Reklama

Legnica-Krzeszów - wspomnienia z pielgrzymiego szlaku

Zaledwie dwa dni po zakończeniu pielgrzymki na Jasną Górę, blisko 100 osób wyruszyło w pieszej pielgrzymce z Legnicy do Krzeszowa. Przez trzy dni pątnicy wędrowali przez Wilków, Świerzawę, Wojcieszów, Kaczorów i Kamienną Górę, przygotowując się w drodze do wielkiego odpustu krzeszowskiego ku czci Wniebowzięcia NMP. Odwiedziliśmy pielgrzymów na postoju w Świerzawie, gdzie proboszcz ks. Piotr Smoliński wraz z parafianami ugościli pątników.

Niedziela legnicka 35/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Aniela

- magdalenka z Lubania jest mistrzynią nowicjatu, idzie razem z postulantkami i kandydatkami do zgromadzenia. Młode dziewczęta wnoszą wiele radości i energii do grupy pielgrzymów. Na postoju nie mogą usiedzieć spokojnie. Po krótkim posiłku zaczynają śpiewać i tańczyć, porywając innych, mimo zmęczenia. Siostra Aniela podkreśla, że spotykają się na trasie z wielką dobrocią, życzliwością ludzi, którzy ich witają, pozdrawiają i goszczą na postojach i na noclegach. „To jest piękne świadectwo, dzięki któremu same się ubogacamy. Jesteśmy szczęśliwe, że możemy iść, a modlimy się również w intencji naszego zgromadzenia, aby były liczne powołania, abyśmy mogły służyć Panu Bogu tak, jak On tego chce. W tej właśnie intencji idziemy i za to ofiarujemy nasze trudy i radości” - wyznaje s. Aniela.

Robert Domański

- niezmordowany główny porządkowy pielgrzymki na Jasną Górę i do Krzeszowa. Od wielu już lat troszczy sie o to, aby pielgrzymi bezpiecznie wędrowali na szlaku. To bardzo ważna i odpowiedzialna funkcja, wymagająca wiedzy i umiejętności współpracy z innymi porządkowymi. To dzięki nim pielgrzymi nie muszą się martwić o to, czy idą dobrą drogą, nie muszą się martwić o nadjeżdżające samochody. Wystarczy zaufać porządkowym i stosować się do ich poleceń. Robert podjął się tego zadania po raz kolejny, mimo kontuzji, jaką odniósł podczas meczu rozegranego na pielgrzymce do Częstochowy. Pamiątką po tym spotkaniu jest ręka w gipsie. To jednak nie przeszkadza tak bardzo, dobrze, że nie noga, wtedy byłoby gorzej... Na pielgrzymce do Krzeszowa w Świerzawie Robert obchodził urodziny. Były życzenia, śpiewy od całej grupy. Świerzawa jest dla niego szczególnym miejscem. W kościele parafialnym został ochrzczony i w tym mieście przeżył kilka lat, dlatego czuje się tu jak u siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Paula Domańska

ma 8 lat, jest jedną z najmłodszych pątniczek w grupie. To nie jest jej pierwsza wędrówka. Próbowała już swoich sił na ostatnich odcinkach pielgrzymki do Częstochowy. Tym razem chce przejść całe trzy dni sama. Najbardziej na pielgrzymce podobają się jej śpiewy, chętnie się do nich włącza, ponieważ lubi śpiewać.

Reklama

Marek Staroń

z informacji pielgrzymkowej podaje najświeższe wiadomości. Pielgrzymów jest już 110. Okazuje się, że po drodze dołączają jeszcze kolejni. Tak więc do Krzeszowa wejdzie około 200 - ma nadzieję. W tym roku trasa pielgrzymki została nieco zmieniona. Pątnicy po drodze do Krzeszowa odwiedzają jeszcze dwa inne ważne miejsca w naszej diecezji. Byli mianowicie w „legnickiej” Fatimie, w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Wilkowie oraz w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Wojcieszowie, gdzie znajduje się łaskami słynąca figura Matki Bożej Wojcieszowskiej Pięknej Madonny. Koronacji tej figury dokonał w ubiegłym roku biskup legnicki Stefan Cichy. Wkrótce kościół ten zostanie ogłoszony lokalnym sanktuarium maryjnym. „To bardzo dobry pomysł, że odwiedzamy te miejsca. Wielu z nas po raz pierwszy usłyszało o nich i mogło je zobaczyć na własne oczy” - mówi Marek.

Małgorzata Bąk

z Jeleniej Góry wędruje z całą rodziną, z 3,5-letnim Stasiem i 7-letnim Wojtkiem. To nie pierwsze próby wspólnego wędrowania. Na pielgrzymim szlaku byli już z dziećmi kilka razy. W tym roku dwa ostatnie dni przeszli wraz z innymi, by wejść na Jasną Górę. „Zależy nam na tym, by dzieci zrozumiały, czym jest pielgrzymowanie. By zrozumiały, że w życiu doświadczamy wiele dobra, i że za to dobro trzeba umieć dziękować. Podczas tej pielgrzymki chcemy szczególnie modlić się o potrzebne łaski dla naszej rodziny i dla naszych bliskich” - kończy pani Małgorzata.

Asia z Bolesławca

była na pielgrzymce na Jasnej Górze już dwa razy. Teraz po raz pierwszy jest na szlaku do Krzeszowa. Poczucie bliskości Boga i poczucie braterstwa, i wspólnoty zadecydowały, że mimo zmęczenia wyruszyła znowu w drogę. Idzie z grupą swoich przyjaciół i znajomych. Ważne jest to, że ta braterska atmosfera pielgrzymkowa przenosi się również na codzienne życie, przynajmniej częściowo. „Odczuwa się to zwłaszcza wtedy, kiedy spotykamy się z przyjaciółmi i wspominamy pielgrzymkę” - przyznaje Asia. Do Krzeszowa idzie z zamiarem pozostania tam dłużej, na Europejskim Spotkaniu Młodych. Poznać, zrozumieć i pokochać wolę Boga w życiu - to główna intencja, z jaką idzie Asia.

Reklama

Paulina z Bolesławca

idzie pierwszy raz i nie żałuje tego. „Tutaj odczuwa się wspólnotę ze wszystkimi - mówi. - Niesie ze sobą różne intencje, ale chce je zachować dla siebie”. W przyszłym roku zamierza wybrać się do Częstochowy, teraz sprawdza swoje siły.

Ks. Mariusz Majewski

- kierownik pielgrzymki. Atmosfera wśród pielgrzymów jest wspaniała - wyznaje - zapewne sprzyja temu i pogoda. Najtrudniejszy był pierwszy dzień, było bardzo duszno, kilku pielgrzymów nawet omdlało. Podczas nabożeństwa w Prusicach przydarzyło się to też ks. Mariuszowi, za co otrzymał od pątników nominację w kategorii „odlot”.
Wielu pielgrzymów było już na szlaku, ale wielu też uczy się pielgrzymowania na tej krótkiej trasie. Poznają co znaczy pielgrzymować, czym jest pielgrzymka, widać to po postawie modlitwy, po włączaniu się w śpiew. Ta nasza pielgrzymka to taki dobry start w dłuższe pielgrzymowanie. „Wzruszające jest to, że spotykamy się z niezwykłą gościnnością. Ludzie witają nas, częstują, pozdrawiają. Wielu prosi nas o modlitwę. I to jest piękne” - mówi ks. Mariusz.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty - Osoba czy energia?

Niedziela Ogólnopolska 22/2009, str. 22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje mi się, że ciągle za mało mówi się w Kościele o Duchu Świętym. Miałem ostatnio w domu wizytę dwóch nachalnych pań, najwyraźniej nie z naszego wyznania, które próbowały mi udowodnić, że Duch Święty to po prostu jakaś Boża energia, siła, sposób działania. Na dowód tego przeczytały mi całą masę tekstów, w których nigdzie nie było mowy o tym, że Duch Święty choć trochę podobny jest do osoby. Na jakiej podstawie uznajemy, że Duch Święty to Trzecia Osoba Trójcy Świętej, a nie np. energia czy tchnienie, które wychodzi od Jedynego Boga?
Michał

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca do codziennego czytania i rozważania słowa Bożego

2024-05-19 12:43

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Do codziennego czytania i rozważania słowa Bożego zachęcił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Regina caeli”, jaką odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Papież przypomniał, że Jezus w Ewangelii mówi nam, że Duch Święty powie nam „o wszystkim, cokolwiek usłyszał”. „Są to słowa wyrażające wspaniałe uczucia, jak miłość, wdzięczność, zawierzenie, miłosierdzie. Słowa, które pozwalają nam poznać piękną, jasną, konkretną i trwałą relację, jaką jest wieczna miłość Boga. Słowa, którymi zwracają się do siebie Ojciec i Syn. Są to właśnie przemieniające słowa miłości, które Duch Święty w nas powtarza, i które dobrze nam czynią, gdy je słuchamy, gdyż powodują, że w naszym sercu rodzą się i wzrastają te same uczucia i te same intencje” - wskazał Franciszek. Dlatego ważne jest, żebyśmy się nimi karmili na co dzień, czytając fragment z kieszonkowej Ewangelii, wykorzystując do tego krótkie dogodne chwile.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję