Reklama

Mogiłami znaczyli polski trakt

Niedziela toruńska 9/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Toruń

10 lutego w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i bł. ks. Stefana W. Frelichowskiego w Toruniu koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył proboszcz ks. prał. Józef Nowakowski. Eucharystia była sprawowana w intencji zmarłych i pomordowanych Sybiraków. Tego dnia przypadała 70. rocznica pierwszej deportacji Polaków na Sybir „z miast kresowych, wschodnich osad i wsi, z rezydencji, białych dworków i chat” z wielu miejsc wschodnich terenów Polski. Przed Mszą św. wybrzmiał hymn Sybiraków. Następnie Zofia Kalisz - prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Toruniu powitała Sybiraków, kombatantów, przewodniczącego Rady Miasta Waldemara Przybyszewskiego, wiceprzewodniczącego Józefa Jaworskiego, sekretarza województwa kujawsko-pomorskiego Marka Smoczyka, delegacje nauczycieli, katechetów i uczniów. We wprowadzeniu pani Prezes zaznaczyła, że „pamięć tamtych dni trwa. A po 10 lutego były następne wywózki i morderstwo w Katyniu. I tak wywózki były aż do 1956 r. Mogiły Syberii to największy cmentarz świata. Ten okres odmienił losy Polaków. Potem był czas milczenia, aż utworzony w 1989 r. Związek Sybiraków dał szansę na ich głos w narodzie”.
Homilię wygłosił ks. Tomasz Żynda, wikariusz parafii pw. Chrystusa Króla w Toruniu i katecheta VI LO, który zaznaczył, że „mimo potwornych warunków ludzie nosili w sercach nadzieję, pozwalającą żyć i przetrwać. Trzeba tu też dostrzegać rolę sumienia, w którym rodzi się dobro, bo w nim otrzymujemy dar przebaczenia i oczyszczenia. To jest jednak trudne zadanie, ale potrzebne dla oczyszczenia serc. Przebaczyć nie znaczy zapomnieć. Pamięć jest po to, aby wyciągnąć naukę, aby historia się nie powtórzyła”.
Po Mszy św. delegacje złożyły kwiaty pod tablicą pamiątkową Sybiraków, która znajduje się w krużganku kościoła. Następnie zebrani udali się do VI Liceum Ogólnokształcącego i Gimnazjum nr 6 im. Zesłańców Sybiru, żeby uczestniczyć w otwarciu Izby Pamięci. Dyrektor szkół Zbigniew Matuszewicz opowiedział o historii nadania im nazwy oraz zasobach Izby. Dziękował wszystkim osobom, które wzbogaciły zbiory. Wśród nich znajduje się np. maleńki chlebek upieczony na pożegnanie ojca, który zgłosił się do armii gen. Andersa, następnie przewędrował przez Bliski Wschód, Afrykę, Europę Zachodnią i „znów do Niepodległej szedł”, i wrócił do rodziny w Polsce, która powróciła już z Syberii. Ten twardy i teraz już skamieniały chlebek stał się symbolem miłości rodzinnej i nadziei. A na tej drodze ojciec niejeden raz bywał głodny...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ile razy w ciągu dnia mogę przyjąć Ciało Chrystusa?

[ TEMATY ]

duchowość

Eucharystia

Msza św.

Episkopat News

Ile razy tak naprawdę można przystępować do Komunii św. w ciągu jednego dnia? Czy nie moglibyśmy przyjmować Jezusa tyle razy, ile chcemy?

Zwykle spotykam ludzi, którzy mają dokładnie odwrotny problem i trzeba ich namawiać, żeby przynajmniej w okresie świątecznym wyspowiadali się i przyjęli Komunię św. Dobrze jest nosić w sobie pragnienie tak częstego przystępowania do Komunii św. Przypomnę jednak tę znaną pewnie zasadę, że możemy tylko dwa razy przystąpić do Komunii św. w ciągu dnia.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: uzdrowienie Leona było wynikiem interwencji ks. Vianneya

[ TEMATY ]

świadectwo

św. Jan Maria Vianney

Bliżej Życia z wiarą

xTZ

Wizerunek św. Jana Vianneya autorstwa Marka Gajewskiego w sanktuarium św. Jana Vianneya w Czeladzi

Wizerunek św. Jana Vianneya autorstwa Marka Gajewskiego w sanktuarium św. Jana Vianneya w Czeladzi

Pół Francji ciągnęło do maleńkiego Ars, by prosić tamtejszego proboszcza o spowiedź, modlitwę i... cuda.

Świętego Jana Marii Vianneya nie trzeba nikomu przedstawiać. Proboszcz z Ars może nie należał do wielkich intelektualistów, jak św. Tomasz z Akwinu czy św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), za to wzbudzał podziw skromnością, pokorą i gorliwością w modlitwie, co przełożyło się na ogromny rozgłos, jaki zdobył. Cechował się jeszcze czymś, co zauważali ludzie żyjący w jego otoczeniu – Bóg pozwolił mu nawracać grzeszników. Dzięki niemu nawet zatwardziali ateiści klękali przed Bożym majestatem, co uczyniło Vianneya jednym z najbliższych współpracowników Boga w tym dziele. W ostatnim roku swojego życia wyspowiadał aż 80 tys. penitentów! Ciągnęły więc do niego, niczym metalowe opiłki do magnesu, zastępy różnych niedowiarków, ateuszy i ateistów. Ale nie tylko, bo również wielu chorych szukało u Vianneya ratunku, gdyż po Francji rozeszła się wieść o cudach, które dzięki niemu działy się w Ars.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek: O sobie, EDK i nie tylko...

2024-06-09 22:05

Wiktor Cyran

Może wyglądam na działacza, ale nim nie jestem. Po prostu umiem działać, ale nie jestem działaczem. Jestem raczej myślicielem, osobą, która spędza sporo czasu sama i zaprosiłem uczestników do tej przestrzeni, do „strefy podwyższonego sensu”. Stawiam sobie za cel, aby zainspirować innych, że można tak żyć, że można kwestionować obecny styl życia po to, aby szukać czegoś bardziej sensownego. Mam nadzieję, że to się uda – mówi ks. Jacek WIOSNA Stryczek.

WC: Kim jest ks. Jacek WIOSNA Stryczek?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję