Reklama

Wiadomości

Szumowski: jak ktoś ma obawy, może zostać z dzieckiem w domu; zasiłek będzie wypłacany

Otwarcie placówek dla najmłodszych jest możliwością samorządów; jeżeli ktoś ma jakiekolwiek obawy, może pozostać z dzieckiem w domu i zasiłek opiekuńczy nadal będzie wypłacany - zapewnił w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wspólnej konferencji prasowej szefowie resortu zdrowia i edukacji odpowiadali m.in. na pytanie o zasady dotyczące przyjmowania dzieci do przedszkoli i żłóbków.

Piontkowski wyjaśnił, że decyzja w tej w kwestii należy w głównej mierze do samorządów. "Tak, jak w przypadku rekrutacji do przedszkoli, są tylko bardzo ogólne wytyczne dotyczące tego, jak ona powinna przebiegać, a potem samorządy same to regulują. Z naszego punktu widzenia, w pierwszej kolejności powinny być to dzieci osób, które chcą wrócić do pracy, zwłaszcza tej pracy związanej ze zwalczaniem epidemii" - powiedział Piontkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z kolei minister zdrowia powtórzył, że otwarcie placówek jest narzędziem i możliwością dyrektorów placówek i samorządów. "Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek obawy, wątpliwości, może pozostać z dzieckiem w domu i zasiłek (opiekuńczy) nadal będzie wypłacany" - zapewnił Szumowski.

Podziel się cytatem

Pytany, czy na takich samych zasadach mogą być otwarte szkoły zaznaczył, że uruchomienie placówek opieki nad najmłodszymi dziećmi nie oznacza wznowienia w pełni ich działalności. "To jest umożliwienie pozostawienia dziecka małego pod opieką. Czym innym jest uruchomienie szkół w całej Polsce w systemie, który de facto głównie polega na edukacji i dotyczy wszystkich równomiernie. W związku z tym te decyzje będziemy podejmowali patrząc na doświadczenia innych krajów, po to, żebyśmy mieli więcej danych, jak one skutkują na przebieg epidemii" - tłumaczył Szumowski.

Minister edukacji dodał natomiast, że w przedszkolach będzie prowadzona głównie działalność opiekuńcza, ale "nikt nie będzie zabraniał nauczycielom, aby także prowadzili zabawy dydaktyczne". "To jest oczywiste, żeby nie było, że zakazujemy uczenia dzieci podczas pobytu w przedszkolu" - powiedział Piontkowski.(PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

2020-04-30 14:44

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po 12 lipca szkolne legitymacje wyłącznie w formie plastikowych kart

[ TEMATY ]

edukacja

gov.pl

Po 12 lipca 2024 r. szkoły będą mogły wystawiać uczniom wyłącznie legitymacje w formie plastikowych kart. Nowe dokumenty oznaczają jednak dodatkowe wydatki - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"Szczególnie jeśli szkoły i samorządy zdecydują się na zakup drukarek i samodzielną personalizację kart. Ale w większych gminach w dłuższym okresie może to być rozwiązanie korzystniejsze niż zlecanie usług w wyspecjalizowanych firmach" - wskazuje dziennik. Jak przypomina, obowiązek wydawania legitymacji w formie plastikowej karty (nazywanej "eLegitymacją") wprowadziło rozporządzenie z 7 czerwca 2023 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: dziękuję za świadectwo, jakie Afryka daje światu

2025-05-26 19:57

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

To nasza wiara daje nam siłę i pozwala nam dostrzec światło Jezusa w naszym życiu – powiedział Leon XIV do afrykańskich pielgrzymów w Bazylice Watykańskiej.

Podziel się cytatem Mamy być znakiem nadziei dla świata Leon XIV zauważył, że Rok Święty zachęca nas do poszukiwania nadziei, a zarazem do bycia jej znakiem dla innych. Podkreślił, że bardzo ważne jest, aby każdy chrześcijanin czuł się powołany przez Boga do bycia znakiem nadziei w dzisiejszym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Wyzwania stojące przed nowym Papieżem - refleksje kard. Duki po konklawe

2025-05-27 19:51

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

Papież Leon XIV

Kulturkampf

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Kulturkampf, czyli „walka o kulturę”, to polityka Otto von Bismarcka prowadzona w Cesarstwie Niemieckim w latach 1871–1878, kiedy to kanclerz chciał ograniczyć wpływy Kościoła katolickiego w państwie. W Cesarstwie Niemieckim protestantyzm pełnił nieformalnie rolę religii państwowej, a Królestwo Prus – państwo protestanckie – odgrywało w nim dominującą rolę.

Włączenie do Cesarstwa południowoniemieckich państw katolickich na czele z Bawarią sprawiło, że 36% ludności Niemiec stanowili katolicy. Bismarck postrzegał to jako źródło destabilizacji społeczeństwa, gdyż katolikom, którzy mieli podlegać zewnętrznej władzy, tzn. władzy papieża, zarzucano brak patriotyzmu niemieckiego. W ramach Kulturkampfu wprowadzano wiele ustaw wymierzonych przede wszystkim w Kościół katolicki, których celem miało być jego upaństwawianie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję