów, zajmując się posługą pośród potrzebujących. Tak się utarło, że przełom kwietnia i maja jest w polskich diecezjach okresem święceń diakonatu. Zamyka się kolejny etap formacji na drodze do święceń kapłańskich, a otwiera się nowe. Nawet już od strony wizualnej to „nowe” objawia się namacalnie: w parafiach pojawiają się księża ubrani w rzadziej spotykane szaty liturgiczne. Nie ornat, ale dalmatyka - liturgiczna szata o antycznych korzeniach - a stuła opiera się na jednym tylko ramieniu.
Sięgając do początku dziejów Kościoła, czytamy w Księdze Apostolskich Akt, zapisanych przez św. Łukasza, że Apostołowie doświadczyli już na początku swojej działalności, że nieporządek społeczny przeszkadza w owocnym głoszeniu orędzia wielkanocnego. Rozwiązaniem było ustanowienie urzędu diakona. Tradycja wskazuje na siedmiu mężów wybranych i ustanowionych, aby sami Apostołowie mogli bez przeszkód oddawać się „modlitwie i posłudze słowa” (Dz 6, 1n). Kościół uznał, że troska o doczesne potrzeby braci i sióstr należy do jego istotnych zadań i nie jest żadnym marginesem działalności wspólnoty. Na wybranych nałożono więc ręce. Powtarza się ten gest biskupiej posługi i biskupiej troski o wspólnotę Kościoła.
Sobór Watykański II przypomniał, że diakoni mają szczególny udział w kapłańskiej misji Chrystusa. Są tak jak On sługami, a więc przysługuje im w Kościele zaszczytne miejsce. W Konstytucji dogmatycznej o Kościele Sobór uczy, że diakoni są uczestnikami posłannictwa i łaski Najwyższego Kapłana (KK 41). Od samego początku diakoni nie tylko posługują ubogim, ale też nauczają i przewodniczą wspólnotom. Przykładami są sławni diakoni Filip i Szczepan (Dz 6, 8n; 8, 4n). Sobór przypomina, że do diakonów należy między innymi asystowanie biskupowi i prezbiterom przy celebracji Eucharystii, głoszenie Ewangelii, prowadzenie pogrzebu i poświęcanie się różnym posługom miłości (KK 29).
Zazwyczaj urząd diakona jest stopniem przejściowym do przyjęcia święceń kapłańskich. Wtedy wymaga się, aby diakon zachował celibat. Na drodze wierności, czystości, posłuszeństwa i ubóstwa, które podczas święceń diakonatu się składa, siłą diakona staje się włączenie w modlitwę Kościoła: brewiarz, którego domawianie - od strony prawnej staje się obowiązkiem - a w rzeczywistości radością, płynącą z umiłowania modlitwy. Bez modlitwy nie ma życia w przyjaźni z Bogiem i możliwości rozwoju duchowego.
Słowa przesłania Jana Pawła II pragniemy uczynić naszymi życzeniami dla nowych diakonów Kościoła sandomierskiego. Niech czas rocznej posługi utwierdza ich w miłości i łasce, a przede wszystkim w wierności Bożemu zaufaniu, które wyraziło się w Jego propozycji „Pójdź za Mną”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu