Reklama

Kto ratuje dziecko

Nie ma sensu przytaczanie kolejnych statystyk. Są zbyt zatrważające. Liczba dzieci uśmierconych w łonach ich matek, i tych które pozbawia się życia i godności w jakikolwiek sposób, wołają o pomstę do nieba

Niedziela lubelska 13/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny od wielu lat obchodzona jest jako dzień świętości życia. Stanowi on okazję nie tyle do poruszenia bolesnego tematu dramatu nie narodzonych, co przede wszystkim do rachunku sumienia świata przełomu wieków. Zaproszeni jesteśmy do niego wszyscy. Także tu, na polskiej ziemi, gdzie nieprzerwanie od lat toczy się dyskusja o godności życia ludzkiego, od chwili jego poczęcia.

Pomieszanie z poplątaniem

Gdyby wizję naszego stosunku do dziecka opierać o świat przekazów medialnych, można by twierdzić, że świat szaleje na punkcie dzieci. Reklamy produktów przeznaczonych dla najmłodszych, wykorzystywanie wizerunku dzieci do podbijania wyników sprzedaży, relacje reporterskie ukazujące dzieci chore, pozbawione opieki czy środków do życia, szerokim strumieniem wylewają się z telewizyjnych ekranów. Z drugiej strony nie brakuje scen, ukazujących dzieci poniżane przez bliskich, osierocone wskutek nieszczęśliwych wydarzeń, chore, albo porzucane przez najbliższych. Szczególnie bolesny jest dramat dzieci wykorzystywanych seksualnie bądź ekonomicznie. Z drugiej strony, relatywistyczna propaganda deprawuje dzieci przez pornografię (także tę w tzw. wersji light), tendencyjną edukację seksualną rozdzielającą miłość od odpowiedzialności i seksualność od rodzicielstwa. W takiej pogmatwanej rzeczywistości próbujemy toczyć dyskusję o prawach dziecka i upominać się o poszanowanie jego godności. Szkoda, że tak niewiele miejsca i czasu poświęca się rozmowie (nie dyskusji!) o dzieciach poczętych w łonie matki, ich godności i losie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Embrion jest człowiekiem

Dyskusja o początkach życia ludzkiego stanowi w naszych czasach niekończące się pole ideologicznych sporów. To, co podpowiada zdrowy rozsądek, analizując proces powstawania życia ludzkiego bywa szyderczo odrzucane w imię zideologizowanych światopoglądów. Trudno jednak zaprzeczać faktom. Odmawianie człowieczeństwa nowej formie życia jest nie tylko barbarzyństwem, ale i wyrazem braku rzetelnej edukacji. Każdy z nas przecież był kiedyś „zygotą”, „embrionem”, „płodem”. Czy fakt naszego istnienia tu i teraz, nie powinien nas motywować do uznania prawa do życia każdego poczętego człowieka?

Reklama

Życie darem Boga

Już sama analiza biologicznych procesów doprowadzających do zapłodnienia i dalszych etapów formowania się życia każe uznać, że każde życie jest cudem. Cudem, jaki stwarza Bóg zapraszając do współpracy człowieka - mężczyznę i kobietę. Przypomniała nam o tym bł. Matka Teresa w liście, jaki skierowała do Polaków w 1996 r. Czytamy w nim: „Życie jest darem Boga. Darem, którym tylko Bóg może obdarzać. I Bóg w swojej pokorze dał mężczyźnie i kobiecie zdolność współpracy z Nim w przekazywaniu życia. Jakikolwiek był Jego zamiar, nie wolno nam ingerować w ten piękny Boży dar, ani go niszczyć. Dlaczego dzisiaj ludzie boją się małego dziecka? Ponieważ chcą mieć łatwiejsze, bardziej komfortowe, wygodniejsze życie? Więcej wolności? Bać się należy jedynie łamania Bożych praw, ponieważ Bóg w swojej nieskończonej i czułej miłości pragnie tylko naszego dobra, naszego szczęścia, naszej miłości”. Dalej autorka listu zamieściła dramatyczne słowa, w których nazwała aborcję największym zagrożeniem dla pokoju we współczesnym świecie. „Zaczynajmy od pełnego miłości pokochania małego dziecka już w łonie matki. Jak już wielokrotnie mówiłam w wielu miejscach, tym, co najbardziej niszczy pokój we współczesnym świecie, jest aborcja, ponieważ jeżeli matka może zabić swoje własne dziecko, co może powstrzymać ciebie i mnie od zabijania się nawzajem? Najbezpieczniejszym miejscem na świecie powinno być łono matki, gdzie dziecko jest najsłabsze i najbardziej bezradne, w pełni zaufania całkowicie zdane na matkę” - pisała.

Siła modlitwy i pracy

W poszukiwaniu dróg i metod dla obrony godności ludzkiego życia od chwili poczęcia najskuteczniejszym rozwiązaniem jest modlitwa. Trzeba z dumą podkreślić, że każdego roku coraz więcej osób w naszej ojczyźnie włącza się aktywnie w Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Po raz kolejny rusza akcja „Uratuj Świętego” - nowenna modlitw za dzieci zagrożone aborcją. W wielu miejscach organizowane są Marsze Życia. Prężnie działają tzw. organizacje „Pro-Life”. Nie brakuje wydawnictw książkowych i audiowizualnych poświęconych tematyce życia nienarodzonego. Istnieją fundacje, stowarzyszenia i inne zorganizowane formy pomocy rodzinom i kobietom, którym trudno zaakceptować pojawienie się nowego życia. Nie sposób też nie wspomnieć o katechetycznej roli Kościoła czy ogromnym spadku, jaki także w tej dziedzinie pozostawił sługa Boży Jan Paweł II.
Zachęcam do włączenia się w to wielkie dzieło obrony ludzkiego życia. Nie bójmy się oskarżeń o fundamentalizm czy szyderczych pomówień. Niech zachętę do stawania po stronie budzącego się życia i życia w ogóle będzie parafraza słów Talmudu „Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat”, a nade wszystko Chrystusowe zapewnienie: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych braci moich, mnieście uczynili (Mt 25, 40)”.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego od 10 do 18 maja

2024-05-06 13:27

[ TEMATY ]

św. Stanisław Papczyński

Wikipedia

Św. o. Stanisław Papczyński

Św. o. Stanisław Papczyński

10 maja 2024 roku w sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii rozpocznie się Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego.

Swoje intencje do tej nowenny można dołączyć na stronie: papczynski.pl.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję