Henryk Tomczyk: - Jedną z głównych form działalności Łódzkiego Towarzystwa Muzycznego jest edukacja muzyczna. Proszę przybliżyć tę szczególnie wartościową formę upowszechniania kultury muzycznej i estetycznej.

Witold Kacprzak: - Od 20 już lat Łódzkie Towarzystwo Muzyczne prowadzi intensywną działalność edukacyjną, w ramach której daje ok. 300 koncertów miesięcznie we wszystkich właściwie miejscowościach regionu łódzkiego. Docieramy do wiosek, miast i miasteczek. Jesteśmy w każdej miejscowości położonej w promieniu 120 km od Łodzi. Trafiamy do najmniejszych nawet osad, gdzie zawsze oczekują nas wdzięczni, uważni odbiorcy - dzieci, młodzież, a także osoby dorosłe, wszyscy zazwyczaj ubrani „galowo”, w białe koszule i ciemne marynarki. To jest niezwykle budujące i wzruszające zarazem, ponieważ dowodzi, że nasza działalność, będąc pożyteczną formą upowszechniania kultury muzycznej, posiada również autentyczny sens wychowawczy. Nasze programy zawierają muzykę, słowo mówione, a także elementy tańca, baletu. Przyjmowane są bardzo gorąco.

- Przygotowanie tegorocznej, XX edycji Festiwalu „Muzyka w starym klasztorze” napotykało poważne trudności. W jaki sposób udało się te trudności przezwyciężyć?

- Tegoroczny Festiwal „Muzyka w starym klasztorze” odbywa się dzięki pomocy sponsorów. Oni sprawili, iż udało się przezwyciężyć zagrożenia związane z istnieniem festiwalu, który w tym roku obchodzi swoje 20. urodziny. Znaczącą pomoc otrzymaliśmy ze strony Filharmonii Łódzkiej, oddziału łódzkiego Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków oraz PKO BP. Najbardziej jednak pomogła nam Małgorzata Badowska, wspaniały mecenas kultury. Przede wszystkim dzięki jej wsparciu w kościele Ojców Franciszkanów możemy gościć znakomitych artystów - m.in. Urszulę Kryger (mezzosopran), Piotra Pławnera (skrzypce), Marca Caudle’a (viola da gamba), Andrzeja Bauera (wiolonczela), organistów: J. Grubicha, P. Grajtera, M. Pietkiewicza, J. Serafina, M. Toporowskiego. Pani Małgorzata sponsoruje również nadzwyczajny dodatkowy koncert (7 września br., godz. 19.00), podczas którego wystąpi Zespół Aktorów i Muzyków „Piwnica św. Norberta” (Kraków). Koncert zatytułowany „U źródła mądrości”, oparty na tekstach Karola Wojtyły, pokazany zostanie na dziedzińcu łagiewnickiego klasztoru Ojców Franciszkanów. Są tam bardzo dobre warunki dla tego rodzaju prezentacji. Gdyby pogoda nie dopisała, koncert odbędzie się w świątyni. Poziom wykonawczy, o który dba prof. Mirosław Pietkiewicz, kierownik artystyczny festiwalu, połączony z niezwykłą atmosferą łagiewnickiej świątyni sprawia, że „Muzyka w starym klasztorze” wzbudza szczere zainteresowanie melomanów. O randze Łagiewnik świadczy również to, że nie mamy problemów z zaproszeniem wybitnych muzyków.

- W ramy „Lata z muzyką” w Grotnikach, organizowanego przez ŁTM, wpisuje się Międzynarodowy Festiwal Gitarowy. Do kogo adresowane jest to przedsięwzięcie?

- W tym roku grotnickie „Lato z muzyką” po raz trzeci łączymy z Międzynarodowym Festiwalem Gitarowym, jedynym w centralnej Polsce. Kierujemy go przede wszystkim do uczniów szkół muzycznych, studentów, ale także do wszystkich osób grających na gitarze. W ramach festiwalu prowadzimy mistrzowskie kursy gry na gitarze, odbywają się również wykłady i koncerty. W wydarzeniach tych uczestniczą osoby dorosłe, młodzież i dzieci. Istnieją realne szanse, aby w przyszłym roku festiwal gitarowy, dzięki dotacjom z UE, uzyskał znacznie szerszy wymiar. Wtedy też maksymalnie obniżymy tzw. wpisowe, co sprawi, iż dużo więcej chętnych będzie mogło skorzystać z udziału w kursach mistrzowskich, prowadzonych przez znakomitych muzyków.

- Proszę przedstawić najbliższe plany Łódzkiego Towarzystwa Muzycznego.

- W przyszłym roku przypadnie 110. rocznica istnienia i działalności ŁTM-u. Chciałbym, aby rocznicowe obchody miały godną oprawę. Stąd też już rozpoczęliśmy przygotowania do jubileuszu. Przygotowujemy się również do siódmego Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego. Mam nadzieję, iż będzie to nie tylko konkurs, ale festiwal Karola Szymanowskiego. Pragniemy tę imprezę rozszerzyć poprzez zorganizowanie formuły konkursu wokalnego. Mam nadzieję, że uda się nam uzyskać finanse na zrealizowanie tego szlachetnego zamiaru. Muzyka Karola Szymanowskiego, naszego narodowego kompozytora, ze wszech miar zasługuje na to, aby ją promować, przypominać, upowszechniać.