Reklama

Święto Pasterza podbeskidzkiej wspólnoty

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej bp Janusz Zimniak 13 listopada obchodził jubileusz 30-lecia sakry biskupiej. W tej uroczystej chwili towarzyszył mu m.in. bp Tadeusz Rakoczy, ordynariusz naszej diecezji i bp Gerard Kusz z diecezji gliwickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczysty charakter okolicznościowej liturgii podkreślały liczne poczty sztandarowe oraz ubrani w regionalne stroje przedstawiciele środowisk lokalnych. W Eucharystii wzięli udział kapłani z całej diecezji, w tym klerycy z Seminarium Duchownego w Krakowie. Nie zabrakło też sióstr zakonnych, katechetów i przedstawicieli władzy samorządowej z prezydentem Bielska-Białej, Jackiem Krywultem na czele.
Na początku liturgii słowo o Jubilacie skierował do zebranych bp Tadeusz Rakoczy, który przypomniał kapłańską drogę bp. Janusza Zimniaka. Ordynariusz wspomniał o tak ważnych chwilach w życiu Jubilata, jak dzień 9 września 1956 r. - data przyjęcia sakramentu kapłaństwa, a zarazem ostatni rok przebywania poza diecezją biskupów katowickich, lata 1969-72 - okres odbierania kształcenia w Instytucie Katechetyczno-Pastoralnym „Lumen Vitae” w Brukseli, lata 1977-79 - czas studiów doktoranckich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, czy wreszcie 2 września 1980 r. - data otrzymania od Jana Pawła II tytułu biskupa pomocniczego diecezji katowickiej, a 25 marca 1992 r. - bielsko-żywieckiej. Na koniec swego przemówienia bp T. Rakoczy powierzył Jubilata opiece Matce Bożej Piekarskiej oraz Świętym Patronom podbeskidzkiej diecezji.
Kolejnym hierarchą, który zabrał głos z okazji jubileuszu bp Janusza Zimniaka, był bp Gerard Kusz z diecezji gliwickiej. - Najpierw jestem człowiekiem, potem filozofem, a następnie kapłanem. Tak zwykł mawiać o sobie ks. Józef Tischner. Ja miałem ten przywilej, że w osobie bp. Janusza Zimniaka odnalazłem zarówno dobrego człowieka, jak i dobrego kapłana. Początek naszej znajomości miał miejsce w Lublinie. Dobrze pamiętam zadymiony pokój, w którym to nastąpiło - tak z humorem bp Gerard Kusz wspominał okoliczności, w jakich przyszli biskupi mieli okazję się lepiej poznać.
Słowa o dobrym kapłanie, które wypowiedział Gość z Gliwic, doskonale wpisały się w dwa okolicznościowe zdania, które ze względu na charakter uroczystości znalazły się na ścianie prezbiterium. Pierwsze to „Stałem się sługą Kościoła, aby głosić wam Chrystusa”, a drugie to biskupie zawołanie Jubilata „Evangelizari et evangelizare” - być ewangelizowanym i ewangelizować.
W rocznicowych obchodach wzięli także udział krewni bp. Janusza Zimniaka oraz wierni z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z racji pełnienia przez Jubilata funkcji wizytatora nauki religii, a także wykładowcy katechetyki, pedagogiki i psychologii rozwojowej, na jego święcie nie zabrakło również absolwentów Instytutu Teologicznego im. Św. Jana Kantego w Bielsku-Białej, w którym Biskup prowadził zajęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

„Jesteś nadzieją” - częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny dotarł na Jasną Górę

2024-05-26 18:41

[ TEMATY ]

Częstochowa

marsz dla życia i rodziny

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze zakończył się częstochowski Marsz dla Życia i Rodziny, zorganizowany w tym roku pod hasłem „Jesteś nadzieją”. Tradycyjnie ubrani na biało jego uczestnicy przeszli Alejami Najświętszej Maryi Panny na Błonia Jasnogórskie, gdzie pod figurą Maryi Niepokalanej został złożony hołd z kwiatów.

- Przejście ulicami Częstochowy, to okazja do promocji życia i rodziny wśród młodzieży, a także dorosłych. Maszerujemy po to, by świętować, cieszyć się i pokazywać radość z naszych rodzin i każdego życia. Nawet, jeśli niektóre rodziny doświadczone są kryzysami, chorobami, to życie zawsze jest na pierwszym planie. Tym się chcemy radować, tym się chcemy dzielić - powiedział Grzegorz Nienartowicz, prezes Fundacji „Ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję