Reklama

Słowo pasterza

Jako świadkowie Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliżają się wyczekiwane przez nas miesiące wakacyjne. Tęsknimy już za zasłużonym wypoczynkiem, za urlopem. Być może, że w czasie urlopu będziemy mieć więcej czasu na kontakt z przyrodą. Może znajdziemy się w górach, może nad wodą. Może będziemy podziwiać nie tylko piękno przyrody, ale i piękno zaklęte przez różnych artystów w dziełach sztuki. Udając się na urlop, z pewnością będziemy przejeżdżać przez pola i tereny leśne. Na początku lata zobaczymy jeszcze na polach łany zbóż, a potem prace żniwne. W ostatnich latach zmienił się u nas krajobraz żniw.
Kiedyś Chrystus przechodził przez pola i podobnie patrzył na bielejące łany zbóż. Patrzył jednak dalej i widział więcej. Miał przed oczyma obraz wieków, widnokrąg ludzkiej historii. Widział ludzi spragnionych prawdy, dobra, sprawiedliwości i pokoju. Widział całe wieki i mówił: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby wyprawił robotników na żniwo swoje” (Mt 9, 37).
Po ludzku oceniając, trzeba powiedzieć, że Apostołowie odnieśli wielkie sukcesy. Dokonali tego nie bronią, nie propagandą, nie tupetem, nie demagogią, ale dawaniem świadectwa, że Jezus uwalnia od grzechu, że Jezus daje życie, że warto Mu zawierzyć, że warto żyć tak, jak On uczył. Trzeba zauważyć, że pierwsi uczniowie mieli bardzo wyostrzoną świadomość swego posłannictwa i potrzebę składania świadectwa Chrystusowi. Stąd też św. Jan napisał: „My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata... Kto wierzy w Syna Bożego, ten ma w sobie świadectwo Boga, kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą, bo nie uwierzył świadectwu, jakie Bóg dał o swoim Synu. A świadectwo jest takie: że Bóg dał życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu” (1 J 4, 14; 5, 10-11). To świadectwo apostolskie my dziś winniśmy przedłużać. Czym jest to świadectwo i jak je składać?
Najpierw warto przypomnieć, co to w ogóle znaczy świadczyć, kim jest świadek. W sensie prawnym świadek to ktoś, kto świadomie doświadczył kogoś lub czegoś, kto przeżył jakieś zdarzenie. W sensie etycznym świadek to człowiek, który świadczy o swoim przekonaniu, o odkrytej wartości, o sensie czegoś. Odnosząc to do świadka Chrystusa, powiemy, iż jest on kimś, kto świadczy o tym, że Bóg w osobie swego Syna zamieszkał wśród ludzi, że ten Syn przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie zbawił ludzi. Świadek Chrystusa to ktoś, kto żyje według Jego wskazań i swoją postawą życia ciągle potwierdza, że warto być posłusznym Bogu.
Ludzie dziś tracą sens. Kiedyś stracił poczucie sensu Witkacy. Gdy 17 IX 1939 r. doświadczył sowieckiej agresji na wschodnie tereny Polski, nie mógł tego zrozumieć, nie odkrył sensu i odebrał sobie życie. Bóg obdarzył cię zdolnością myślenia. Trzeba pomyśleć, skąd wyszedłeś, dokąd idziesz, dokąd się spieszysz. Musisz znowu w ciszy odkryć prawdę. Nie jesteś znikąd. Jesteś od Boga. Nie jesteś tylko synem, córką twojej mamy. Jesteś od Boga i do Niego zmierzasz. Jeśli może się z Nim rozminąłeś, to rozminąłeś się także z samym sobą. Gdy Bóg umiera w człowieku, umiera również duchowo człowiek.
Należymy do Kościoła, w którym trwa doświadczanie Boga. Boga rzeczywiście można doświadczać i potem dawać świadectwo o tym doświadczeniu. Czynili tak święci, zwłaszcza mistycy. Pomyśl - czy dajesz świadectwo o tym, kim jesteś? Czy postronni obserwatorzy twego życia mogliby powiedzieć o tobie, że jesteś taki właśnie, gdyż wierzysz w Chrystusa? Czy jesteś inny od tych, którzy nie doświadczają Boga, którzy nie spełniają praktyk religijnych, nie żyją według Bożych przykazań? Czy jesteś inny, właśnie dlatego, że wierzysz? Jaki ślad zostawia w tobie wiara, w twoim codziennym postępowaniu? Pamiętaj, nie wystarczy być dobrym człowiekiem z byle jakiego powodu. Trzeba być dobrym ze względu na Chrystusa. Można by się w ogóle zastanowić, czy jest możliwe być dobrym człowiekiem bez Chrystusa. Powiesz mi: przecież było tylu szlachetnych ludzi, którzy nie przyznawali się do chrześcijaństwa. Odpowiadam: jeśli zostawili po sobie jakieś dobro, to dlatego, że poszli za głosem swego sumienia, w którym odbija się głos samego Boga, odbija się nawet wtedy, gdy człowiek nie jest tego świadom i w to nie wierzy.

Oprac. ks. Sławomir Marek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany księży w diecezji warszawsko - praskiej

2024-06-19 10:36

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Na mocy decyzji podjętych przez Księdza Biskupa Romualda Kamińskiego w diecezji warszawsko - praskiej dokonają się następujące zmiany personalne.

Na emeryturę przechodzi:

CZYTAJ DALEJ

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela łódzka 27/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Kościół

wakacje

savoir vivre

Karol Porwich/Niedziela

Szlachetność i elegancja to punkt wyjścia dobrego wychowania. O ładnym stroju, który nie zawsze jest elegancki, o tym jak ubrać się w upalny dzień na Mszę św. i jak reagować na płacz dziecka podczas liturgii, z ks. dr. Jackiem Kacprzakiem rozmawia Julia Saganiak.

Julia Saganiak: Dlaczego savoir vivre jest obowiązkiem każdego katolika?

Ks. dr Jacek Kacprzak: Uczeń Jezusa Chrystusa przede wszystkim pragnie żyć z Nim w przyjaźni, dlatego słucha Jego słowa, czyni z niego praktykę swojego życia, chce naśladować swojego Mistrza. Drugim najważniejszym przykazaniem w nauczaniu Jezusa jest – zaraz po miłości Boga – miłość bliźniego. To właśnie z miłości bliźniego wypływa pragnienie, a zarazem obowiązek okazywania mu szacunku. Każda społeczność wypracowuje formy, poprzez które człowiek okazuje cześć. W różnych obszarach kulturowych mogą się one między sobą różnić, lecz ich istota pozostaje niezmienna. Stąd trudno uznać za słuszne stanowisko, że formy kulturalnego współżycia międzyludzkiego są strukturą ograniczającą indywidualność i wolność. Najczęściej też z biegiem czasu same formy ulegają modyfikacjom, np. to, co było uznawane jeszcze kilkanaście lat temu za nietaktowne, dzisiaj nikogo nie bulwersuje. Byłoby jednak wielką stratą dla życia społecznego, gdyby porzucić wszelkie formy w imię spontanicznego wyrażania siebie. Ustalone formy służą przede wszystkim temu człowiekowi, któremu chcę okazać szacunek.

CZYTAJ DALEJ

Samotnia św. Jana Chrzciciela

2024-06-23 08:51

Materiał prasowy

To pierwsze takie miejsce w Archidiecezji Wrocławskiej, w którym w ciszy będzie można usłyszeć głos Pana Boga czy odpocząć. Dziś 23 czerwca br. bp Maciej poświęci Samotnie św. Jana Chrzciciela w Sułowie Wielkim [dekanat Góra Wschód]

Pomysłodawcą takiego miejsca jest ks. Waldemar Cwynar, proboszcz parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Sułowie Wielkim. - W naszej archidiecezji brakowało takiego miejsca. Wiem z własnego doświadczenia, że takie miejsce jest potrzebne ludziom. Sam z takich samotni korzystałem m.in. z Pustelni św. Eliasza w Jasionie czy św. Szarbela w Nowy Belęcinie - zaznacza kapłan, który na stronie internetowej samotni wskazał: - Zdawać by się mogło, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na potrzeby i pragnienia ludzi chcących w warunkach innych niż zwykle zatrzymać się na chwilę, zastanowić nad swoim życiem i rozeznawać głos Boga – i pewnie tak jest! Warto jednak pamiętać, że BÓG JEST ZAWSZE PIERWSZY, stąd wierzę mocno, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na „potrzeby Boga”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję