Reklama

Aby w sercach pozostał ślad

Niedziela małopolska 41/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: - Pamięta Ksiądz okoliczności swego pierwszego wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży?

Ks. Paweł Kubani: - Byłem wtedy katechetą. Jeden z moich uczniów, który dziś jest również kapłanem, namawiał, abym zorganizował wyjazd na Światowy Dzień Młodzieży do Paryża w 1997 r. Był w tym tak konsekwentny, że pojechaliśmy całą grupą. To mój pierwszy wyjazd. Od tego czasu uczestniczyłem we wszystkich organizowanych w różnych częściach globu Światowych Dniach Młodzieży.

- Jak diecezja krakowska przygotowuje się do Światowych Dni Młodzieży w Madrycie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Z chwilą gdy kończą się jedne Światowe Dni Młodzieży, rozpoczynają się przygotowania do kolejnych. W Warszawie działa Krajowe Biuro ŚDM (ze stroną internetową www. madryt2011.pl), które zajmuje się koordynowaniem przygotowań w Polsce. Odbywają się cykliczne spotkania przedstawicieli z poszczególnych diecezji, gdzie również powstały centra. Działają w nich młodzi ludzie, którzy albo już byli, albo chcą być uczestnikami ŚDM. Są zorganizowani w sekcjach, np. pielgrzymkowej, organizacyjnej, modlitewnej, promocji Światowych Dni Młodzieży. Takie same grupy powstają przy parafiach. I to z nimi współpracują przedstawiciele centrum diecezji. Ponadto odbyły się spotkania z duszpasterzami, katechetami oraz zainteresowanymi organizowaniem wyjazdu do Madrytu. Z naszej diecezji uczestniczyło w nich ok. 40 osób. Ukazały się też ulotki, plakaty informujące o wydarzeniu.

- Przypuszczam, że trwają również przygotowania o charakterze formacyjnym...

- One są najważniejsze. Zainteresowane grupy otrzymały materiały formacyjne. To konspekty 10 spotkań, pomagających zrozumieć sens i ideę uczestnictwa w ŚDM. Kolejnym, istotnym wydarzeniem jest ogłoszenie przez Benedykta XVI orędzia: „Zapuśćcie korzenie w Chrystusie i na Nim się budujcie, umacniajcie w wierze”, które od sierpnia przyświeca przygotowaniom. W ten nurt włącza się również świętowanie Niedzieli Palmowej, kiedy w wymiarze diecezjalnym jest obchodzony ŚDM.

- Dlaczego to ważne, aby uczestnicy przygotowali się duchowo do udziału w kolejnych ŚDM?

- Organizatorom zależy, aby ten wyjazd nie miał tylko charakteru turystycznego, aby ŚDM posiadały pewną głębię, a ich uczestnicy wynieśli z nich umocnienie w wierze. Benedykt XVI powiedział, że dzisiaj potrzeba wierzących, którzy by mieli intymną więź z Chrystusem. Przygotowania połączone z refleksją nad orędziem, nad wskazanymi fragmentami Ewangelii, ich przemyślenie i omodlenie są więc istotne. Dzięki temu ŚDM dostarczają nie tylko radości spotkania, ale również umacniają w życiowych wyborach, opartych na wierze w Ewangelię.

- Co daje młodemu człowiekowi odkrycie Chrystusa?

Reklama

- Myślę, że pomoże zbudować życie, które ma sens. Tu warto przypomnieć słowa Jana Pawła II, że człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa. I temu też służą ŚDM, które pomagają zakorzenić się w Jezusie. Mnie się bardzo podoba pomysł Benedykta XVI zrealizowany w Kolonii, gdzie Papież podzielił sobotnie czuwanie na 2 części. Najpierw więc były emocje: euforia, przemówienia, oklaski, a potem zebrani uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu. Również w Sydney prawie milion młodych klęczało bez słowa. W tym czasie każdy sobie uświadamiał, kto jest najważniejszy.

- Czy udział w takich niezwykłych wydarzeniach zmienia młodego człowieka?

- Najlepszy przykład to grupa, z którą pojechałem do Australii. Ponad setka ludzi, których było na to stać. Mało ich znałam i w związku z tym miałem obawy, że sobie z nimi nie poradzę. Równocześnie pojawiła się okazja, aby ich poznać i z nimi popracować. Okazali się fantastyczni. Zachowywali się wspaniale. Mieliśmy ze sobą dziewczynę na wózku. Cała grupa cudownie się nią opiekowała. Dało się zauważyć, że tych ludzi dotknęło to wszystko, co się tam działo, że to przeżywali. I zapewne nadal tym żyją. Bo każde takie wydarzenie zostaje w sercu. Bp Jan Szkodoń mówi o rekolekcjach wakacyjnych, że jeśli człowiek choć raz na nie pojechał, to ślad zostanie mu w sercu do końca życia. Tak samo jest z udziałem w ŚDM.

- Gdzie osoba pragnąca wziąć udział w ŚDM może się zgłosić, gdzie znajdzie interesujące informacje?

- Przede wszystkim warto pytać w parafiach. Czasem to jest okazja, aby mobilizować swoich duszpasterzy. W diecezji wiele grup aktywnie się już organizuje. W Krakowie zainteresowanych odsyłam do Duszpasterstwa Młodzieży przy Wiślnej 12/7. Podaję też adres naszego diecezjalnego Centrum: www.sdm-infor.dl.pl

- Jak wierni mogą wspierać organizatorów i uczestników ŚDM w Madrycie?

- Na pewno materialnie. W tej chwili mamy sponsora, który chce opłacić wyjazd do Madrytu dwóm osobom. Można też duchowo towarzyszyć uczestnikom ŚDM w Madrycie. Natomiast najważniejszą formą wsparcia jest modlitwa. Przy krakowskim centrum działa sekcja modlitewna. Warto się modlić w intencji spotkania w Madrycie, o udany i bezpieczny wyjazd oraz o duchowe owoce tego cyklicznego, organizowanego już przez ćwierć wieku wydarzenia. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do wspólnej modlitwy 16 dnia każdego miesiąca o godz. 17 do kościoła Świętego Krzyża w Krakowie.

* * *

Ks. Paweł Kubani jest duszpasterzem młodzieży archidiecezji krakowskiej, moderatorem Grup Apostolskich - Ruchu Apostolstwa Młodzieży, konsultorem Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Od 2001 r. jest diecezjalnym koordynatorem kolejnych wyjazdów na Światowe Dni Młodzieży, a od tego roku również proboszczem parafii pw. Świętego Krzyża w Krakowie.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Ktoś oddał za ciebie życie w ten sposób

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Episkopat.pl

Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników… „Człowiek z miasteczka Nazaret, sprawca tego wszystkiego, nie był duchem. Jego ciało rozpięte na drzewie hańby naprawdę cierpiało męczarnie, o czym co dzień próbujemy zapomnieć” – pisał Czesław Miłosz w wierszu "Karawele".

Skazańca przybijano do krzyża w pozycji całkowicie nienaturalnej i niemożliwej do utrzymania z anatomicznego punktu widzenia. W pierwszych minutach wiszenia na krzyżu cały ciężar jego ciała spoczywał na mięśniach ud nóg zgiętych pod kątem około 45 stopni. Z powodu bólu oparcie się na przebitych stopach było praktycznie niemożliwe na dłużej niż kilka niepewnych chwil. Po kilku minutach występowały więc silne skurcze ud i łydek, a następnie, z powodu osłabienia mięśni kończyn dolnych, ciężar ciała przenosił się na barki, ramiona i nadgarstki – oczywiście niezdolne dłużej udźwignąć ciężaru całego ciała. Te więc ciągu kolejnych kilku minut ulegały one wyłamaniu ze stawów. Przez to kończyny górne wydłużały się o około 20 centymetrów. Teraz zaczynała się właściwa tortura.
CZYTAJ DALEJ

Jako duchowny prowadził życie umartwione. Bł. biskup Bogumił-Piotr

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Bogumił z Dobrowa, Bogumił-Piotr

Bogumił z Dobrowa, Bogumił-Piotr

Bogumił urodził się ok. 1135 r. w Koźminie (Wielkopolska). Pochodził ze znakomitego rodu Leszczyców. Wstąpił do klasztoru cystersów.

Od 1185 r. przebywał jako opat w klasztorze w Koprzywnicy. Był człowiekiem mądrym, uczynnym, odważnym i pragnącym świętości. Jako duchowny prowadził życie umartwione. Pielęgnował nabożeństwo do Niepokalanej i Najczystszej Matki Boga, w ten sposób walcząc z namiętnościami i próżnością. Był wielkim czcicielem Najświętszego Sakramentu. Przed każdą Mszą św. leżał krzyżem i przygotowywał się kilka godzin, modląc się i rozważając tę tajemnicę. Rok później został mianowany biskupem w Poznaniu.
CZYTAJ DALEJ

Austria: żałoba i przerażenie po strzelaninie w Grazu

2025-06-10 20:19

[ TEMATY ]

zamach

PAP

Styryjscy biskupi i inni przedstawiciele Kościołów w Austrii, a także politycy wyrazili swoje przerażenie wtorkową strzelaniną w szkole w Grazu. Kościoły zapewniły o swojej modlitwie i wsparciu dla poszkodowanych. Według wstępnych szacunków nie żyje co najmniej 10 osób, a co najmniej 28 jest rannych. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Policja przekazała, że sprawca masakry, były uczeń szkoły, popełnił samobójstwo.

Biskup Grazu Wilhelm Krautwaschl i biskup pomocniczy Johannes Freitag wyrazili swój szok natychmiast po strzelaninie. „Ten szalony czyn w szkole w Grazu pozostawia nas oszołomionych i wstrząśniętych”, napisali biskupi w komunikacie prasowym. „Nasze najgłębsze współczucie kierujemy do uczniów, kadry nauczycielskiej i ich rodzin”, podkreślili hierarchowie. „Towarzyszymy wszystkim naszymi modlitwami i jesteśmy tutaj dla wszystkich dotkniętych, na ile możemy. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy pomagają”, zapewnili.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję