Reklama

Sprawdzony system wychowawczy

Niedziela małopolska 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: - Kiedy zetknął się Ojciec z harcerstwem po raz pierwszy?

O. Norbert Paciora OCIST: - Zaraz po wojnie. Chodziłem do podstawówki w Pilźnie. Byliśmy rozrabiakami. Najchętniej bawiliśmy się w wojnę. Zainteresował się nami harcerz Hrynkiewicz. Jego przybocznym był Stasiu Brudny, który dziś jest aktorem związanym z telewizją. Stasiu to mój druh z lat 40. Nasza drużyna składała się z 3 zastępów. Na patrona wybraliśmy legionistę Króla-Kaszubskiego, którego mogiła znajduje się na cmentarzu w Pilźnie. Myśmy wtedy tym harcerstwem żyli. Również w liceum mieliśmy wspaniałą drużynę. To były czasy, kiedy rozpoczęto pionieryzację harcerstwa. Ostatni udany obóz mieliśmy w 1949 r. w Jastrzębiej Górze. Co prawda, dali nam politruka, ale byliśmy zgrani i narzuciliśmy własny, harcerski styl. W niedzielę pojawił się komunikat, że kto chce uczestniczyć we Mszy św., to może iść prywatnie. Tymczasem my zorganizowaliśmy oficjalne, wspólne wyjście, w pełnym umundurowaniu. To był ostatni harcerski obóz mojej młodości.

- Jakie wydarzenia wpłynęły na ponowne pojawienie się harcerstwa w życiu Ojca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To był stan wojenny. W pierwszy dzień po Bożym Narodzeniu przybyli do o. Jacka Stożka, późniejszego opata, pełniącego wówczas w parafii w Mogile funkcję proboszcza, instruktorzy harcerscy: harcmistrz Władysław Zawiślak i kapucyn, harcmistrz Dominik Orczykowski. Pomyśleli oni o tworzeniu duszpasterstwa harcerzy w Nowej Hucie. O. Jacek zapytał, czy bym się tym zajął. Odpowiedziałem, że jak jest potrzeba, to się sposób znajdzie. Zredagowałem do parafii nowohuckich pismo, w którym prosiłem o poinformowanie harcerzy z naszego terenu, że zapraszam ich do kościoła św. Bartłomieja na II niedzielę stycznia. A to był ważny dzień, bo od czasów kard. Karola Wojtyły w tym terminie w kościele św. Anny w Krakowie jest odprawiana Msza św. w intencji Olgi i Andrzeja Małkowskich, założycieli polskiego harcerstwa. Na zapowiedzianą Mszę św. zaprosiłem o. Adama Studzińskiego, dominikanina. On gromadził harcerzy wspólnie z kombatantami II wojny światowej w kościele św. Idziego, gdzie obchodzili historyczne rocznice. Ponadto: o. Dominika Orczykowskiego, harcmistrza Ryszarda Wcisłę. Grupa bliżej znanych mi osób zgłosiła się do zakrystii jeszcze przed Mszą św. Wśród nich byli: harcmistrz Tadeusz Rozwadowski, harcmistrz Roman Sysło z żoną Grażyną, moją uczennicą. Do licznie przybyłych powiedziałem, że to dobry moment, aby po polsku zadziałać. Po Eucharystii zaprosiłem wszystkich do auli Światło-Życie w klasztorze i przedstawiłem propozycję programu. Zaczęły się Msze św. w każdą niedzielę, o 7.45 w kościele św. Bartłomieja.

- Jakie cele przyświecały duszpasterstwu harcerzy w Nowej Hucie?

- Chodziło o przywrócenie etosu harcerskiego zgodnego z zasadami chrześcijańskimi. Harcerstwa, z którego wyszli niezwykli Polacy. Zasady nadal są aktualne. Przypomnieliśmy również, że w tej organizacji proponowano zróżnicowane wychowanie dla chłopców i dla dziewcząt. Wśród przedsięwzięć było i to, że harcerze trzymali honorową wartę przy grobie Jezusa w Mogile i na Szklanych Domach. W trakcie przygotowań do I pielgrzymki Jana Pawła II krakowski sztab instruktorski spotkał się w klasztorze w Mogile, bo myśmy organizowali Białą Służbę. Założyliśmy jedyne wtedy w tej części Europy czasopismo duszpasterskie, miesięcznik „Czuwajmy”. Redagował je harcmistrz ks. Ryszard Honkisz. Dodam jeszcze, że przez 42 lata nie miałem kontaktu z młodzieżą harcerską. Potem na nowo zaangażowałem się w działalność. Kiedyś policzyłem, że bezpośrednio z młodzieżą oazową i harcerską na różnych spotkaniach, zjazdach, obozach spędziłem 444 dni.

Reklama

- Na czym polega rola duszpasterza w harcerstwie?

- To przede wszystkim odprawianie Mszy św., organizowanie rekolekcji, okolicznościowych dni skupienia. Jako duszpasterz diecezjalny często prosiłem księży zajmujących się harcerstwem w parafiach, aby zwracali uwagę na młodzież harcerską, aby wiedzieli, jak liczną grupę stanowią, gdzie przebywają na obozach. Prosiłem też, aby udostępniano im miejsca przy parafiach, gdzie druhowie mogliby się spotykać i czuć u siebie. Przygotowane materiały duszpasterskie, zawierające propozycje działań rozsyłałem do parafii.

- Dlaczego harcerstwo nadal powinno być ważne w naszym kraju?

- Polskie prawo harcerskie jest wspaniałym komentarzem do Ewangelii, a harcerstwo ma autentyczny i sprawdzony system wychowawczy. Przykładowo - bycie abstynentem. Styl trzeźwości ks. Blachnicki przeniósł do Ruchu Światło-Życie właśnie z harcerstwa. Jeśli tylko ten element wychowawczy przywołać, to już warto tę działalność upowszechniać. Ponadto na prawdziwych harcerzy można zawsze liczyć! A przecież jest jeszcze wiele umiejętności, sprawności, które druh i druhna zdobywają i w ten sposób stają się samodzielnymi, odpowiedzialnymi ludźmi - chrześcijanami, Polakami kochającymi swoją ojczyznę!

O. Norbert Tadeusz Paciora urodził się i wychował w wielodzietnej rodzinie w Pilźnie pod Tarnowem. Jako dwudziestolatek zdecydował się wstąpić do nowicjatu Ojców Cystersów w Mogile. Święcenia kapłańskie przyjął w 1959 r. Obok wielu ważnych funkcji pełnionych we wspólnocie zakonnej o. Norbert przez lata z zapałem oddawał się pracy katechetycznej w nowohuckich szkołach. Działał w ruchu oazowym. Z jego założycielem, sługą Bożym ks. Franciszkiem Blachnickim ściśle współpracował w tworzeniu i rozwijaniu Ruchu Światło-Życie. W stanie wojennym założył Duszpasterstwo Harcerek i Harcerzy w Nowej Hucie. Był kapelanem harcerskim w archidiecezji krakowskiej

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo Jezusa i Jego przykazania są miłością

2024-04-15 13:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-11.

Czwartek, 2 maja. Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję