Reklama

Polska

Kard. Dziwisz o kard. Nagym: był pasjonatem spraw Kościoła

[ TEMATY ]

kard. Nagy

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Był pasjonatem, jeśli chodzi o sprawy Kościoła i prawdziwym przyjacielem Jana Pawła II” – tak o zmarłym w środę rano kard. Stanisławie Nagym mówił kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Wybitny teolog, wykładowca i przyjaciel Jana Pawła II zmarł w wieku 92 lat.
Kard. Dziwisz powiedział dziennikarzom, że wszyscy zdawali sobie sprawę, że kard. Nagy jest już w podeszłym wieku i choruje, ale "ta śmierć zaskoczyła".

„Kard. Nagy był wybitnym teologiem, wykładowcą, członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej, w której skład wchodzą najwybitniejsi profesorowie. Był przy tym człowiekiem ogromnie sympatycznym” – mówił metropolita krakowski. „Był pasjonatem, jeśli chodzi o sprawy Kościoła i prawdziwym przyjacielem Jana Pawła II” – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Dziwisz podkreślił, że kard. Nagy z Janem Pawłem II dużo rozmawiał i razem jeździli na nartach. "Był przyjacielem, który zawsze mówił to, co myśli i co inni myślą. Był szczery, ale z wielką kulturą" - wspominał kard. Dziwisz.

Kard. Stanisław Nagy urodził się 30 września 1921 roku w Bieruniu Starym. Matka kardynała była Polką, a ojciec – Węgrem.

Kard. Stanisław Nagy urodził się 30 września 1921 w Bieruniu Starym w rodzinie górniczej. Jego matka była Polką, ojciec Węgrem. Gdy miał 16 lat wstąpił do Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusowego.

Przez kilkadziesiąt lat był związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. W 1952 uzyskał stopień doktora, w 1968 zrobił habilitację, w 1979 otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1985 profesora zwyczajnego. Od 1958 aż do przejścia na emeryturę wykładał na KUL-u teologię fundamentalną. Mieszkał w Krakowie, skąd dojeżdżał na wykłady do Lublina i Wrocławia.

Z Karolem Wojtyłą łączyła go przyjaźń, wyprawy po górach i bliska współpraca. 13 października 2003 został wyświęcony na biskupa. 21 października 2003 podniesiony do godności kardynalskiej przez papieża Jana Pawła II.

ZOBACZ KSIĄŻKĘ KS. KARD. ST. NAGYEGO „Z myślą o moim Kościele„
2013-06-05 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: uroczystości pogrzebowe kard. Nagyego

[ TEMATY ]

Kraków

kard. Nagy

Bożena Sztajner

Kard. Stanisław Nagy SCJ

Kard. Stanisław Nagy SCJ
"Żegnamy dziś wiernego syna Kościoła w Polsce, śp. księdza kardynała Stanisława Nagy, który od 68 lat służył ludowi Bożemu jako kapłan Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego - powiedział kard. Stanisław Dziwisz na wstępie uroczystości pogrzebowych. - Większość tych lat wypełniała praca naukowa jako profesora na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a także we Wrocławiu i Krakowie. Pięknym rozdziałem w życiu ks. kard. Stanisława była jego wieloletnia prawdziwa przyjaźń z bł. Janem Pawłem II. Obydwu łączyła głęboka wiara oraz miłość do Chrystusa i Jego Kościoła".
CZYTAJ DALEJ

Pamięci pomordowanych na Kresach Południowo - Wschodnich

2025-07-11 13:26

ks. Łukasz Romańczuk

11 lipca, o godzinie 10.00 na skwerze Xawerego Dunikowskiego we Wrocławiu, z okazji Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej, przy Pomniku-Mauzoleum ludności polskiej pomordowanej przez OUN i UPA odbyły się obchody upamiętniające.

Na mocy ustawy z 4 czerwca 2025 roku, podpisanej 2 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę, dzień 11 lipca stał się świętem państwowym i zyskał nową nazwę: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję