Reklama

Sztuka odpoczynku

„I na miłość Boską, mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć w Himalaje, gdzieś do jakiejś spokojnej chaty, i wrócić do normalnego życia!” - tak o potrzebie odpoczynku pisał w swoim „Dzienniku azjatyckim” Thomas Merton, zakonnik i pisarz. Jeżeli trapista, żyjący w ciszy klasztoru Getsemani, wyznaje taką potrzebę, to cóż dopiero człowiek żyjący w środku świata, w chaosie i pośpiechu!

Niedziela wrocławska 26/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Księdze Rodzaju czytamy: „A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego” (Rdz 2, 2). Człowiek, stworzenie rozumne i wolne, naśladując swojego Stwórcę, powinien robić to samo - odpoczywać po pracy. Tym bardziej powinien to czynić chrześcijanin. Po powrocie Apostołów z misji ich Mistrz, Chrystus, mówi do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco” (Mk 6, 31). Dla ucznia Jezusa tego rodzaju Jego polecenia mają charakter zobowiązujący i mogą stanowić motyw postaw i zachowań. Jeżeli zatem istnieje obowiązek aktywności i pracy, podobnie istnieje także obowiązek odpoczynku. I na odwrót - nie odpoczywa ten, który nic nie robi!

Motywacja

Oprócz podstawowego motywu, którym jest wezwanie Chrystusa, istnieje szereg drugorzędnych motywów, które zobowiązują lub przynajmniej skłaniają do odpoczynku. Takim motywem jest troska o zdrowie, a zatem posłuszeństwo piątemu przykazaniu Dekalogu: „Nie zabijaj - samego siebie”!
Ożywienie miłości, szczególnie małżeńskiej i rodzinnej - to następny motyw. Ożywienie także religijności, gdyż odpoczynek daje możliwość skupienia i modlitwy, wyciszenia i medytacji, to ważny motyw. W powieści Iwana Kalczugina „Drzwi” młody inżynier mówi: „Wprawdzie Zbawiciel powiada: «Ja jestem bramą», to jednak dla mnie na tym świecie pełnym krzyku i agresji ta brama staje się drzwiami zabitymi wieloma gwoźdźmi!”.
Ponadto odpoczynek stwarza możliwość dystansu do spraw mało ważnych oraz odnawia radość życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sztuka odpoczynku

Wbrew pozorom odpoczynek jest sztuką i to sztuką trudną. Wymaga zmiany miejsca i otoczenia, a także dystansu nie tylko do konkretnej pracy, ale także zupełnego dystansu psychicznego do wszystkiego, co się z pracą wiąże. Morze i góry, pustynia i las, rzeka i łąka - w każdym razie naturalny plener to najlepsze miejsce do wypoczynku. Chrystus określa to ogólnie jako „miejsce pustynne”.
Forma wypoczynku zależy od pracy, jaką się wykonuje. „Dla biurokraty - rower, dla robotnika - książka!” - radzi Odranek. Wskazana jest „aktywność integralna”, obejmująca ciało i duszę. W konkretnej sytuacji może być bardzo potrzebna samotność. „Bóg, góra i ja” - to może stanowić wspaniałą atmosferę odpoczynku!

Reklama

Błędy i wymówki

To dziwne, że bardzo sprytnym wrogiem wobec człowieka bywa on sam! Widać to na obszernym wykazie wymówek, gdy chodzi o odpoczynek. A oto niektóre z nich: „Czas przeznaczony na odpoczynek to czas stracony”, „Jutro, pojutrze odpocznę!”, „Nie mam czasu ani pieniędzy na wypoczynek”, „Im bardziej bierny, tym lepszy”, „I tak odpoczynek kończy się zmęczeniem”, „Ja - ja nie potrzebuje odpoczynku!”. Jean Robineaux, psycholog, ostrzega: „Ludziom, którzy nie potrafią, a tym bardziej nie chcą wypoczywać, odpoczynek nie jest potrzebny, dla nich konieczny jest psycholog lub psychiatra!”.

Zielone łąki raju

Dla człowieka wierzącego wszystko, co stworzone i co ma miejsce na ziemi, może być znakiem zapowiadającym rzeczywistość w „niebie nowym i ziemi nowej” (Ap 21, 1). Odpoczynek doczesny może być znakiem tego wiecznego odpoczynku, o którym pisze Autor Listu do Hebrajczyków: „Wchodzimy do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy... Kto wszedł do Jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich” (Hbr 4, 3-10). Warto więc mądrze wypoczywać!

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Katoliccy duszpasterze obcokrajowców: w ostatnich miesiącach wzrosła w Polsce liczba uczestników Mszy św.

2024-05-09 09:15

[ TEMATY ]

obcokrajowcy

Karol Porwich/Niedziela

Migracja jest jednym z najpoważniejszych wyzwań duszpasterskich Kościoła katolickiego w Polsce - oceniano podczas spotkaniu duszpasterzy obcokrajowców, które obradowało w siedzibie KEP w Warszawie. Zwrócono uwagę, że w ciągu ostatnich miesięcy wzrosła liczby uczestników Mszy św. i innych inicjatyw.

W spotkaniu duszpasterzy obcokrajowców, które odbyło się w Warszawie wzięło udział 30 przedstawicieli reprezentujących 28 różnych ośrodków i rektoratów dla migrantów rozsianych po całej Polsce. Obradom przewodniczył bp. Krzysztofa Zadarki - poinformowało biuro prasowe Episkopatu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję