Reklama

Nauczyciel patriotyzmu

Niedziela świdnicka 44/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władze kościelne i samorządowe, członkowie wspólnot katolickich, klerycy i alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy i młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych uczestniczyli w drugiej już konferencji popularnonaukowej, zorganizowanej z okazji Dnia Papieskiego. Organizatorem spotkania, jakie odbyło się w świdnickim teatrze 11 października, był wrocławski oddział Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” przy dużej życzliwości i wsparciu bp. Ignacego Deca i rektora WSD ks. dr. Adama Bałabucha.
Henryk Koch, przewodniczący Zarządu Dolnośląskiego Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, chcąc umotywować temat przewodni konferencji, który brzmiał „Jan Paweł II nauczycielem patriotyzmu”, przytoczył słowa wypowiedziane przez Papieża we Wrocławiu w 1983 r.
„Cały naród polski musi żyć we wzajemnym zaufaniu, a to zaufanie opiera się na prawdzie. Owszem, cały naród polski musi odzyskać to zaufanie w najszerszym kręgu swej społecznej egzystencji. Jest to sprawa zupełnie podstawowa. Nie zawaham się powiedzieć, że od tego właśnie - od tego przede wszystkim: od zaufania zbudowanego na prawdzie - zależy przyszłość Ojczyzny. Trzeba centymetr po centymetrze i dzień po dniu budować zaufanie - i odbudowywać zaufanie - i pogłębiać zaufanie! Wszystkie wymiary społecznego bytu, i wymiar polityczny, i wymiar ekonomiczny, i oczywiście - wymiar kulturalny i każdy inny, opiera się ostatecznie na tym podstawowym wymiarze etycznym: prawda - zaufanie - wspólnota. Tak jest w rodzinie. Tak jest też na inną skalę w narodzie i państwie. Tak jest wreszcie w całej rodzinie ludzkości” - mówił przed laty Jan Paweł II w kazaniu skierowanym do Dolnoślązaków. Dziś te słowa inspirują, prowokują do poszukiwań nad własnym postrzeganiem we współczesnych czasach patriotyzmu.
„Civitas Christiana” jako temat szerokiej refleksji przyjęło na rok 2007 hasło: „Godność człowieka i narodu - u podstaw współczesnego patriotyzmu polskiego”. I oscylując wokół tego właśnie tematu, zaprosiło do Świdnicy wybitnych gości.
Witając ich, Henryk Koch złożył na początku serdeczne podziękowania za pomoc i życzliwość bp. Ignacemu Decowi, ks. rektorowi Adamowi Bałabuchowi oraz Wojciechowi Murdzkowi, prezydentowi Świdnicy, który zgodził się objąć seminarium swoim patronatem.
W seminarium udział wzięli m.in. Julian Golak, szef komitetu organizacyjnego Polsko-Czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Krakowa Stanisław Rachował, ks. inf. Kazimierz Jandziszak, ks. dr Krzysztof Moszumański, który w diecezji świdnickiej pełni rolę asystenta kościelnego Stowarzyszenia, wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Wałbrzychu Anna Adamkiewicz, wiceprezydent Wałbrzycha Mirosław Bartolik, przewodniczący rady miejskiej w Świdnicy Michał Szukała oraz wiceprzewodniczący tejże rady Mariusz Barcicki. Henryk Koch szczególnie serdecznie witał członków „Civitas Christiana” z całej Polski z wiceprzewodniczącym zarządu głównego Markiem Korycińskim na czele.
Prowadzący spotkanie przytoczył inny jeszcze cytat z bogatych nauk Jana Pawła II, który przyświecać miał świdnickiemu spotkaniu: „zanim stąd odejdę, proszę Was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie nużyli się i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wzrastamy”.
W gronie prelegentów tego dnia znaleźli się bp Ignacy Dec z wykładem „Antropologiczne podstawy patriotyzmu w nauczaniu Jana Pawła II”, dr Stanisław Michałowski z Uniwersytetu Śląskiego z wykładem „Pedagogiczny wymiar nauczania patriotycznego Jana Pawła II”, dr hab. Alina Rynio z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego z wykładem „Integralna wizja wychowania Jana Pawła II”. Po przerwie wykład na temat „Biblijnych Inspiracji w patriotyzmie Jana Pawła II” wygłosił ks. prof. Mariusz Rosik z Papieskiego Wydziału Teologicznego z Wrocławia, a spotkanie w teatrze zakończył ks. prof. Andrzej Zwoliński z Papieskiej Akademii Teologicznej z Krakowa, który mówił o kulturze jako fundamencie współczesnego patriotyzmu.
Warto wrócić do kilku myśli i wątków, które poruszone zostały przez pierwszego z prelegentów. W swoim wykładzie bp Ignacy Dec podkreślał to, iż Jan Paweł II w naszej świadomości zapisał się nie tylko jako Pasterz Kościoła powszechnego, myśliciel, mistyk i filozof, lecz jako wielki syn naszego narodu, który uczył nas jak kochać nie tylko Boga, ale i ojczyznę.
Biskup podkreślał, że we współczesnym świecie występują dwie skrajne tendencje - indywidualizm i kolektywizm. Pierwsza skazuje człowieka na izolację. Według drugiej, człowiek to mało znaczące ogniwo większej całości. Jan Paweł II przedstawił swoją koncepcje, będącą alternatywą do tych skrajności - wzywa do uczestnictwa - aktywnego uczestnictwa we wspólnocie międzyludzkiej. Taka nasza postawa przyczynia się do budowania cywilizacji miłości.
Mówiąc o pojęciu ojczyzny i związanym z tym pojęciem ojcostwa, Ksiądz Biskup podkreślał, że kryje się za nimi wspólny obowiązek oddawania czci - tak jak oddajemy go rodzicom, tak i winniśmy ją oddawać ojczyźnie.
„Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste, umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próba dla tego umiłowania staje się każde zagrożenie tego dobra, jakim jest ojczyzna. Nasze dzieje uczą, że Polacy zawsze byli zdolni do wielkich ofiar dla zachowania tego dobra albo też dla jego odzyskania” - mówił Ksiądz Biskup.
Przypomniał, że Jan Paweł II w swoich wystąpieniach i homiliach bardzo często odwoływał się do takiego właśnie pojmowania patriotyzmu, a jednocześnie podkreślał, że patriotyzm to także trudny niekiedy obowiązek każdego z nas. Z drugiej strony prawdziwy patriotyzm, miłość do ojczyzny, jest wówczas doskonały, gdy miłość ta objawia się poprzez miłość do każdego członka narodowej wspólnoty. Musi opierać się więc na wzajemnym szacunku i pełnym zrozumieniu tego, co wnoszą do tej wspólnoty inni. Patriotyzm w takim wymiarze pozawala nam być otwartym na inne narodowości.
„Wśród różnych doświadczeń mojego posługiwania stale jestem świadomy tego, ile zawdzięczam tutaj temu dziedzictwu wiary, kultury i historii, jakie wyniosłem z ojczystej ziemi. Zawdzięczam dlatego, że to dziedzictwo stale pozwala mi otwierać się na wielorakie bogactwo ludów i narodów we wspólnocie powszechnego Kościoła. Moje własne rodzime dziedzictwo nie ogranicza mnie wcale, ale pomaga odkrywać i rozumieć innych. Pozwala uczestniczyć w misji, której celem pozostaje głoszenie pokoju i sprawiedliwości” - niech te słowa Papieża, przytoczone przez bp. Ignacego Deca w wykładzie będą przesłaniem dla nas wszystkich, jak właściwie rozumieć pojęcie patriotyzmu.
Sesję zakończyła wspólna Msza św. odprawiona w katedrze świdnickiej, podczas której wierni modlili się o szybką beatyfikację polskiego Papieża. Ostatnim punktem programu był występ Lidii Machałuszek, której na fortepianie towarzyszył Mirosław Jabłoński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Podczas prezentacji programu 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech, który odbędzie się w Trieście w dniach od 3 do 7 lipca, ogłoszono niektóre szczegóły programu wizyty papieża Franciszka. Ma on przybyć do Triestu 7 lipca. Wcześniej włoscy biskupi i wierni spędzą w Trieście cały tydzień pod hasłem: "W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością" i będą wspólnie dyskutować o rozwoju kraju.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję