"Ten rok szkolny naznaczony był przede wszystkim epidemią. Ona dotknęła nie tylko polskie szkoły, ale całe nasze życie, wszystkie dziedziny życia. Staraliśmy się oczywiście przygotować szkoły do tego niespodziewanego wydarzenia. Stąd (...) wydaliśmy bardzo dużo aktów prawnych, które miały regulować funkcjonowanie szkół w trakcie epidemii" - powiedział minister edukacji w piątek na konferencji.
Reklama
Przypomniał, że 12 marca zawieszono zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach.
"W tym czasie postulowaliśmy, by nauczyciele przygotowywali się do zmienionej formy nauki - tzw. kształcenia na odległość. W sposób systematyczny kształcenie na odległość wprowadziliśmy od 25 marca. Od tego momentu wszystkie szkoły były przygotowane do tego, aby zaopiekować się uczniami w sposób zdalny, przeprowadzać zajęcia, realizować podstawę programową" - mówił Piontkowski.
Przypomniał też, że przygotowano wytyczne jak kształcenie na odległość może funkcjonować uwzględniając różne sytuacje, dostęp do sprzętu, ale także umiejętności nauczycieli, uczniów i sytuację domową rodziców.
Piontkowski wskazał na to, że po miesiącu, na początku maja zaczęto wznawiać działalność poradni psychologiczno-pedagogicznych, przedszkoli, następnie umożliwiono udział w zajęciach opiekuńczych uczniom klas I-III szkół podstawowych, potem wprowadzono konsultacje dla uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Zaczęto też przywracać zajęcia praktyczne w szkolnictwie zawodowym.
Reklama
Minister edukacji mówił także m.in. o specjalnych poradnikach dotyczących edukacji zdalnej, doposażeniu szkół dzięki programom "Zdalna szkoła" i "Zdalna szkoła plus", wykorzystywaniu platformy edukacyjnej epodreczniki.pl oraz o lekcjach dla uczniów, które emitowane były na kanałach TVP.
Poinformował, że wszystkie działania w czasie pandemii zostały opisane w specjalnie przygotowanym raporcie. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ krap/