Reklama

Święci żyją wśród nas

Niedziela rzeszowska 44/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. HIERONIMA: - Księże Arcybiskupie, Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych raz po raz ogłasza świętych i błogosławionych spośród ludzi różnych stanów i w różnym wieku na całym świecie. Daje się jednak zauważyć, że słowo „świętość” nie jest dzisiaj popularne, a mimo to jednak uroczystość Wszystkich Świętych to wielkie święto dla wszystkich?

Reklama

ABP EDWARD NOWAK: - Najpierw trzeba przyznać, że słowo „świętość”, to słowo trudne, a zarazem wielkie. Spotykamy się jednak z różnymi reakcjami na to słowo. Znamy: „Nie bądź taki święty! Nie udawaj świętego!”. Odwołam się do małego epizodu. Podczas wieloletniej pracy w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wiele razy byłem pytany przez dziennikarzy o problemy kanonizacyjne, o istotę świętości. Niektórzy wprost mówili, że wiele pojęć religijnych w dzisiejszej zlaicyzowanej cywilizacji jest napiętnowanych. Jednym z takich pojęć jest własna świętość. Należy tutaj z całą pewnością powiedzieć, że to nie świętość jest napiętnowana, ale pewien jej obraz, może dość powszechny, powiedziałbym obraz karykaturalny świętości, który przedstawialiśmy ludziom i światu. To właśnie karykatura świętości jest krytykowana, to właśnie karykatura świętości jest napiętnowana, to właśnie karykatura świętości jest poddawana w wątpliwość, ale nie sama świętość. Nie lubimy świętości świętoszkowej, ale chcemy przebywać z ludźmi uczciwymi i rzetelnymi, i takich oczekujemy mieć w naszym środowisku.

- Co to jest prawdziwa świętość?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Świętość to pełne i stałe zjednoczenie z Panem Bogiem. Świętość to realizacja własnego człowieczeństwa w zjednoczeniu z Bogiem.
Prawdziwa świętość jest tak oczywista i uderzająca, że nikt nie ma wątpliwości. Przykład z nowszej historii: o. Maksymilian Kolbe, święty. Przykład z czasów bliższych nam: Matka Teresa z Kalkuty, błogosławiona, cały świat darzy ją niezwykłym szacunkiem. Tutaj nikt nie ma wątpliwości. Nawet ludzie niewierzący czy wyznawcy innych religii uznają nadzwyczajność tych osób; my mówimy świętość tych osób. Matka Teresa otrzymała Nagrodę Nobla za swoją heroiczną pracę. Uznanie heroizmu świętości nastąpiło ze strony świata laickiego. Świadczy też o tym taki epizod: niedawno władze Albanii chciały sprowadzić ciało Matki Teresy do ojczyzny. Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Indii Vishau Prakash oświadczył: „Matka Teresa była obywatelką Indii i spoczywa w swoim kraju. Kwestia przenosin nie istnieje. Koniec”. A przecież Indie mają własną religię, hinduizm. Przecież dochodzi tam do wielu przypadków prześladowania chrześcijan. Słyszeliśmy o tym niedawno.
Prawdziwa świętość jest mocniejsza od własnej karykatury. Od jej fałszywego przedstawiania, od jej fałszywego prezentowania. Nie ma możliwości, aby ją zdeformować. Ona sama będzie świadczyć o sobie.

Reklama

- Ekscelencjo, dla kogo jest świętość, czy to trudne zostać świętym?

-Trzeba podkreślić, że świętość jest jedna, ale nie jedyna, czyli nie ta sama dla wszystkich. Każdy uczestniczy w jednej świętości Bożej. To tylko jeden Pan Bóg jest święty, który wszystkich łączy ze sobą. Ale ta sama jedyna świętość Boża jest realizowana na różne sposoby, w różnych stanach, w różnych powołaniach i w każdej osobie indywidualna. Jest wielkie bogactwo powołań w obrębie jednej świętości. Inna jest droga do świętości matki czy ojca rodziny, a inna droga osoby żyjącej w dziewictwie dla Królestwa Niebieskiego, a jeszcze inna nauczycieli lub lekarzy. Mówiąc o świętości w dzisiejszych czasach, możemy się narazić na to, na co naraził się sam św. Paweł w Atenach: „Posłuchamy Cię innym razem”. Narażamy się na obojętność, na wzruszenie ramionami, na odrzucenie, na ignorancję. Ale możemy też odpowiedzieć słowami religijnej piosenki, „taki duży, taki mały może świętym być”. Czyli świętość jest dla każdego z nas, od nas zależy czy zechcemy ją realizować w codziennym życiu. W uroczystość Wszystkich Świętych czcimy Świętych i Błogosławionych ogłoszonych takimi przez Kościół, a także czcimy rzeszę świętych, którzy nie zostali ogłoszeni Świętymi, a takimi byli.

- Jaka jest rola Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych?

- Do jej zadań należą sprawy dotyczące beatyfikacji i kanonizacji. Do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych trafiają dokumenty dotyczące beatyfikacji i kanonizacji jakiejś osoby, przygotowane najpierw na poziomie diecezjalnym. Do kompetencji Kongregacji należy badanie i opiniowanie świętości kandydatów przedstawianych do chwały ołtarzy. Jest to proces długi i dość trudny. Wszystkie badania są prowadzone bardzo szczegółowo. W Kongregacji przygotowuje się obszerne opracowanie o kandydacie na ołtarze, tzw. „Pozycję” (Positio). Zawartość Pozycji określa regulamin Kongregacji. W Pozycji znajduje się zasadnicze opracowanie, tzw. Informatio, które dowodzi postawioną tezę, czyli heroiczność cnót, męczeństwo lub cud, a następnie dołączona jest jego biografia, ważniejsze zeznania świadków i inne dokumenty naświetlające jego życie. Pozycja może podlegać badaniu konsulty historycznej i kongresowi teologów. W sprawach dawnych studiowana jest przez konsultorów historyków i konsultorów teologów, a w sprawach nowych - przez teologów. „Positio” zostaje przekazane do oceny konsultorom teologom, którzy są mianowani przez papieża na wiele lat. Po zatwierdzeniu „Pozycji” przez zebranie kardynałów i biskupów oraz przez Ojca Świętego, zostaje podana do wiadomości data beatyfikacji lub kanonizacji.

- Księże Arcybiskupie, życzę, by Święci i Błogosławieni, których proces Ksiądz Arcybiskup prowadził w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych tak wiele lat, towarzyszyli swoim orędownictwem i pomocą w codzienności życia.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać różnorodność

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

śmierć

Vatican Media

Papież Franciszek uczył nas kochać różnorodność i bogactwo wyrazów tego, co ludzkie - powiedział kard. Claudio Gugerotti w czasie siódmej Mszy żałobnej w intencji papieża Franciszka, odprawianej przez obecnych w Rzymie kardynałów w ramach tzw. Novemdiales - dziewięciodniowego okresu żałoby. W czasie odprawianej po łacinie liturgii w bazylice św. Piotra w Watykanie zabrzmiały śpiewy katolickich Kościołów wschodnich.

W homilii dotychczasowy prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich przypomniał, że przed kilku dniami przy trumnie Franciszka wyznaliśmy niezachwianą wiarę w zmartwychwstanie umarłych. Modlitwa w intencji zmarłego papieża trwa nadal, by Pan spojrzał z miłosierdziem na swego sługę. Bo to Bóg sprawia, że zmartwychwstajemy za sprawą Jego Ducha, wskazał włoski purpurat.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Przed konklawe strażacy rozpoczęli montaż komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej

2025-05-02 12:11

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Na dachu Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano kominek. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych momentów, które będą nam towarzyszyć w okresie konklawe, aż do wyboru nowego papieża, 267. następcy św. Piotra.

To właśnie z tego kominka świat dowie się o wyborze, a oczekiwanie zaczyna się już teraz, ponieważ konklawe rozpocznie się 7 maja o godz. 10. 00 Mszą św. „Pro eligendo Pontifice”, a o godz. 16. 30 kardynałowie wejdą procesjonalnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Następnie odbędzie się przysięga i „extra omnes” (wszyscy wyjdźcie) wypowiedziane przez mistrza ceremonii, abp. Diego Ravelli. Od tego momentu 133 kardynałów elektorów zostanie odciętych od świata zewnętrznego, który będzie mógł domyślać się przebiegu konklawe dzięki dymom wydobywającym się z kominka zamontowanego dzisiaj: dwa razy dziennie, jeden pod koniec poranka, a drugi pod koniec popołudnia, po każdych dwóch głosowaniach, i będą one czarne, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie wyboru nowego papieża. Biały dym będzie natomiast znakiem, że chrześcijaństwo ma nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z Kenii

2025-05-02 17:07

[ TEMATY ]

konklawe

kardynałowie

Vatican News

W Watykanie oficjalnie potwierdzono, że na rozpoczynające się 7 maja konklawe, które wyłoni nowego papieża, z powodów zdrowotnych nie przyjedzie dwóch kardynałów: są to 79-letni Antonio Cañizares Llovera z Hiszpanii oraz 79-letni John Njue z Kenii, potwierdził 2 maja dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.

Już wcześniej rozgłośnia radiowa episkopatu Hiszpanii, Cope, informowała, że ze względów zdrowotnych nie weźmie udziału w konklawe kard. Cañizares. Kard. Njue był arcybiskupem Nairobi od 2007 roku do przejście na emeryturę w 2021 roku, a kard. Cañizares - arcybiskupem Walencji w latach 2014-2022.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję