Reklama

Kościół

Watykan: papież przyjmie rodzeństwo pielęgniarzy, którzy opiekowali się chorymi na COVID-19

W piątek papież Franciszek przyjmie na audiencji prywatnej czworo pielęgniarzy - rodzeństwo, które opiekowało się chorymi na COVID-19 w centrum kardiochirurgii w szwajcarskim Lugano. Szwajcarska rodzina przywiezie ze sobą skrzynkę, w której na przestrzeni ostatnich miesięcy zebrali świadectwa i refleksje osób, które zetknęły się z koronawirusem.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

COVID‑19

rodzeństwo

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z pielęgniarzy zdecydował, że przybędzie do Rzymu z pieszą pielgrzymką. Pozostali bracia Mautone przylecą do Rzymu wraz ze swoimi rodzinami, jako że papież zaprosił ich wszystkich, by podziękować za trud, jakiego wspólnie podjęli się podczas pandemii COVID-19. Pielęgniarze przywiozą Ojcu Świętemu dwa dary: strój pielęgniarski z centrum medycznego w Lugano, symbolizujący wysiłek i ofiarność całego personelu medycznego w walce z koronawirusem, oraz skrzynkę, z zebranymi wspomnieniami, świadectwami i myślami osób, które bezpośrednio zetknęły się z panedmią: personelu medycznego, pacjentów i ich bliskich.

"Jest to na przykład list od pacjenta z Locarno, który uważa się za weterana COVID-u, ponieważ był hospitalizowany przez 146 dni w placówkach w rejonie Locarno i Lugano. Chciał on pozostawić list, by powiedzieć mi, że podczas naszego krótkiego spotkania, znalazł ukojenie, dzięki spojrzeniu mi w oczy" - wyjaśnia Raffaele Mautone, jeden z pielęgniarzy w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "La Regione".

Podziel się cytatem

Prywatna audiencja odbędzie się w najbliższy piątek, 4 września. W Szwajcarii, zamieszkałej przez ponad 8,6 mln mieszkańców, zdiagnozowano dotąd blisko 42,4 tys. przypadków zakażenia koronawirusem COVID-19, spośród których ponad 2 tys. okazały się śmiertelne. Obecnie chorych jest blisko 4,3 tys. osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-09-01 16:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dworczyk: w tym tygodniu premier przedstawi założenia programu szczepień na Covid-19

Szczepienia na koronawirusa będą dobrowolne, ale planujemy duże kampanie profrekwencyjne; w tym tygodniu premier Mateusz Morawiecki przedstawi założenia programu szczepień - zapowiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk w telewizji wPolsce.pl był pytany o szczepionki na koronawirusa i to, czy będą one obowiązkowe.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję