Zbliżają się już wybory do samorządu terytorialnego wszystkich
szczebli, zaplanowane na jesień bieżącego roku. Po zeszłorocznej
klęsce wyborczej ugrupowań prawicowych w wyborach do Sejmu i Senatu
nadchodzące wybory do rad gmin, powiatów i województw nabierają szczególnego
znaczenia. Wprowadzenie metody d’Hondta zdecydowanie wzmacnia pozycję
SLD, chyba, że lokalni działacze prawicowi wzniosą się ponad własne
ambicje czy interes własnych ugrupowań i wystąpią razem tworząc wspólne
listy. Wtedy nowe zasady wyborcze zamiast pomóc SLD mogą osłabić
jego pozycję w terenie.
W obliczu historycznych rozstrzygnięć nadchodzących wyborów
także my, członkowie Akcji Katolickiej stawiamy sobie pytanie, co
powinniśmy czynić, by zachować się jak najbardziej odpowiedzialnie.
Pojawiają się różne opinie. Niektórzy mówią, że już czas, by Akcja
zdecydowanie włączyła się w przygotowanie wyborów jako jedna z głównych
sił o charakterze politycznym, inni twierdzą, że nasza organizacja
ma zupełnie inne zadania i nie powinna się w ogóle angażować w politykę.
Między tymi dwoma skrajnymi poglądami w środku znajduje się spektrum
innych głosów. Takie dyskusje toczą się zarówno wewnątrz Akcji, jak
i w środowiskach, które oczekują jakiegoś rodzaju pomocy ze strony
tej, w pewnym sensie, unikalnej organizacji, która posiada już w
tej chwili dosyć solidną strukturę i w miastach, i w gminach, czego
organizacjom o charakterze politycznym często brakuje.
Zgodnie ze statutem, celem AK jest pogłębianie formacji
chrześcijańskiej oraz organizowanie bezpośredniej współpracy katolików
świeckich z hierarchią kościelną w prowadzeniu misji apostolskiej
Kościoła. Trzeba przypomnieć obawę św. Maksymiliana Kolbego, by w "
opatrznościowym dziele" Akcji Katolickiej czynnik życia wewnętrznego
nie był potraktowany drugorzędnie. Niektórzy wydają się być już zmęczeni
przypominaniem o formacji. Chcieliby może szybkiego i skutecznego
działania, także i politycznego. Jednak członkowie AK muszą podjąć
trud równowagi między formacją swego wnętrza a solidnym działaniem,
którego skuteczność zawsze zależy od Boga. Statut mówi także, że
cel akcji może być zrealizowany przez m.in.: kształcenie działaczy
katolickich i wychowywanie ich do aktywności w życiu społecznym i
politycznym. Z kolei przy wyliczeniu form działalności nie pada w
statucie ani jedno słowo o działalności politycznej.
W związku z powyższym Akcja Katolicka nie może jako organizacja
współtworzyć list wyborczych na żadnym szczeblu swojej struktury.
Jej członkowie natomiast mogą, jeśli tak odczytują swoje powołanie,
kandydować w wyborach. AK jako organizacja nie może uchylać się od
współpracy z chrześcijanami zaangażowanymi w życie publiczne. Z pewnością
trzeba rozsądnie postępować, by nie zaniechać żadnych działań, które
w sposób zgodny z charakterem organizacji pomogą w wyłonieniu dobrych
władz samorządowych. Taka pomoc nie może mieć jednak miejsca, jeśli
byłoby zagrożenie dla rozłamu w organizacji. Jeśli np. w Częstochowie
nie będzie wspólnej listy Ligi Polskich Rodzin, "Wspólnoty" oraz "
Prawa i Samorządności" pomoc jednemu z tych ugrupowań przez AK nie
może mieć miejsca z oczywistego powodu - różnicy poglądów wśród samych
członków Akcji Katolickiej.
Podczas ostatniego posiedzenia Rady Diecezjalnego Instytutu
Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, które odbyło się
9 marca br., jednym z punktów porządku obrad była debata na temat
wyborów. Trzeba podkreślić bardzo rzeczową dyskusję, jaka się wywiązała.
Wydaje się, że potrafimy rozmawiać o sprawach politycznych coraz
bardziej rzeczowo, a coraz mniej emocjonalnie. Efektem naszej dyskusji
jest uchwała sformułowana w formie apelu o jedność chrześcijan w
wyborach samorządowych. Ostateczny tekst uchwały, który uwzględnia
różne poprawki zgłaszane przez delegatów, został przyjęty jednogłośnie
przez prawie siedemdziesięciu uczestników Rady.
Uchwała nr 1/2002
Rady Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej
Archidiecezji Częstochowskiej
z dnia 9 marca 2002 roku
Apel w sprawie wyborów samorządowych 2002
w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowi wszystkich szczebli zwracamy się do chrześcijan uczestniczących w życiu publicznym na terenie archidiecezji częstochowskiej o podjęcie wysiłków na rzecz tworzenia wspólnych list wyborczych przez kandydatów, którym bliski jest szczególny charyzmat Jasnej Góry. Tylko dzięki jedności będziemy mogli po wyborach cieszyć się wyłonieniem takich władz samorządowych, które działając kompetentnie i uczciwie będą jednocześnie wrażliwe na potrzeby mieszkańców gmin, miast i powiatów archidiecezji częstochowskiej oraz pielgrzymów udających się na Jasną Górę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu