Reklama

Świątecznie w komendzie

Niedziela świdnicka 6/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ŁUKASZ ZIEMSKI: - Co cechuje dobrego policjanta?

RYSZARD BŁAŻNIK: - Jestem przekonany już od kilku lat, że stereotyp policjanta, bezdusznego człowieka, który jest „panem władzą”, odszedł do lamusa. Dzisiaj zdecydowana większość policjantów jest przekonana, że służy społeczeństwu. Niesiemy tę posługę w postaci dawania bezpieczeństwa. Znaczenie tej misji podkreślam bardzo często w relacji z moimi podwładnymi.

- Funkcjonariusze każdego roku spotykają się na wigilii. Jak wyglądało ostatnie świętowanie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W przeżywaniu świąt, wigilii w wałbrzyskiej policji od lat funkcjonuje tradycja spotkania funkcjonariuszy z biskupem. Przed laty spotykaliśmy się w mniejszym gronie w poszczególnych wydziałach. W tegorocznej wigilii uczestniczyło kilkadziesiąt osób zaproszonych oraz ponad stu policjantów. Byłem niezmiernie zadowolony, że aż tylu skorzystało z mojego zaproszenia.

- Czy tego typu spotkania są ważne w życiu wałbrzyskiej policji?

- Spotkania tego typu uświadamiają nam, że możemy na siebie liczyć jako policjanci. To zawód, który wymaga tego, że mogę liczyć na pomoc kolegi w każdej chwili. Spotkanie ważne było również z tego względu, że przybyli goście uświadomili nam, że szanują naszą pracę oraz to, że jesteśmy ważni w funkcjonowaniu miasta i całego powiatu.

Reklama

- Wałbrzyscy policjanci angażują się w akcje dobroczynne. Proszę powiedzieć naszym Czytelnikom, jakie to akcje.

- Przy okazji świąt zorganizowaliśmy akcję na rzecz ubogich rodzin. Od kilku lat w Polsce funkcjonuje akcja „Szlachetna Paczka”. Policjanci z Wałbrzycha zebrali ok. 3000 zł. Z tej dobrowolnej składki zorganizowanej przez policjantów wsparcie otrzymają dwie rodziny. Jednym z prezentów będzie wyremontowanie pokoju dziecinnego. To niezmiernie ważne, że policjanci angażują się w taką akcję.

- Oprócz wigilii, opłatka zainicjował Pan ciekawą tradycję w Komendzie Miejskiej.

- Tak. Odbyła się również z pozoru prozaiczna akcja polegająca na zbieraniu bombek wśród policjantów, którymi udekorowaliśmy drzewka w komendzie. Miło było, jak policjanci, zabierając z domu po jednej czy dwie bombki, myśleli o tym, żeby w pracy udekorować choinki. Nasze przeżywanie świąt nie różni się od tradycyjnego przeżywania świąt. W większości jesteśmy chrześcijanami i ta tradycja przeżywania świąt Bożego Narodzenia w polskich domach, w polskich sercach jest od lat i doskonale to czujemy, i wiemy, że właśnie tak te święta należy przeżywać.

- Czy łatwo przychodzi funkcjonariuszom przenosić atmosferę rodzinną świąt do pracy?

Reklama

- Z roku na rok coraz więcej policjantów uczestniczy w spotkaniach wigilijnych. Ten fakt świadczy o tym, że łamiąc sie opłatkiem, wyciągamy do siebie rękę, jednamy się i dajemy sobie sygnał, że jesteśmy sobie bliscy jako grupa zawodowa. Oprócz tej ogólnej wigilii, podczas której spotkaliśmy sie jako policjanci z różnych jednostek i wydziałów z gośćmi z zewnątrz, w poszczególnych komisariatach odbywają się wigilie w mniejszych gronach. To również napawa optymizmem. Osobiście bardzo się z tego cieszę, ponieważ świadczy to o tym, że ci, którzy pracują w tych komórkach, chcą się spotkać, porozmawiać i pojednać. To okazja, aby połamać się opłatkiem i mieć chwilę refleksji i wytchnienia w tej naszej codziennej, trudnej służbie.

- Każdego roku w spotkaniu świątecznym uczestniczy bp Ignacy Dec. Czy to dobrze, że duchowni są w Wami w takich chwilach?

- Tradycja spotkań, w których uczestniczą biskup, kapelan, policjanci stała się dla nas oczywistością. Nie zastanawiamy się nawet nad tym, czy idziemy w odmiennym kierunku. Te spotkania w gronie przyjaciół w obecności duchownych podnoszą rangę i są wręcz nieodzowne. Nawet przez myśl mi nie przeszło, aby był jakiś rozdźwięk, czy żeby było nam nie po drodze. Uważam, że ta tradycja, która przed laty w nasze szeregi została przywrócona, będzie utrzymywana. Nie zastanawiamy się absolutnie nad tym, czy to jest na miejscu, czy nie. To jest oczywiste, że spotkania wigilijne będą i będą w takim gronie. Bardzo nam miło, kiedy duchowni przyjmują nasze zaproszenia.

- Jak ocena Pan miniony rok pracy policji?

Reklama

- Z satysfakcją muszę powiedzieć, że miniony rok był dobry dla wałbrzyskiej policji. Spoczywało na nas szereg obowiązków. Uczestniczyliśmy w zabezpieczeniu polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Wypadliśmy bardzo dobrze. Ocena pracy polskiej policji pod tym kątem była bardzo wysoka. Borykaliśmy się z wieloma problemami dotyczącymi przestępczości, ale cel, który sobie stawialiśmy, ograniczenie przestępczości, został osiągnięty. W minionym roku przestępstw związanych z kradzieżami, włamaniami było znacznie mniej. To świadczy o naszej dobrej pracy. Wciąż zastanawiamy się nad tym, jak jeszcze lepiej wykonywać nasze zadania. Został powołany Wydział do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Pierwsze tygodnie funkcjonowania tego wydziału dają pozytywne wyniki. Przygotowujemy się również do zabezpieczenia Euro 2012.

- Czego można życzyć wałbrzyskiej policji?

- Żebyśmy mieli spokojną pracę. Abyśmy wracali ze służby w takim samym gronie, jak wychodzimy. Bezpieczeństwo to podstawa. Życzymy sobie również, aby pracować w lepszych warunkach.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłujcie waszych nieprzyjaciół

2025-02-18 13:38

Niedziela Ogólnopolska 8/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Heroizm odpowiedzi na to wezwanie rozumieją tylko ci, którzy doświadczywszy dotkliwych skutków wrogości, postanowili naśladować Jezusa Chrystusa w tym, co naprawdę najtrudniejsze. Nie chodzi bowiem jedynie o to, abyśmy jako wyznawcy Chrystusa miłowali się wzajemnie, ani nawet o to, żeby wyzbyć się pragnienia odwetu i zemsty i na tym poprzestać, ale chodzi o tak głęboką wewnętrzną przemianę, która zaowocuje postawą miłości wobec naszych prześladowców i wrogów. Żaden człowiek własnymi siłami nie jest do tego zdolny. Wezwania do miłowania nieprzyjaciół nie ma w żadnej innej religii, nawet w tych, które jako monoteistyczne, czyli judaizm i islam, są pod wieloma względami najbliższe chrześcijaństwu. Jedna i druga dopuszczają odwet i zemstę, co widać w dramatycznej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie, gdzie obowiązuje zasada: „oko za oko, ząb za ząb, siniec za siniec”.

Często i słusznie podkreśla się konieczność i wartość cnoty sprawiedliwości. Nakazuje ona, żeby każdemu oddać to, co mu się słusznie należy. O ile jednak w sprawach materialnych jest to wymierne, o tyle w sprawach duchowych sytuacja staje się zdecydowanie bardziej złożona. W sprawach materialnych można – i często trzeba – przezwyciężyć sprawiedliwość np. przez darowanie czy zmniejszenie długu, co zakłada rezygnację z pewnej części należnych mi dóbr, bez których mogę się obyć. W sprawach duchowych to, co najważniejsze, odbywa się we wnętrzu człowieka i potrzebuje gruntownej przemiany umysłu i serca. Poczucie wyrządzonej krzywdy może być tak wielkie, że domaga się ukarania krzywdziciela, a nawet odwzajemnienia doznanej krzywdy. I właśnie wtedy miejsce sprawiedliwości powinno zająć miłosierdzie. Motywacja sprawiedliwości jest z gruntu naturalna, motywacja miłosierdzia natomiast ma charakter nadprzyrodzony. Jezus Chrystus idzie jeszcze dalej i uczy trudnej prawdy: nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia, ale nie ma miłosierdzia bez przebaczenia. Dopiero na gruncie przebaczenia wyrasta postawa miłowania nieprzyjaciół.
CZYTAJ DALEJ

Katedra św. Piotra

CZYTAJ DALEJ

Nowa Ruda-Słupiec. Ból, refleksja i modlitwa – pożegnanie ks. ppor. Sebastiana Makucha

2025-02-22 18:00

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

diecezja świdnicka

pogrzeb kapłana

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Kondukt żałobny na cmentarz parafialny

Kondukt żałobny na cmentarz parafialny

W sobotnie południe 22 lutego, w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Rudzie-Słupcu odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. ks. ppor. Sebastiana Makucha.

Mszy św. przewodniczył biskup senior diecezji świdnickiej bp Ignacy Dec, który wygłosił również homilię. Eucharystię koncelebrowało blisko 100 kapłanów, a w liturgii uczestniczyły liczne rzesze wiernych. Modlitwie towarzyszył śpiew chóru Beate Marie Virginis z Bielawy pod kierunkiem Anny Kupiec.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję