Reklama

Każdy ma za co dziękować

Święto Dziękczynienia - które odbędzie się w Warszawie już po raz piaty - co roku obchodzone jest pod innym hasłem. Tym razem będzie okazja wyrażenia swojego „dziękuję” za dar życia i rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Święto Dziękczynienia kojarzy się z jednym miejscem: świątynią Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich. To tu odbywa się większość uroczystości i towarzyszących im, a pomyślanych jako rodzinne, atrakcji i imprez. - Chcemy przypomnieć Polakom, jak wielką wartością jest rodzina, i że warto za nią dziękować - podkreśla Sylwia Kabała-Prawecka, rzecznik Centrum Opatrzności Bożej.
Święto Dziękczynienia jest m.in. po to, by przypominało o tym, o czym często zapominamy. Często, w różnych intencjach, prosimy i błagamy, ale o podziękowaniu już nie pamiętamy. Tymczasem jest za co dziękować. Każdy ma za co.
- Na ogół mamy roszczeniowe nastawienie do życia. Uważamy, że coś nam się należy, a jeśli tego nie osiągamy, mamy pretensje do Pana Boga i ludzi. Często nie zauważamy tego, co naprawdę już mamy, co w życiu już otrzymaliśmy, co wciąż dostajemy - mówi Dariusz Malejonek, znany muzyk, kompozytor, założyciel i lider „Maleo Reage Rockers”, od lat występujący i prowadzący koncerty w czasie Święta Dziękczynienia.
Jak ocenia Maciej Iwański, dziennikarz TVP Sport (poprowadzi próbę bicia rekordu w strzelaniu bramek w przeddzień Święta), ludzie nie zdają sobie na co dzień sprawy, że mają za co dziękować. Tym lepszą ku temu okazją jest Święto Dziękczynienia. - Jego wartość jest nie do przecenienia w dzisiejszym świecie, gdy ludzie coraz mniej czasu poświęcają sobie nawzajem, coraz bardziej zapominają o tym, że trzeba mieć taki moment, żeby odsapnąć i znaleźć w sobie siłę, żeby podziękować za wszystko.

Jeszcze bliżej

Mają za co dziękować osoby związane ze Centrum Opatrzności Bożej, a niektóre właśnie dlatego - z wdzięczności - zostały wolontariuszami. Barbara Piątkowska zdecydowała się zostać nim, jak mówi, z potrzeby serca, po tym, gdy wyzdrowiała po potrąceniu przez samochód. Obrażenia były poważne, nie mogła chodzić. - W cierpieniu zbliżyłam się jeszcze bardziej do Pana Boga - mówi pani Barbara. Gdy trudne chwile minęły, tym bardziej miała za co Bogu dziękować.
Barbara Piątkowska wolontariuszką została przed kilkoma laty, tuż po pierwszym Święcie Dziękczynienia. Zgłosiła się do ówczesnego proboszcza i początkowo zajmowała się pakowaniem korespondencji, m.in. listów do darczyńców. Z czasem, gdy Centrum rozrosło się, wykonywała coraz bardziej skomplikowane czynności. Na pracę w Centrum przeznacza każda wolna chwilę, traktuje ją, nie ukrywa, jako rodzaj misji.
W Centrum poznała wiele osób, z którymi zaprzyjaźniła się. A to dla niej ważne. Od kilku lat jest na emeryturze. Przyjaźni się z innymi wolontariuszami z COB. - Moja córka mieszka w Kanadzie, kontakt jest utrudniony. Jestem osobą samotną, ale dzięki nim, nie czuję się samotna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wpisani w przesłanie

Reklama

Coraz większe obowiązki - zawodowe, naukowe i rodzinne powodują, że Andrzej Gałecki, doktorant z Politechniki Warszawskiej nie może pracować na rzecz COB tak dużo, jak kiedyś. Zaczynał jako wolontariusz - przed kilkoma laty, jeszcze jako student - od prostych prac: naklejania znaczków na korespondencje, nagrywania płyt CD. Potem były te bardziej skomplikowane, pracował m.in. przy tworzeniu bazy danych darczyńców Świątyni. Dziś wspiera, kiedy jest taka potrzeba i kiedy może.
Dlaczego w ogóle został wolontariuszem? Jak podkreśla, bardzo dużo i bezinteresownie otrzymał od ludzi, tym bardziej starał się bezinteresownie im dawać. Przez 10 lat, w czasie gimnazjum, liceum i podczas studiów na Politechnice Warszawskiej, był stypendystą Dzieła Trzeciego Tysiąclecia. Także za to chciałby dziękować Opatrzności Bożej. Ale również za rodzinę: żonę i - w tym roku dodatkowo - za dziecko, którego państwo Gałeccy właśnie się spodziewają. - W tym roku doskonale się wpisujemy w główne przesłanie Święta Dziękczynienia - mówi Andrzej Gałecki.

Ładowanie akumulatorów

Od roku wolontariuszką-przewodnikiem COB jest Krystyna Dzielińska. -Zabrzmi to nieskromne, ale mam sygnały, że robię to nieźle - uśmiecha się pani Krystyna, na co dzień przewodnik po Zamku Królewskim. Praca w Świątyni daje jej - jak podkreśla - mnóstwo satysfakcji. - Cieszę się nią, czuję, że daje ludziom, ale także sporo od nich otrzymuję - mówi. Jak podkreśla, ma za co dziękować. Przede wszystkim, za swoje dzieci, za rodzinę. Ale także za to, że żyje w wolnym kraju. Jakichkolwiek nie przeżywałby wstrząsów i kryzysów.
- Przecież kiedyś nawet nie mogliśmy o tym marzyć - mówi. - Jestem z pokolenia, które bardzo świadomie przeżyło stan wojenny. Chodziliśmy z mężem na Msze św. za Ojczyznę, odprawiane przez ks. Jerzego Popiełuszkę, jak wtedy się mówiło naładować akumulatory. Teraz ładuje akumulatory na Wilanowie, w Święto Dziękczynienia.
Samo Święto wzywa, jak uważa Dariusz Malejonek, do tego, żeby spojrzeć na swoje życie oczami wdzięczności, a nie tylko z perspektywy tego, czego nam brak, co byśmy chcieli, żeby było, ale się nie spełnia. Wzywa, żeby zobaczyć, że nasze życie jest naprawdę dobre. Nawet trudne sytuacje, gdy już miną, okazują się sensowne. Widać, że były po coś.
Komu będzie dziękował w tym roku muzyk, też było - nie było wolontariusz COB? Na pewno Panu Bogu, ale także swojej rodzinie, żonie, kolegom z zespołu, współpracownikom. - Wielu ludziom chciałbym tego dnia podziękować. Zamierzam także dziękować Panu za ludzi, którzy są wokół mnie, z którymi mam zaszczyt być, a z niektórymi bliżej współpracować. Jest to wielki dar - mówi Malejonek. - W ogóle człowiek jest dla drugiego człowieka darem, a warto o tym pamiętać nie tylko w Święto Dziękczynienia.

* * *

OPIEKA I TROSKA PANA BOGA

Opatrzność to opieka i troska Pana Boga, którą szczególnie odczuwamy w jej wyjątkowej, bo osobistej postaci, czyli indywidualnej interwencji w nasze życie. Dzieje się tak często, nie tylko na naszą prośbę zawartą w modlitwach skierowanych do Boga. Tę opinię muzyka Adama Prucnala, podzielają jego koledzy z zespołu Brathanki, który wystąpi na koncercie towarzyszącym Świętu Dziękczynienia na Wilanowie. - To Opatrzność sprawiła, że przed ponad 12 laty stworzyliśmy grupę, jej repertuar i do dziś gramy razem. Bardzo dużo od tego czasu zmieniło się w naszym życiu. Często na koncertach próbujemy za to wszystko dziękować piosenką „Hej góry” - mówi muzyk Adama Prucnal. 3 czerwca, przed Świątynią Opatrzności Bożej, chce - jak mówi - piosenką „Modliła się dziewczyna” podziękować za „basetli dźwięki, słońce i za deszcz”.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Jak chcę przeżyć swoje życie: w ciemności czy w świetle?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 1-5.

Poniedziałek, 23 czerwca
CZYTAJ DALEJ

Być ojcem - Jan Paweł II o powołaniu do ojcostwa

2025-06-23 09:29

[ TEMATY ]

ojcostwo

dzień ojca

św. Jan Paweł II

Vatican News

Ojcostwo to nie tylko biologiczne powiązanie, lecz powołanie do obecności, miłości i odpowiedzialności. Na całym świecie miliony ojców codziennie stają przed wyzwaniem bycia opoką swoich rodzin, które „potrzebują ojca: obecnego, odpowiedzialnego, modlącego się, kochającego. Ojca, który swoją postawą ukazuje dzieciom drogę do Boga”.

Już w Piśmie Świętym znajdujemy silne postaci ojców - jak Abraham, Józef czy Tobiasz - którzy stali się wzorem wiary, zaufania i poświęcenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję