Reklama

+++++++++++++++

Poradnia pierwszego kontaktu

W Polsce we wszystkich diecezjach istnieje sieć poradnictwa rodzinnego. Przyparafialne poradnie rodzinne są właściwie ewenementem w Europie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poradnia rodzinna to takie miejsce, do którego człowiek może przyjść i po prostu się poradzić. W sytuacji trudnej, kiedy ma jakiś problem, jakieś kłopoty, jakiś dylemat - czy to związany z relacją małżeńską, czy rodzinną, czy z relacją natury moralnej - wyjaśnia Dorota Tyliszczak, diecezjalny doradca rodzinny. - Wizyta w poradni to okazja do zaczerpnięcia wiedzy, bo im więcej wiemy, tym łatwiej przychodzi nam rozwiązanie problemu.

Po co i dla kogo?

Doradcy rodzinni mają za zadanie przekazywać informacje zgodnie z nauką Kościoła. Pomagają tę naukę zrozumieć. - Taka poradnia pomaga rodzinie czy małżeństwu w wypełnianiu ich zadań. Każdy wie, że w życiu zdarzają się sytuacje trudne, w których sobie po prostu nie radzimy - mówi Dorota. - Zamiast pytać koleżanek w pracy, zamiast szukać informacji w Internecie, dobrze jest pójść do kogoś, kto się zna i najzwyczajniej w świecie porozmawiać.
Do poradni warto zajrzeć jeszcze wtedy, kiedy problemy dopiero się zaczynają, nie czekać w nieskończoność, aż małżeństwo czy rodzina znajdą się na krawędzi rozpadu. - Ale jeśli sprawy zaszły już tak daleko, również można spotkać się z doradcą. To są ludzie wykształceni pod kątem życia rodzinnego, natomiast nie są w stanie rozwiązać każdej sytuacji. W takim wypadku podadzą namiary do poradni specjalistycznej albo do psychologa, czy do innej osoby, która będzie mogła pomóc - zapewnia Dorota.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pod ręką, bezpłatnie i fachowo

Mimo dużej liczby poradni na terenie naszej diecezji (ok. 100), małżeństwa korzystają z ich pomocy sporadycznie. Stanowią zaledwie 2% osób odwiedzających doradców rodzinnych. - Nie mamy zaufania - uważa Dorota. - Poradnie kojarzą nam się wyłącznie z nauczaniem metod naturalnego planowania rodziny. Nie wierzymy, że tam możemy znaleźć profesjonalną pomoc. Tymczasem doradca rodzinny jest - czy też powinien być - osobą pierwszego kontaktu. Jego zadaniem jest wysłuchać, a często przez samo wysłuchanie wiele się dzieje. Bo czasami człowiekowi dużo daje już to, że wypowie swoje problemy na głos.
Fachowy doradca umie ustalić wagę sprawy i potrafi pomóc m.in. w usprawnieniu komunikacji czy wytłumaczyć, jaki wpływ na małżeństwo może mieć stosowanie antykoncepcji. Można go też poprosić o nauczenie zasad NPR. - Pod ręką, bezpłatnie i fachowo - same zalety - mówi Dorota. - I opieramy się na aktualnej wiedzy, a nie na czymś sprzed 20 lat.

Reklama

Nie utrudniać, ale chronić

Z poradni rodzinnych korzystają w większości narzeczeni, którzy zgodnie z „Instrukcją o poradnictwie rodzinnym” muszą odbyć trzy takie indywidualne spotkania w ramach przygotowania do sakramentu małżeństwa. To dla nich okazja, by porozmawiać na tematy trudne, intymne, zgłębić naukę Kościoła w kwestii seksualności - nie da się tego zrobić na kursie przedmałżeńskim, w którym uczestniczy wiele par. Doradca powinien też porozmawiać z przyszłymi małżonkami na temat ich motywacji, niepokojów związanych z przyszłym życiem. - Na tych spotkaniach często porusza się tematy wiary, bo ludzie mają wiele pytań. Nie rozumieją, dlaczego Kościół ma takie wymagania, dlaczego antykoncepcja jest grzechem. Po prostu zaczynamy mówić wtedy o Panu Bogu - tłumaczy Dorota. - Pokazujemy, że te wymagania nie są po to, żeby utrudniać im życie, ale po to, by chronić ich dobro.
Wiele osób przychodzących do poradni narzeka zwłaszcza na konieczność uczenia się NPR, twierdzą, że doradca wciska im jakieś średniowieczne praktyki. - Ja nie jestem w stanie zmusić nikogo, żeby się uczył NPR, kiedy on nie ma takiej woli. Ale zachęcam, bo to okazja, żeby sobie wszystko spokojnie wyjaśnić i naprawdę z tego skorzystać. Zaleca się, żeby spotkania odbywały się miesiąc po miesiącu, właśnie ze względu na tę naukę, żeby był czas na obserwacje. Ale co mi po tym, że ktoś ściągnie sobie wypełnioną tabelkę z Internetu i przyniesie, żeby mi pokazać i mieć podpis? - mówi Dorota. - Poza tym ludzie często przychodzą na dwa tygodnie przed ślubem, bo poradnię zostawili sobie na koniec. Nie ma fizycznej możliwości, żeby nauczyć się metody w tak krótkim czasie. Dlatego ja mogę jedynie wskazać im korzyści, ale to oni sami ostatecznie wybiorą swoją drogę. Uważam, że mimo obowiązku uczestniczenia w tych spotkaniach, powinny być one dla narzeczonych przede wszystkim serdeczną rozmową. Niech wyjdą z poczuciem, że mogą tu zawsze wrócić.

Reklama

Prawdziwi zapaleńcy

Doradcy rodzinni to ludzie na co dzień wykonujący różne zawody, są wśród nich i nauczyciele, i księgowi, i osoby po studiach technicznych. To zarówno mężczyźni, jak i kobiety, a często po prostu małżeństwa. W naszej diecezji doradcy rodzinni kończą roczne studium nad małżeństwem i rodziną. - W ciągu roku nie są w stanie dowiedzieć się wszystkiego, ale to zapaleńcy, którzy zgłębiają wiedzę, np. czytając tematyczne książki i uczestnicząc w spotkaniach formacyjnych - opowiada Dorota. - Doświadczam tego, że to są ludzie powołani. Doradcą rodzinnym nikt nie zostaje z wyrachowania czy dla jakichś zysków. Oni po prostu chcą pomagać innym.

* * *

O najbliższą poradnię rodzinną można pytać swojego księdza. W trudnych sytuacjach warto skorzystać z pomocy specjalistów:

Specjalistyczna Poradnia Rodzinna Stowarzyszenia Rodzin Katolickich
- Gorzów Wlkp., ul. Bracka 7, tel. 608-293-541, poradnia.rodzinna@gmail.com, www.spr.gobit.com.pl,
- Zielona Góra, ul. Kasprowicza 1, tel. (68) 454-98-12, www.spr.zgora.pl,
- Zielona Góra, ul. Bułgarska 30, www.spr.zgora.pl

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję