Reklama

Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa

Niedziela przemyska 15/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W komunii z Bogiem”. Słowa te, stanowiące hasło bieżącego roku duszpasterskiego, zawierają w sobie głębię prawdy o Bogu i o człowieku. O Bogu - że jest blisko człowieka, ogarniając go swoją miłością. O człowieku - że został powołany do przyjaźni z Bogiem i do uczestnictwa w Jego życiu. Komunia z Bogiem jest łaską, wielkim, niezgłębionym Jego darem, którego osiągnięcie wymaga jednak współpracy z naszej strony. Toteż hasło: „W komunii z Bogiem” - odczytujemy jako wezwanie do odnawiania, wzmacniania i pogłębiania osobistej duchowej więzi z Bogiem. Obecnie, tj. w okresie Wielkiego Postu, temu celowi dobrze służą nabożeństwa pasyjne, a zwłaszcza Droga Krzyżowa. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej udostępnia szeroką przestrzeń dla osobistej, spontanicznej refleksji i modlitwy. Pozwala z jednej strony wyraźniej dostrzec miłość Boga objawioną w Jezusie Chrystusie, a z drugiej nasze upadki i słabości, wołające o nawrócenie i pokutę.
Głęboko przeżywamy Drogę Krzyżową, zwłaszcza w Wielki Piątek. Odprawia się ją w tym dniu nie tylko w kościołach, ale także na ulicach miast. W naszym regionie upowszechniła się wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na górskim szlaku prowadzącym do krzyża, stojącego na najwyższym szczycie polskich Bieszczadów - Tarnicy. Uczestniczy w niej kilka tysięcy osób. Chcą oni w tym dniu w nabożeństwo Drogi Krzyżowej włączyć osobisty trud niełatwej wspinaczki na szczyt. Zapewne chcą w ten sposób dać szczególne świadectwo miłości do Chrystusa Odkupiciela. Trzeba zadbać o to, aby to świadectwo było przejrzyste, nacechowane także miłością do każdego człowieka oraz poszanowaniem bieszczadzkiej przyrody, która również jest przez Boga stworzona.
Przede wszystkim trzeba kierować się dobrą intencją. Jadę w góry nie po to, aby „zdobyć” o tej porze roku szczyt Tarnicy. Wybieram się w góry po to, aby głębiej przeżyć Drogę Krzyżową naszego Zbawiciela, który mimo osłabienia biczowaniem nie wzbraniał się przed wzięciem krzyża na ramiona i dźwiganiem go na górę Kalwarię. Dlatego chcę do modlitwy dołączyć trud wspinania się na szczyt, do stóp zatkniętego tam krzyża. Chcę w czasie tej Drogi Krzyżowej doświadczyć prawdy Jezusowych słów: „Jakże ciasna jest brama i wąska jest droga, która prowadzi do życia” (Mt 7, 13).
Należy pamiętać, że Tarnica znajduje się w obszarze Parku Narodowego, gdzie swoboda poruszania się jest ograniczona. Wyjść na szczyt wolno tylko oznakowanymi ścieżkami. Ścieżką idzie się w pojedynkę, a jeśli jest więcej osób, to idą jedna za drugą „gęsiego”; w żadnym wypadku nie może iść kilka osób obok siebie w jednej linii. Gdyby władze Parku zamknęły któryś ze szlaków na Tarnicę, kierując przybywających pielgrzymów na pozostałe - wówczas trzeba się podporządkować zarządzeniom.
Drogę Krzyżową w górach odprawia się w niewielkich, najwyżej 50-osobowych grupach. Każda grupa powinna mieć swojego duszpasterza lub inną osobę przygotowaną do przeprowadzenia tego nabożeństwa. Jeśli warunki są odpowiednie i nie ma zakazu wchodzenia na szlaki, grupy wyruszają kilkoma trasami: z Ustrzyk Górnych (znaki czerwone), z Wołosatego (znaki niebieskie), z Pszczelin (znaki niebieskie) i z Mucznego (znaki żółte, a następnie niebieskie). Przewidywany czas Drogi Krzyżowej z Ustrzyk ok. 4 godz., z Wołosatego - ok. 3, 5 godz., z Pszczelin ok. 5, 5 godz., z Mucznego - ok. 4, 5 godz. Osoba krocząca jako pierwsza niesie krzyż. Krzyż nie musi być duży, ale niech będzie z wizerunkiem Ukrzyżowanego. Po kilku lub kilkunastu minutach marszu, w odpowiednim miejscu grupa się zatrzymuje i skupia w zwartym kręgu celem przeprowadzenia rozważania i modlitw kolejnej stacji Drogi Krzyżowej. W czasie drogi między stacjami zaleca się wspólną modlitwę albo - zwłaszcza, gdy podejście jest ostre - cichą indywidualną modlitwę. Czymś nieodpowiednim byłoby w tym czasie rozmawianie.
Kolejne grupy, tak w Ustrzykach, jak i w Wołosatym, powinny wyruszać w odstępach przynajmniej 10-minutowych, aby sobie wzajemnie nie przeszkadzać. Nie należy wyprzedzać grup na trasie. Grupa, która osiągnie szczyt i zakończy pod krzyżem nabożeństwo, wraca, nie zatrzymując się dłużej, aby innym grupom zrobić miejsce. Na szczycie trzeba zachowywać się godnie: nie zaśmiecać odpadkami ani też nie zostawiać koło stojącego tam Krzyża jakichkolwiek rekwizytów.
Droga Krzyżowa na Tarnicę nie jest odgórnie organizowana, toteż nikt nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo pielgrzymów. Wprawdzie będą na szlaku służby Górskiego Pogotowia Ratunkowego, aby w razie potrzeby pomóc, ale każdy pielgrzym sam ponosi ryzyko tej wyprawy i musi przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Trzeba mieć odpowiednie obuwie i ubiór (także rękawice) oraz zabezpieczenie od wiatru i deszczu. Pamiętając o zachowaniu w tym dniu postu ścisłego, trzeba jednak zabrać z sobą nieco postnej żywności, aby nie ustać w drodze.
Ponieważ liczba pątników corocznie się zwiększa, istnieje potrzeba koordynacji wchodzenia na dwa szlaki najliczniej uczęszczane, tj. w Wołosatym i w Ustrzykach Górnych. Zadanie to będzie pełnił ks. Marek Typrowicz, proboszcz parafii w Ustrzykach Górnych. Będzie dysponował bankiem informacji na temat warunków na poszczególnych trasach i ewentualnie kierował na tę czy inną trasę, aby uniknąć nadmiernego zatłoczenia. Prosimy zatem zainteresowane osoby o kontakt telefoniczny z ks. Markiem: tel. (13) 461 06 62 oraz 606 792 983. Warto przedzwonić do niego już wcześniej, np. w Wielki Czwartek, aby wstępnie wybrać sobie którąś z tras. Niezależnie od tego, trzeba być z nim w kontakcie telefonicznym w Wielki Piątek rano, aby ewentualnie skorygować pierwotny wybór.
W Wielki Piątek wieczorem w kościołach parafialnych odprawiana jest uroczysta liturgia o Męce Pańskiej. Jeśli udział w Drodze Krzyżowej na Tarnicę uniemożliwiałby powrót w porę na wielkopiątkową liturgię do własnej parafii, to należy wziąć udział w tej liturgii bądź w Ustrzykach Górnych (o godz. 16), bądź w innym kościele w czasie drogi powrotnej do domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojtyła był na spływie kajakowym. Wtedy nadeszła informacja, że będzie biskupem

2025-07-04 10:02

[ TEMATY ]

biskup

nominacja

św. Jan Paweł II

Ks. Karol Wojtyła

Papież Polak

Archidiecezja Krakowska

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Ks. Karol Wojtyła na spływie kajakowym

Wakacje to czas, kiedy nie tylko świeccy, ale i kapłani wyjeżdżają na zasłużony odpoczynek. Nie inaczej było z przyszłym świętym Janem Pawłem II. Łączył on często przyjemne z pożytecznym, by nie tylko wypoczywać z młodzieżą, ale także towarzyszyć jej we wzrastaniu. Te wakacje dla ks. Karola Wojtyły zapewne były inne niż wszystkie.

Podziel się cytatem - czytamy na profilu Facebook Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Świętość w butach codzienności

2025-07-05 09:25

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

święty w świecie

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, który kręci się wokół hasztagów „sukces”, „sprawczość” i „przyjemność”, imię Pier Giorgio Frassatiego może brzmieć jak relikt przeszłości – nazwisko z odległej epoki, nieznanej większości współczesnych młodych. A jednak, jak wynika z poruszającego wywiadu z Wandą Gawrońską – jego siostrzenicą – opublikowanego na łamach „Niedzieli”, życie Frassatiego okazuje się nie tylko aktualne, ale wręcz prowokujące. Dlaczego? Bo oferuje alternatywę. Nie jako ideał oderwany od ziemi, ale jako konkretna droga – wymagająca, ale realna.

Frassati nie był bezbłędny. Jak mówi Gawrońska, „miał wady, ale pięknie kochał”. I to właśnie może być największym źródłem nadziei dla dzisiejszej młodzieży – przekonanie, że świętość nie polega na perfekcji, lecz na miłości, która wyraża się w codzienności. Nie chodzi tu o „heroiczne cnoty” uprawiane na pokaz. Chodzi o gesty: list napisany sparaliżowaną ręką, by zdążyć pomóc biednemu; rezygnację z własnej wygody, by nie zabierać czasu przyjacielowi; świadomą decyzję, by być blisko najuboższych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję