Reklama

Strajkiem w totalitaryzm

Walne Zebranie Delegatów Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Huty Stalowa Wola składa hołd wszystkim uczestnikom trzech strajków „Solidarności” Huty Stalowa Wola w kwietniu, lipcu i wielkiego strajku w dniach od 22 sierpnia do 1 września 1988 r. - czytamy w uchwale podjętej w kwietniu tego roku. W związku z 20. rocznicą tamtych wydarzeń odbędą się w Stalowej Woli okolicznościowe uroczystości, zaplanowane na 31 sierpnia i 1 września

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Strajk w Hucie był najdłuższy i największy w tym czasie w Polsce i jedyny w zakładzie zbrojeniowym. Podziemni liderzy Związku nazwali wtedy Stalową Wolę bastionem „Solidarności” - podkreśla solidarnościowy publicysta Bogusław Kopacz. Zauważa, iż przed pięciu laty Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „S” akcentował wpływ sierpniowego strajku w HSW na rozpoczęcie demokratycznych przemian w Polsce i zerwanie z totalitarnym systemem PRL.
Strajk okupacyjny o legalizację NSZZ „Solidarność”, który rozpoczął się 22 sierpnia 1988 r., był całkowitym zaskoczeniem. Decyzję o jego przeprowadzeniu podjęli dzień wcześniej pracownicy hutniczej „S”, zgromadzeni w domu katechetycznym przy parafii MBKP. Kiedy doszło do akcji strajkowej, miasto przemieniło się w oblężoną twierdzę. Uderzał widok wojska, milicji, ZOMO, transporterów opancerzonych, krążących śmigłowców... Po trzech dniach przed Narzędziownią stanął stalowy krzyż, a 26 sierpnia ks. Edward Frankowski odprawił Mszę św. pod Hutą. Strajk zakończono 1 września o godz. 19 po apelu wystosowanym przez Lecha Wałęsę. W wydanym oświadczeniu Komitet Strajkowy, którym kierował Wiesław Wojtas, pochylił czoło przed strajkującymi, mieszkańcami Stalowej Woli i wszystkimi wspierającymi walkę o „S”. - Wyjście strajkujących z Huty przerodziło się w największą demonstrację w dziejach miasta z udziałem ponad 20 tys. ludzi - stwierdza Bogusław Kopacz. - W drzwiach kościoła MBKP witał ich ks. Edward Frankowski.
Komitet Obchodów 20. Rocznicy Strajków „Solidarności” w HSW pragnie otoczyć szczególną ochroną miejsca upamiętniające zmagania podziemia solidarnościowego w Stalowej Woli. Jednym z nich jest brama nr 3 HSW, stanowiąca centrum wydarzeń strajkowych w sierpniu 1988 r. - Jej opanowanie przez strajkujących otworzyło nowy etap w przebiegu tego znaczącego strajku - stwierdza Lucyna Mizera, dyrektor stalowowolskiego Muzeum Regionalnego. Dodaje, iż w 1992 r. umieszczono tam tablicę pamiątkową. Podkreśla też znaczenie krzyża, wzniesionego 25 sierpnia 1988 r. przed budynkiem Narzędziowni (wydziału M-01), przy którym strajkujący zorganizowali wiec. Cenną pamiątką jest również krzyż, który stanął obok zajezdni autobusowej HSW 29 listopada 1980 r. Przy nim gromadzili się demonstrujący w stanie wojennym.
Upamiętnieniem strajku „Solidarności” w HSW będą obchody 20. rocznicy tamtych wydarzeń, zaplanowane na 31 sierpnia. Na godz. 11 przewidziano bieg uliczny spod hutniczej bramy nr 3 pod bazylikę. Natomiast o godz. 12 zostanie odprawiona w konkatedrze Msza św., nastąpi też poświęcenie nowego sztandaru NSZZ „Solidarność” Regionu Ziemia Sandomierska. Ponadto odbędzie się okolicznościowe spotkanie w auli WZNoS KUL przy bazylice, 55 osób otrzyma odznaczenia, można będzie również zobaczyć wystawę przygotowaną przez IPN. Z kolei 1 września odbędą się uroczystości pod Narzędziownią.
W kontekście 20. rocznicy strajków w Hucie Stalowa Wola i zbliżającego się trzydziestolecia powstania NSZZ „Solidarność” rodzą się pytania o sposób zagospodarowania odzyskanej wolności. Czy, jako społeczeństwo, robimy z niej właściwy użytek? Czy nasza samorządność wszystkich szczebli służy naprawdę dobru obywateli? Czy wszyscy, począwszy od Rządu RP, a skończywszy na lokalnych samorządach, pamiętają, że rządzić to znaczy służyć ludziom? Czy oddolna inicjatywa obywatelska zyskuje uznanie, wsparcie i pomoc?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

W Boże Ciało doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu

2025-06-19 23:02

o. Wojciech Ulman OFMConv

Tabernakulum – dar kapłanów i wiernych z dekanatu leżajskiego dla Munyonyo

Tabernakulum – dar kapłanów i wiernych z dekanatu leżajskiego
dla Munyonyo

Widz TV Republiki z Lubaczowa przesłał do stacji  wstrząsający film z aktu profanacji dokonanego w czasie Mszy Św w kościele pw. św. Stanisława w Lubaczowie.

W trakcie Eucharystii, o godz. 18, młody mężczyzna podszedł w stronę ołtarza, a następnie rzucił plastikową butelką w tabernakulum - najświętsze miejsce w kościele dla osób wierzących.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję