Reklama

Polityka

Kaja Godek: Aborcja gorszą pandemią od koronawirusa

Zatrzymaj Aborcje upomina się za życiem tysięcy dzieci w tym nienarodzonych kobiet, o których zabijanie walczą dzisiaj feministki - mówi "Niedzieli" Kaja Godek, pełnomocnik obywatelskiego projektu chroniącego dzieci przed aborcją eugeniczną.

[ TEMATY ]

obrońcy życia

aborcja

Kaja Godek

Zatrzymać aborcję

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaja Godek: Aborcja gorszą pandemią od koronawirusa Zatrzymaj Aborcje upomina się za życiem tysięcy dzieci w tym nienarodzonych kobiet, o których zabijanie walczą dzisiaj feministki - mówi "Niedzieli" Kaja Godek, pełnomocnik obywatelskiego projektu chroniącego dzieci przed aborcją eugeniczną.

Artur Stelmasiak: - 15 kwietnia odbędzie się w Sejmie kolejne już pierwsze czytanie obywatelskiego projektu "Zatrzymaj Aborcję". Co Pani powie posłom?

- Jak zwykle powiem prawdę... Wiemy, że w Polsce jest wiele osób, które chcą przyjęcia tej ustawy, czekają bardzo długo i są coraz bardziej zniecierpliwieni. Codziennie zabijane są kolejne dzieci, a aborcja jest o wiele gorszą pandemią niż koronawirus, bo dotyka nas od wielu, wielu lat, a ofiarami są tysiące polskich dzieci. Doskonale wiemy jak tą pandemię powstrzymać.... wystarczy zmienić prawo i uchwalić Zatrzymaj Aborcje.

- Już się pojawia opór wobec tej ustawy. Dochodzą głosy z zagranicy feministek, lewicy i nawet europejskiego oddziału Amnesty International przeciwko projektowi chroniącemu życie dzieci podejrzanych o niepełnosprawność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Ale to dotyczy polskich dzieci i to my Polacy decydujemy o tym, jak chronić nasze dzieci. Nie powinniśmy się oglądać sie na to, że komuś zagranicą nie podoba się ochrona prawna życia polskich dzieci. Kolejny raz będziemy patrzeć posłom na ręce czy są po stronie aborterów, czy staną po stronie zabijanych dzieci.

- Większość sejmowa w poprzedniej kadencji nie miała odwagi uchwalenia "Zatrzymaj Aborcję" ani nie miała odwagi odrzucenia tego projektu. Czy Pani zaapeluje do nich o odwagę, by przestali bać się bronić dzieci?

- Moim zdaniem bardzo dobrze się stało, że projekt jest procedowany w trakcie kampanii wyborczej, bo ludzie wtedy uważnie przyglądają się politykom. W kampanii wyborczej politycy też trochę lepiej słuchają obywateli. Musimy wymagać od nich konkretów w postaci ochrony życia.

Podziel się cytatem

- Prezydent Andrzej Duda w ostatnim wywiadzie dla tygodnika "Niedziela" dał wyraźne i jednoznaczne wsparcie dla projektu "Zatrzymaj Aborcję". Chyba nigdy prezydent RP nie powiedział, że aborcja eugeniczna jest "po prostu morderstwem".

- Prezydent po prostu powiedział prawdę i teraz każdy z posłów powinien spojrzeć w lustro i jednoznacznie się określić, czy popiera morderstwo, czy morderstwu chce zapobiegać.

- Od lewicowych organizacji słyszę, że to jest projekt tylko Kai Godek. Czy "Zatrzymaj Aborcję" jest tylko Pani prywatnym wymysłem?

- To jest projekt miliona ludzi, do których udało nam się dotrzeć. To jest projekt, który ma masowe poparcie Polaków, środowisk prolife i Kościoła. "Zatrzymaj Aborcje" upomina się za życiem tysięcy dzieci w tym nienarodzonych kobiet, o których zabijanie walczą dzisiaj feministki.

- Jesteśmy w czasie pandemii, kiedy troszczymy się o życie każdego człowieka i szczególnie dbamy o starszych. Czy to dobry czas by zmienić prawo?

- To bardzo dobry czas, bo codziennie widzimy jak politycy i obywatele bronią swojego życia i bardzo o to swoje życie się boją. Tak jak posłowie nie chcą umierać od koronawirusa, tak samo dzieci nie chcą umierać od aborcji. Dlatego też posłowie muszą wreszcie usłyszeć głos obywateli wypowiadający się w imieniu tych, którzy sami głosu nie mogą zabrać.

2020-04-14 19:22

Ocena: +37 -13

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na górze przemian

Niedziela małopolska 47/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

dzieci

aborcja

Maria Fortuna-Sudor

Albert Skrzekut, podobnie jak inni wychowawcy, przebywa z dziećmi przez cały tydzień

Albert Skrzekut, podobnie jak inni wychowawcy, przebywa z dziećmi przez cały tydzień

Na pięknym wzgórzu Beskidu Wyspowego, w Żmiącej koło Limanowej, w nowoczesnym domu mieszczą się Ośrodki: Opiekuńczo-Wychowawczy i Adopcyjny „Dzieło Pomocy Dzieciom”

Nad drzwiami wejściowymi staropolskie hasło: „Gość w dom, Bóg w dom”. W progu dużego i nowocześnie wyposażonego domu wita mnie dyrektor Jan Mader i zaprasza na spacer, w trakcie którego poznaję historię miejsca: - Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu od akcji grupy studentów z krakowskich uczelni oraz kleryków jezuickich - wspomina dyrektor Ośrodka. - Podjęliśmy się nieść pomoc wychowankom z państwowych domów dziecka. W 1980 r. z inicjatywy jezuity, o. Ludwika Piechnika, powołano do istnienia Akcję Pomocy Dzieciom, a naszym mottem działania stały się słowa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, mnieście uczynili”.
CZYTAJ DALEJ

Papież ma zapalenie oskrzeli, audiencje w Domu św. Marty

2025-02-06 17:19

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Dom św. Marty

zapalenie oskrzeli

VATICAN MEDIA

Już dzisiaj audiencje odbywały się w domu św. Marty.

Już dzisiaj audiencje odbywały się w domu św. Marty.

Papież ma zapalenie oskrzeli, w najbliższych dniach nie będzie wychodził z domu – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty już od kilku dni zmaga się z silnym przeziębieniem. Przyznał to wczoraj podczas audiencji ogólnej, kiedy poprosił jednego ze swych pracowników o przeczytanie katechezy. Również dzisiaj Franciszek nie odczytał przygotowanych wcześniej przemówień, a audiencje odbywały się nie w Pałacu Apostolskim, lecz w Domu Świętej Marty.
CZYTAJ DALEJ

Młodzi Ukraińcy o dialogu z papieżem: dał nam pewność, że nie jesteśmy sami

2025-02-07 18:50

[ TEMATY ]

papież

dialog

Ukraińcy

Vatican Media

Z papieżem łączyła się ukraińska młodzież z duszpasterstwa dominikanów w Warszawie

Z papieżem łączyła się ukraińska młodzież z duszpasterstwa dominikanów w Warszawie

„Ojciec Święty podarował ukraińskiej młodzieży nadzieję, to bardzo ważne po tych wszystkich bolesnych i trudnych doświadczeniach, które stały się jej udziałem w czasie wojny” - mówi bp Jan Sobiło, który uczestniczył w zdalnym spotkaniu młodych z Franciszkiem. Odbyło się ono 1 lutego w greckokatolickiej katedrze w Kijowie, ale młodzi łączyli się z papieżem również z Chicago, Londynu, Monachium i duszpasterstwa dominikanów w Warszawie, które od lat wspiera Ukrainę.

Uczestnicy spotkania podkreślają, że najważniejsze było to, iż papież znalazł czas, by spotkać się z młodymi i ich wysłuchać. Jak mówią, ta obecność była dla nich nawet ważniejsza od słów, które padły w ciągu godzinnego łączenia. Rozpoczęły je świadectwa, w których wybrzmiał ból Ukraińców. Mówili Franciszkowi m.in. o swym lęku o los najbliższych, o wyzwaniach związanych z ucieczką z terenów okupowanych przez Rosjan i obawach dotyczących przyszłości. Powiedzieli też, że gdy jechali do Kijowa na spotkanie z nim, to Rosjanie zbombardowali nocą ich miasta, zabijając ludzi, którzy spali w swych domach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję