- Nade wszystko kapliczki, krzyże i figury są świadectwem żywej tradycji, okazywani wdzięczności Bogu i świętym patronom, darem błagalnym w czasach zagrożeń, kiedy indziej aktem dziękczynnym, formą upamiętnienia zasług zmarłych dobroczyńców czy osób najbliższych. Często są wyrazem serca, potrzeby ze strony fundatorów, uświęcenia przestrzeni, codzienności i w obejściu gospodarstw – tłumaczy Ksiądz Proboszcz. - W wielu wioskach naszych parafii otaczane są wciąż żywym kultem, majone na okoliczność świąt kościelnych, a nawet rocznic narodowych. Bywają okazałe i artystycznie interesujące, ale też i skromne z „odpustowym” tandetnym wystrojem zastępującym niegdysiejsze świątki, wyszabrowane przez złodziei – opowiada ks. Fatyga.
Liczba kapliczek w polskim, wiejskim krajobrazie znacząco uległa pomnożeniu po uwłaszczeniu chłopów, co w przypadku ziem polskich, w poszczególnych zaborach sprawiało, że chłopi fundowali kapliczki we własnych obejściach, przy drogach wiodących do pól, miejscach upamiętniających historyczne bądź owiane legendą wydarzenia. Na terenie parafii św. Jana Chrzciciela w Skalbmierzu znajdziemy wiele kapliczek przedstawiających św. Jana Nepomucena, szczególnie przy zbiornikach wodnych i św. Floriana – patrona strażaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas majówek zachęcam do poznania i zwiedzenia kaplic – mówi ks. Marian Fatyga.
Początków nabożeństwa majowego należy szukać w pieśniach sławiących Maryję Pannę, znanych na Wschodzie już w V w. Na Zachodzie poświęcenie majowego miesiąca Matce Bożej datuje się od wieku XIV, gdy hiszpański król Alfons X zachęcał, by wieczorami gromadzić się na wspólnej modlitwie przed figurami Matki Bożej. Nabożeństwo majowe bardzo szybko stało się popularne w całej chrześcijańskiej Europie. Po raz pierwszy maj został nazwany miesiącem Maryi w wydanej w 1549 r. w Niemczech książeczce „Maj duchowy”. W Polsce pierwsze odnotowane nabożeństwa majowe zostały wprowadzone w 1838 r. przez jezuitów, a w XIX w. tzw. majówki odprawiane były już w całym kraju.