Reklama

Dywizje Jana Pawła II

Co drugi Polak zalicza siebie do „pokolenia Jana Pawła II”. Jeszcze więcej osób uznaje Ojca Świętego za autorytet moralny. W naszym kraju nie ma więc jednej generacji JPII, ale jest coś znacznie szerszego - federacja papieskich pokoleń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakie wskazania Jana Pawła IIPolacy realizują?
66% - pielęgnują wartości rodzinne
65% - troszczą się o religijne
wychowanie dzieci i młodzieży
63% - umacniają swoją wiarę, modlą się
62% - są wierni Kościołowi

Czy świadectwo życia i nauczanie Jana Pawła II w jakimś stopniu przyczyniły się do przemiany pana (i) życia?
18% - zdecydowanie tak
45% - raczej tak
24% - raczej nie
5% - zdecydowanie nie
8% - trudno powiedzieć

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrot „pokolenie Jana Pawła II” pojawił się w polskiej publicystyce tuż po śmierci Ojca Świętego. Niemal automatycznie termin ten utożsamiono z młodzieżą. Nie sposób było bowiem nie zauważyć tłumów młodych ludzi. To oni zapalali znicze wzdłuż ulic, rozsyłali sms-y o żałobie, zbierali się na modlitewnych spotkaniach. A także liczniej niż zwykle uczestniczyli w Mszach św.
Jednak z upływem czasu zaczęły dominować opinie przeciwne. Kibice, którzy się pogodzili w dniach narodowej żałoby, ponownie zaczęli bić się na stadionach. Równolatkowie pontyfikatu nie stworzyli żadnej masowej organizacji ani nowego ruchu społecznego. Nie weszli też szerokim frontem w życie polityczne - a tego wielu się po nich spodziewało. Zmniejszyła się również liczba powołań kapłańskich. Czyżby więc „pokolenie JPII” było tylko tworem medialnym?
Zdaniem socjologa dr. Tomasza Żukowskiego odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od tego, jak zdefiniujemy samo pojęcie „pokolenia”. - Jeśli jednak pytamy ludzi: czy oni sami siebie zaliczają do „pokolenia JPII”, to twierdząco na to pytanie odpowiada nie tylko młodzież. Mówią tak także nastolatkowie, osoby w wieku 40. i 50. lat oraz ludzie jeszcze starsi - mówi znany socjolog i dodaje: - Co więcej, badania z 2007 r. pokazują, że Jan Paweł II jest ważny także dla osób rzadziej praktykujących i słabiej przywiązanych do nauczania Kościoła.
Ten ostatni fakt nurtował też ks. Bogdana Bartołda. Kapłan wiele lat temu zauważył, że Ojciec Święty cieszy się estymą u ludzi sporadycznie odwiedzających Kościół. - Kiedyś zapytałem taką osobę, co powoduje, że on tak bardzo ceni Papieża. W odpowiedzi usłyszałem: „Autentyczna miłość. To jest ktoś, kto mnie kocha bezwarunkowo” - opowiada „Niedzieli” ks. Bartołd.

Reklama

Federacja pokoleń

W podobny sposób wypowiadają się tysiące osób, których wpisy można znaleźć w Internecie. Młodzi najczęściej piszą, że Jan Paweł IIbył dla nich niczym ojciec, któremu ufali. Ale jak wygląda obraz Jana Pawła w całym społeczeństwie?
Z najnowszego sondażu wynika, że 94% badanych uważa Ojca Świętego Jana Pawła II za autorytet moralny. Natomiast 52% respondentów mówi o sobie, że należy do „pokolenia JPII”.
Nieuprawnione są więc twierdzenia zawężające papieskie pokolenie jedynie do ludzi obecnie młodych. Z tym, że - jak zauważa Piotr Dardziński z Centrum Myśli Jana Pawła II - aby sprawę dobrze ocenić, pod uwagę trzeba wziąć cały pontyfikat Jana Pawła II, a nawet cofnąć się w czasie jeszcze dalej. - Jedni byli młodzi, kiedy spotykali się z Karolem Wojtyłą na kajakach. Inni, kiedy stali pod oknem krakowskiej kurii w trakcie pielgrzymek w latach 80. i 90. Młodość jeszcze innych przypadła na ostatnie lata pontyfikatu. Dzisiaj wszystkie te grupy mówią, że są „pokoleniem JPII” - mówi „Niedzieli” dyrektor warszawskiego Centrum Myśli Jana Pawła II.
- Mamy do czynienia z federacją pokoleń a nie z jednym pokoleniem - twierdzi z kolei Barbara Fedyszak-Radziejowska i dodaje: - W przypadku oceny osoby Jana Pawła II bardzo wyraźnie widać też, że w naszym kraju nie mamy konfliktu pokoleń, lecz jest to przekaz międzypokoleniowy.
Co oczywiste, najwięcej osób poznało Papieża i jego nauczanie za pośrednictwem mediów. Ale już dla 44% badanych takim źródłem informacji była także rodzina i znajomi. 38% czytało papieskie książki. A co piąta osoba wielokrotnie brała udział w papieskich pielgrzymkach.

Trudne dziedzictwo

W spotkaniach z Janem Pawłem II uczestniczyły zawsze dziesiątki lub nawet setki tysięcy młodych ludzi. I nieważne, czy mówimy o czasach komunizmu, czy o III Rzeczypospolitej. Młodych nie zrażało to, że Papież mówił rzeczy trudne, stawiał wymagania, ostrzegał przed ułudą łatwego życia, przed alkoholem oraz przed związkami nie prowadzącymi do małżeństwa i założenia rodziny.
„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali” - powiedział dobitnie na Jasnej Górze w 1983 r. A kilka lat wcześniej w Warszawie, przed kościołem św. Anny, mówił do studentów m.in.: „Odważcie się przyjąć tę miarę, którą pozostawił nam Chrystus (...) Zrozumcie, że człowiek stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo, jest równocześnie wezwany w Chrystusie do tego, aby w nim objawiło się to, co jest z Boga. Aby w każdym z nas objawił się w jakieś mierze Bóg”. Z kolei w Poznaniu w 1997 r. prosił młodych: „Bądźcie w tym świecie nosicielami wiary i nadziei chrześcijańskiej, żyjąc miłością na co dzień. Bądźcie wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego, nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżkach waszego życia. Liczę na was”.
Badacze zapytali się, co wynieśliśmy z tych nauk? Jakim wartościom hołdujemy dzisiaj, kiedy On już swoich apeli od lat nie powtarza?
Największe uznanie wśród respondentów mają działania Jana Pawła II w obszarze dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. Większość akceptuje również sprzeciw wobec przyznania takich samych praw małżeństwom i parom homoseksualnym. Podział występuje natomiast w sprawach: eutanazji, kary śmierci i aborcji.
Co ciekawe, w tej ostatniej kwestii bardziej restrykcyjni od ogółu badanych są ludzie młodzi. - Jan Paweł II przekonał ich, że życie ludzkie jest wartością od poczęcia aż do naturalnej śmierci - mówi dr Fedyszak-Radziejowska. Jej zdaniem wyraźne oddziaływanie Papieża na postawy badanych widać również w przypadku kary śmierci. Przeciwko niej opowiadają się bowiem osoby z najwyższym i najniższym wykształceniem. Ci drudzy deklarują jednocześnie głęboką wiarę.
Najmniejszą akceptację wśród młodzieży ma natomiast kwestia antykoncepcji. W sumie braku zgody na używanie środków antykoncepcyjnych nie akceptuje 49% badanych. - Zawsze jest tak, że im trudniej jest coś przestrzegać, to trudniej się z tym pogodzić - ocenia dr Fedyszak-Radziejowska.
Jaki więc wniosek można postawić analizując wyniki badań?
- Jan Paweł II wpłynął realnie na postawy sporej części Polaków. I chociaż „pokolenie JPII” nie stworzyło żadnego wielkiego ruchu społecznego, to z innych badań wiemy, że powstało np. wiele przedsięwzięć charytatywnych - mówi dr Tomasz Żukowski. - Pamiętajmy także, że żadna idea czy system etyczny nie zmieniają wszystkich i nie robią tego natychmiast. Nawet jeśli ktoś się zgadza z jakąś zasadą, to nie znaczy, że zawsze będzie jej przestrzegał. W przypadku Papieża jest natomiast tak, że osoby, które nie zgadzają się z Janem Pawłem II w poszczególnych kwestiach mimo to uznają Go za autorytet. Deklarują także zapoznanie się z Jego nauką.
- Opinie na temat tego, czy przez Ojca Świętego staliśmy się lepsi pewnie będą się zmieniać - uważa ks. Bogdan Bartołd. - Ja proponuję się zastanowić, jacy byśmy byli, gdyby Jana Pawła II nie było wśród nas?

Dane sondażowe wykorzystane w tekście pochodzą z raportu „Wartości Polaków a dziedzictwo Jana Pawła II”, wykonanego na zlecenie Centrum Myśli Jana Pawła II, Warszawa, marzec 2008 r.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Aby posługa była owocna

2024-05-12 21:00

[ TEMATY ]

święcenia

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Karolina Krasowska

Bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński

Kandydaci do święceń rozpoczęli już rekolekcje, które są bezpośrednim przygotowaniem duchowym do przyjęcia prezbiteratu i diakonatu. Prosimy o modlitwę w ich intencji.

W niedzielę 12 maja w kościołach naszej diecezji został odczytany komunikat Biskupa Diecezjalnego Tadeusza Lityńskiego w sprawie święceń diakonatu i prezbiteratu, w którym Pasterz diecezji nie tylko poinformował wiernych o dacie i miejscu uroczystości święceń, ale też poprosił wszystkich o modlitwę w intencji kandydatów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję