Reklama

Cudowny Obraz w Zabłotcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Boża Bolesna już ponad 10 lat spogląda na Swój wierny lud z obrazu w Zabłotcach (dekanat Radymno). Obraz ten znajduje się w ołtarzu głównym w nowo wybudowanym kościele pw. Matki Bożej Bolesnej.

Parafianie z Zabłotcic zdążyli już bardzo zżyć się z wizerunkiem Królowej Niebios, często dostrzegając w nim coś nadzwyczajnego, czerpiąc jednocześnie siłę ducha i otuchy. O kulcie, jakiego doznawał ten obraz wspomina kronika (Archiwum Domu Generalnego Sióstr Służebniczek w Starej Wsi), która podaje szczegółowy opis postaci Matki Bożej z tego obrazu i odnotowuje dziewiętnaście nadzwyczajnych wydarzeń, które przez wiernych zostały uznane za cudowne. Dla uczczenia Roku Jubileuszowego Łukasz Szyngiera zamieszkały w Duńkowicach, na swoim gruncie zbudował drewnianą kaplicę i umieścił w niej obraz Matki Bożej Bolesnej namalowany specjalnie dla tej kaplicy przez malarza A. Kuczalińskiego we Lwowie. Kroniki podkreślają piękno tego obrazu. Sobór Trydencki, który miał miejsce w latach 1545-1563 celem ułatwienia wiernym spełniania praktyk religijnych zalecił tworzenie nowych parafii. Powstają wtedy parafie w Duńkowicach i Michałówce. W momencie tworzenia parafii Duńkowice były siedzibą dziedzica i w stosunku do Michałówki były wsią większą, bogatszą i liczebniejszą. Ponadto Duńkowice zajmowały centralne położenie na terytorium parafii. Jednak parafię utworzono na Michałówce. Najprawdopodobniej dlatego, że była zamieszkała przez ludność Polską obrządku rzymskokatolickiego. W Duńkowicach mieszkali Polacy i Rusini grekokatolicy. Uroczysta konsekracja świątyni w Michałówce miała miejsce 28 sierpnia 1828 r. Konsekrował ją biskup przemyski J. A. Potocki. Świątyni nadano tytuł św. Michała Archanioła. W 1905 r. bp J. Sebastian Pelczar z diecezji przemyskiej mianował proboszczem parafii Michałówka ks. Stefana Wawro. Nowy ksiądz proboszcz okazał się być bardzo aktywnym i oddanym duszpasterzem. Ks. W. Wawro czyni starania o budowę Ochronki w Duńkowicach i sprowadzenie Sióstr Służebniczek NMP ze Starej Wsi.

Jako proboszcz parafii pisze list, datowany 8 czerwca 1906 r. do przełożonej generalnej w Starej Wsi Matki Leony Jankiewicz z prośbą o założenie Ochronki w Duńkowicach, o jak najszybsze podjęcie decyzji i przysłanie sióstr do Duńkowic. W 1909 r. rozpoczęto budowę Ochronki. Uroczyste poświęcenie domu miało miejsce 12 listopada 1912 r. Placówce nadano wezwanie św. Piotra. Po wybudowaniu Ochronki obraz znalazł tam swoje miejsce. W czasie działań frontowych w I wojnie światowej obraz zaginął. Szukano go wszędzie. Ogłoszono nawet nagrodę za znalezienie obrazu. Jednak na próżno. Był to wielki cios dla mieszkańców Duńkowic. Zachowało się niewielkie zdjęcie tego obrazu. Matka Generalna osobiście udała się do Krakowa, aby w oparciu o fotografię zamówić nowy obraz. W 1938 r. został wykonany nowy obraz, który miał być dostarczony do Duńkowic. Niestety, wojna przekreśliła wszystkie plany.

Po wojnie w Zamojscach powstała nowa parafia. Pierwszym jej proboszczem i organizatorem życia parafialnego jest ks. Bolesław Hołub, który musiał opuścić parafię w Jaworowie. W Zamojscach ks. B. Hołub przystosował spichlerz zbożowy do kultu religijnego - w ten sposób powstała świątynia parafialna. W Zabłotcach, które przynależały do parafii Zamojsce, w małej drewnianej cerkwi greckokatolickiej powstał kościół filialny obrządku łacińskiego.

Dzięki wspólnym staraniom księdza proboszcza i wiernych wsi Zabłotce sprowadzono ze Starej Wsi obraz Matki Bożej Bolesnej. Obecnie jest tam nowa świątynia pw. Matki Bożej Bolesnej, a obraz ten znajduje się w głównym ołtarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie służy przekonaniu Boga, aby dał nam jakieś dobro

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 43-48.

Wtorek, 17 czerwca. Wspomnienie św. brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję