Reklama

Polska umarła w Katyniu?

Niedziela łódzka 41/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długo oczekiwany „Katyń” Andrzeja Wajdy wszedł na polskie ekrany. Sale kinowe wypełniają spragnieni historycznej prawdy. Ale nie jest to tylko film o zbrodni ludobójstwa. To obraz ludzi, którzy muszą nauczyć się z nią żyć. Obraz wielkiego bólu i cierpienia. Tragedii, jaka spotkała cały naród. Dlatego nie ma tu jednej hollywoodzkiej gwiazdy. Wszyscy są równie ważni: 15 tysięcy zamordowanych oficerów i inteligentów do końca wiernych Polsce, ich żony, dzieci, rodziny, przyjaciele i znajomi. Wszystkich łączy jedna tragedia. W oficerach polskiej armii, inżynierach, lekarzach, prawnikach, nauczycielach, zamordowanych w lesie katyńskim strzałem w tył głowy - umarła Polska. „Zostaną po nas tylko guziki”. Stało się to, co napisał Zbigniew Herbert, którego ojciec również zginął w Katyniu: „Tylko guziki nieugięte, guziki z płaszczów i mundurów”.
To także film o kobietach, które czekały. O matkach, żonach, siostrach, które każdego dnia budziły się z nadzieją, że wystarczy otworzyć drzwi, a stanie w nich wyczekiwany mężczyzna. A gdy otrzymywały wiadomość o jego śmierci, do końca życia nie mogły w nią uwierzyć.
Reżyserowi udało się również ukazać, jak zbrodnia katyńska została przez komunistów i władzę ludową wykorzystana do celów propagandowych. Widzimy powojenną Polskę, zagubionych, zdezorientowanych, wewnętrznie rozdartych ludzi, którzy albo musieli się przyzwyczaić do życia w nowej, socjalistycznej ojczyźnie i postępować zgodnie z ogólnie przyjętą doktryną, albo walcząc o historyczną prawdę sprzeciwić się aparatowi partyjnemu i ponieść tragiczne konsekwencje.
Katyńskie kłamstwo ukrywane było przez pół wieku. A kłamstwo jest gorsze od samej zbrodni. PRL chciał te prawdy z historii wymazać, by nikt nie pamiętał. Nie udało się. Każdy Polak powinien znać prawdę, poznać bolesną historię opowiedzianą w filmie poprzez obrazy ukazujące indywidualne cierpienie, które wywołuje większy ból aniżeli historyczne dowody. Podręcznikowa historia zamienia się na ekranie w tragiczne losy ludzi.
I to trzeba zobaczyć, zrozumieć i zapamiętać. Aby, wbrew obawom poległych oficerów, zostało po nich coś więcej niż guziki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik KEP: nie zapadła ostateczna decyzja ws. reformy mediów podległych Episkopatowi

Nie zapadła ostateczna decyzja ws. restrukturyzacji mediów podległych Konferencji Episkopatu Polski - powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak. Zaznaczył, że projekt nie zakłada zmian w kwestii kompetencji KAI. Komentarz rzecznika KEP jest reakcją na rezygnację prezesa KAI Marcina Przeciszewskiego.

Red. Marcin Przeciszewski oświadczył w piątek, że decyzja o rezygnacji z funkcji prezesa Katolickiej Agencji Informacyjnej (KAI) jest reakcją na planowaną przez KEP konsolidację mediów katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Ślady apostolskie w kościele Matki Bożej in Traspontina

2025-06-29 17:06

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Św. Piotr i Paweł

Włodzimierz Rędzioch

Przy słynnej via della Conciliazione, alei biegnącej od Zamku Świętego Anioła do Bazyliki św. Piotra, wznosi się kościół Matki Bożej in Traspontina.

Mało kto wie, że w tym kościele, którego kustoszami są karmelici, znajdują się pamiątki po patronach Rzymu, św. Piotrze i św. Pawle - dwie kolumny, do których, zgodnie ze starożytną tradycją, przywiązano apostołów w czasie biczowania. Historycy uważają, że w 1195 r. na polecenie Celestyna III kolumny te zostały umieszczone w starożytny kościele S. Maria in Traspontina, który znajdował się bardzo blisko Zamku Świętego Anioła. Stąd w 1587 r. obie kolumny zostały przetransportowane do nowego kościoła pod tym samym wezwaniem, który stanął nieco bliżej Bazyliki ś. Piotra. Kaplica Kolumn była jedną z pierwszych ukończonych w nowym kościele, właśnie z względu na kultu i cześć, którymi się cieszyli Apostołowie.
CZYTAJ DALEJ

W uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła Ojciec Święty nałożył paliusze trzem metropolitom z Polski

Papież Leon XIV powiedział w niedzielę, że Kościół potrzebuje braterstwa i łączenia odmienności. Podczas mszy z okazji uroczystości świętych Piotra i Pawła, patronów Rzymu i jego diecezji, papież wezwał: bądźmy "laboratorium jedności i wspólnoty, braterstwa i pojednania".

W czasie mszy w bazylice Świętego Piotra papież nałożył paliusze z białej wełny, symbol więzi ze Stolicą Apostolską, ponad 50 nowym arcybiskupom metropolitom mianowanym w ciągu minionego roku. Było wśród nich trzech Polaków: metropolita warszawski arcybiskup Adrian Galbas, metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel i metropolita poznański abp Zbigniew Zieliński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję