Reklama

Polityka

Światowe media piszą o ideałach "Solidarności" i polskiej drodze do wolności

W gazetach na całym świecie ukazują się w tych dniach artykuły o ideałach "Solidarności" i polskiej drodze do wolności. Powstały one w ramach projektu „Opowiadamy Polskę światu – Polska Solidarność”, stworzonego z okazji 40-lecia powstania "Solidarności". Autorami są m.in. premier Mateusz Morawiecki, wybitny amerykański historyk Timothy Snyder czy słynny reporter „Washington Post” Michael Dobbs.

[ TEMATY ]

prasa

Solidarność

PAP/Adam Warżawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Solidarność musimy uczynić projektem dla całej Europy - jest naszą propozycją na nadchodzące dekady rozwoju" – podkreślił Morawiecki w tekście, który pojawił się m.in. we włoskiej "La Repubblica", francuskim "L’Opinion", hiszpańskim "ABC", szwedzkim "Goeteborgs-Posten" i czeskich "Lidovych Novinach".

Na łamach "L’Opinion" prof. Wojciech Roszkowski napisał, że od sierpnia 1980 do grudnia 1981 podczas 16 miesięcy, kiedy rodziła się „Solidarność”, nastąpiły procesy, decydujące o historii Polski i świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natomiast amerykański historyk Timothy Snyder ocenił tam, że „Kraje Europy centralnej doskonale wykorzystały możliwości, które zaoferował im upadek komunizmu”.

Z kolei prof. Piotr Biłos we francuskim dzienniku wskazał na wkład instytucji kultury i niezależnych ośrodków medialnych w odzyskanie wolności. Odwoływał się również do współczesnej sytuacji i narracji obecnej w krajach Zachodniej Europy, mówiącej o tym, że Polacy są beneficjentami funduszy wspólnotowych.

Prof. Ryszard Bugaj podkreślał natomiast, że „szesnaście miesięcy +Solidarności+ pokazało, że Polacy gotowi są do podjęcia budowy suwerennego i demokratycznego państwa", a opozycjonista Jan Rokita, b. prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga i b. premier Litwy Vytautas Landsbergis przypominają wkład „Solidarności” w upadek komunizmu w ich regionach i w globalnym układzie sił.

Artykuł premiera Morawieckiego ukazał się również w peruwiańskim magazynie "Revista Embajador", natomiast wenezuelski "El Nacional" opublikował wspomnienie Michaela Dobbsa, który w 1980 roku był korespondentem „Washington Post” w Polsce.

Białoruska rozgłośnia „Radio Swoboda” opublikowała materiał o drodze Polski do wolności na podstawie tekstów Morawieckiego, podsekretarza stanu w polskim MSZ Pawła Jabłońskiego, Snydera i prof. Françoisa Dubeta. „40 lat „Solidarności. Nauka o skutecznym oporze Polski wobec systemu totalitarnego dla świata i Białorusi” – tak Radio Swaboda zatytułowała artykuł, w którym streściła materiały czterech autorów z projektu „Opowiadamy Polskę światu”.

Reklama

Artykuł Morawieckiego opublikowany został też przez największą agencję prasową Mołdawii - IPN i ukraiński portal Europejska Prawda. Natomiast tekst Jabłońskiego ukazał się także w jednym z największych rosyjskich portali internetowych: NEWSru.com.

Z kolei na stronie internetowej magazynu "Emerging Europe" opublikowano tekst Snydera. "Powstanie +Solidarności+ to jedno z najważniejszych wydarzeń w skali Polski, ale też świata pod koniec XX wieku. Stało się momentem zmieniającym istotę systemu leninowskiego. Wcześniej partia komunistyczna dzierżyła w nim monopol na władzę. W chwili, gdy pojawiła się +Solidarność+, uległo to zmianie" - napisał amerykański historyk.

Projekt „Opowiadamy Polskę światu – Polska Solidarność” przygotowany został przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu polskiej dyplomacji, Polskiego Funduszu Rozwoju, Fundacji PKO Banku Polskiego, Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu, Fundacji State of Poland i Polskiej Agencji Prasowej.

Wszystkie teksty z projektu dostępne są na stronie www.Solidarnosc40.pl. (PAP)

zm/ mal/

2020-08-30 19:52

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prasa zagraniczna

Kościół w skale

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję