Reklama

Temat tygodnia

Dobre szkoły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam wizytę kard. Adama Maidy z Detroit, który zauważył, że gdyby w Ameryce nie było szkół katolickich, to nie byłoby tam katolickiej inteligencji. Także w odniesieniu do naszego kraju należy stwierdzić, że szkoły katolickie, które rozwinęły się w Polsce dopiero w nowej rzeczywistości, po roku 1989, wnoszą olbrzymi wkład w rozwój naszego społeczeństwa, w rozwój świadomości chrześcijańskiej i narodowej. Były one powoływane do istnienia często przez zgromadzenia zakonne męskie i żeńskie, stowarzyszenia katolickie, ale również przez osoby prywatne o orientacji katolickiej, które zadeklarowały, że szkoła będzie funkcjonować w tym duchu i uzgodniły to z władzą kościelną.
Szkoła katolicka jest zwyczajną szkołą. Nie wychowuje ona - jak twierdzą niektórzy - do zakonu czy do seminarium. Jej zadaniem jest jak najlepsze wychowanie młodego człowieka i przekazanie mu wyczerpującej wiedzy, jaką przewiduje szkolnictwo polskie. Pod względem merytorycznym szkoła katolicka realizuje więc obowiązujący program MEN i stara się to czynić bardzo odpowiedzialnie, ale jest przy tym szkołą kształtowania charakteru i wychowania moralnego.
Wychowanie człowieka to proces podstawowy, na którym zależy wszystkim rodzicom, państwu i społeczeństwu. Na całym świecie istnieje katolickie szkolnictwo. Godne zauważenia jest, że np. w krajach muzułmańskich jest wiele szkół katolickich, a chodzi do nich młodzież muzułmańska, wyznająca inną religię. Świadczy to o tym, jak szkoły te są cenione i szanowane. Kościół bardzo popiera szkolnictwo katolickie. Niejednokrotnie trzeba je wspomagać finansowo lub otaczać szczególną opieką, żeby taka szkoła się utrzymała, ale przecież warto!
W Polsce szkół katolickich jest obecnie sporo. W Częstochowie mamy je również i cieszą one się dobrą opinią. Jest wśród nich szkoła pracująca w budynkach parafii św. Antoniego w dzielnicy Ostatni Grosz - Katolicka Szkoła Podstawowa i Katolickie Gimnazjum im św. Jadwigi Królowej, założona przez metropolitę częstochowskiego abp. Stanisława Nowaka, będące pod opieką władzy diecezjalnej. Dyrekcji tych szkół bardzo zależy na tym, żeby panował w nich dobry klimat, sprzyjający dobremu wychowaniu, by odznaczały się dobrym poziomem nauczania. Dlatego dzieci chętnie do nich chodzą, rodzice katoliccy są zadowoleni z prawidłowej formacji dzieci pod względem moralnym, kształcenia charakteru, w rankingach poziomu wiedzy szkoły te osiągają wysokie notowania, nierzadko zajmują pierwsze lokaty wśród szkół, z którymi konkurują w mieście, w województwie czy w kraju.
Ambicją katolickich rodzin powinien być dobry rozwój ich dzieci. W kameralnych warunkach, gdzie wszyscy nastawieni są na pomoc w dobrym wychowaniu i wykształceniu dziecka, jest z pewnością większe prawdopodobieństwo, że cel ten zostanie osiągnięty.
Zachęcam do rozmów o szkołach naszych dzieci, do zasięgania opinii o szkołach katolickich w naszym mieście. Bardzo chciałbym, by uczyło się w nich jak najwięcej dzieci i młodzieży oraz by były otaczane atmosferą, na jaką zasługują, Z pewnością bowiem przysporzą dumy i radości rodzicom i chluby naszemu miastu. Ale tylko dobry społeczny oddźwięk powoduje, że się na nie otworzymy i że je docenimy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Krzysztof - patron kierowców i podróżujących

Od 1934 r. rozpowszechnia się zwyczaj święcenia samochodów czy motocykli przed nowym sezonem turystycznym lub w dzień św. Krzysztofa. Nie ma co ukrywać, że człowiek nie wyobraża sobie już dzisiaj życia bez samochodu. Rosnąca ich liczba powoduje korkowanie miast, a na drogach robi się coraz bardziej niebezpiecznie; każdy chce dojechać na czas, nie zauważając nierzadko innych uczestników ruchu drogowego.
CZYTAJ DALEJ

USA: papież uznał za cud uzdrowienie noworodka za wstawiennictwem kapłana z Hiszpanii

2025-07-24 07:48

[ TEMATY ]

uzdrowienie

cud

Robert Skupin/Fotolia.com

Leon XIV podpisał niedawno dekret uznający uzdrowienie noworodka Tyquana Halla 14 stycznia 2007 w szpitalu w Rhode Island za cud przypisywany wstawiennictwu hiszpańskiego sługi Bożego ks. Salvadora Valery Parry (1816-89). Był on kapłanem z miasta Huércal-Overa w Andaluzji, nazywanym „hiszpańskim proboszczem z Ars” na wzór św. Jana Vianneya (1786-1859) z tego francuskiego miasteczka, patrona księży, a zwłaszcza proboszczów.

Jest to pierwsze publiczne uznanie cudu przez obecnego papieża od wybrania go na ten urząd 8 maja br. i umożliwi ono beatyfikację ks. Valery, choć nie wyznaczono jeszcze jej daty. Kościół w Hiszpanii spodziewa się, że nastąpi to w przyszłym roku.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję