Reklama

Parafia przy bocznej drodze

Niedziela częstochowska 19/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dalej jest jeszcze tylko Krzętów - to graniczna parafia archidiecezji częstochowskiej. Za Krzętowem jest już diecezja radomska. Gdyby pojechać w drugą stronę, niedaleko - raptem 10 km - trafimy na teren diecezji kieleckiej. W środku tego terenu, przy bocznej drodze do Kobiel Wielkich leżą Wielgomłyny - zadbana wieś z rynkiem i pięknym starym kościołem na środku. To właśnie jego zwarta, jasna w barwie, bryła skupia najbardziej uwagę przybysza. Pielgrzymów jest zresztą w niewielkich Wielgomłynach coraz więcej, a to za sprawą sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Jej figura to pieta, wyobrażenie Matki trzymającej w ramionach stygnące ciało Syna. Znajdziemy ją w bocznym ołtarzu, na lewo od wejścia głównego, w niszy ozdobionej motywem roślinnym. Matka Boża o twarzy pełnej cierpienia patrzy prosto na stojących w progu kaplicy.
W ołtarzu głównym wielki portret patrona parafii św. Stanisława Biskupa. Wokoło klasyczny polski barok - jak z podręcznika do historii sztuki. Złocone ołtarze boczne, białe cherubiny, święci Pańscy patrzący smutnie ze starych obrazów. Zapach kadzidła i mirry.
Parafia jest rozległa, wiejska, z trzema kościółkami dojazdowymi: w Pratkowicach, Sokolej Górze i w Rudce. W sumie 14 wsi i niewiele ponad 2 tys. ludzi. Ok. 30 procent z nich uczestniczy regularnie w życiu wspólnoty, najczęściej w niedzielnych Mszach św.
Tą wiejską parafię zamieszkują głównie starsi rolnicy, których strapieniem jest kłopot z dotarciem w niedzielę do kościoła. W okolicy nie ma bowiem autobusów miejskich, w niedzielę PKS nie jeździ, nie istnieje praktycznie żadna komunikacja. Jeśli więc nie podwiezie starszych ludzi zmotoryzowany sąsiad, mają problem z pojawieniem się w kościele.
Młodsi parafianie wyjechali z okolicy w poszukiwaniu pracy. Czasem jest to emigracja bliska, np. do Częstochowy, jednak coraz częściej jest to wyjazd za granicę. Wracają okazjonalnie i raczej nie wiążą swej przyszłości z rodzinnymi wioskami. Parafia starzeje się, co z przykrością odnotowuje proboszcz o. Jacek Toborowicz, paulin.
Od początku roku w parafii pochowano 19 osób, ochrzczono 6 dzieci, dwie pary wstąpiły w sakramentalny związek małżeński. Statystyka nie napawa więc optymizmem.

Realia codzienności

Ci, którzy tworzą parafię starają się, by była ona autentyczną wspólnotą wiary. Dumą parafii są niewątpliwie Róże Różańcowe. Jest ich 13, w sumie 250 osób, w tym co rzadkość - także Róże męskie. Róże Różańcowe są rozrzucone po wioskach, działają także przy kaplicach dojazdowych, ale są to grupy aktywne.
Wielgomłyny mogą także poszczycić się aż trzema chórami - jeden składa się z dorosłych, drugi z młodzieży, a trzeci to scholka parafialna. 18 chłopaków sprawuje w kościele funkcję ministrantów. Niewiele mniej jest lektorów (10 osób), tyle samo należy do grupy młodzieżowej. Najliczniejsze jest apostolstwo chorych. Należy do niego prawie 60 osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biali ojcowie

Do kościoła przylega prostokątny okazały gmach klasztorny - od 1987 r. znów zajmują go mnisi w białych habitach - ojcowie paulini. To zakon postawił tutaj w XV wieku klasztor i kościół. Cały majątek zabrali po powstaniu styczniowym Rosjanie, jako karę za sprzyjanie zakonników powstańcom.
Dziś w klasztorze rezyduje trzech ojców. Urząd proboszcza sprawuje o. kustosz Jacek Toborowski. W duszpasterstwie wspierają Ojca Kustosza: o. Piotr Gomółka i o. Zbigniew Kluska. Ojcowie zajmują się także katechezą w miejscowej szkole podstawowej i gimnazjum.
8 maja parafię nawiedzą relikwie Krzyża Świętego, a wraz z nimi do wspólnoty przybędzie bp Antoni Długosz. Czego oczekuje Ksiądz Proboszcz po tym wydarzeniu?
- Będziemy modlić się o pogłębienie wiary, o jej umocnienie, o dary Ducha Świętego. O to, byśmy stali się lepszymi uczniami Jezusa… To oczekiwania, które ma chyba każdy duszpasterz - wyjaśnia o. Jacek.

Historia, która trwa

Podobno pierwszy kościół wybudowano w Wielgomłynach w czasach sprowadzenia chrześcijaństwa do Polski. W kronikach zanotowano jedynie fakt, że Jakub Koniecpolski i jego matka Dorota sprowadzili w XV wieku do wsi paulinów i wybudowali dla nich kościół i świątynię. Jak to w Polsce, najpierw była ona drewniana, potem murowana. Kościół, w efekcie kilku przebudowań, jest - jak już wspomniano - barokowy, ma dwie kaplice dedykowane św. Pawłowi Pustelnikowi i Matce Bożej Bolesnej. Klasztor jest starszy - gotycki i postawiony, jak czyniono to w dawnych czasach, na planie krzyża.
Do czasów obu powstań narodowych klasztor opierał się dziejowym zawieruchom. Rząd carski ostatecznie położył kres obecności mnichów w Wielgomłynach na dziesiątki lat. W 1925 r. zabudowania klasztorne i kościół objęli w zarząd księża diecezjalni. W okresie powojennym powołanie swe odkryło tutaj 8 księży i 6 zakonnic. W roku 1987 r. metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak zwrócił zakonowi paulinów parafię w Wielgomłynach. W 2010 r. specjalnym dekretem ustanowił w tutejszym kościele sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Wielgomłyńskiej. Te dwie ważne daty w wielowiekowej historii wspólnoty są początkiem nowego rozdziału w jej dziejach.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Św. Brata Alberta

[ TEMATY ]

nowenna

św. Brat Albert

św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum autora

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Brata Alberta Chmielowskiego lub w dowolnym terminie.

W. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: mieszkańcy ubolewają z powodu przemocy

2025-06-14 18:03

Monika Książek

Opat benedyktynów w Jerozolimie, o. Nikodemus Schnabel, jest zaniepokojony sytuacją, jaką pogłębił izraelski atak na Iran. „W tej chwili widzę tylko region, który coraz częściej mówi językiem przemocy” - powiedział urodzony w Niemczech duchowny katolicki w rozmowie z portalem internetowym „domradio.de” 13 czerwca w Kolonii. Podkreślił, że ludzie w Izraelu są spanikowani i zmartwieni, cały kraj cierpi. „Ten kraj potrzebuje pojednania, pokoju, dyplomacji i przyszłości dla wszystkich ludzi”.

Izrael zaatakował w nocy z czwartku na piątek dziesiątki celów w Iranie, w tym obiekty nuklearne. Zginęło kilku wysoko postawionych wojskowych. Iran wysłał w piątek rano w stronę Izraela co najmniej 100 dronów, z których wszystkie, według doniesień medialnych, zostały przechwycone. Wzajemne ataki trwają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję