Najważniejsze informacje dla Dawida Kubackiego pojawiły się jednak we wtorek po południu. W szpitalu w Nowym Targu na świat przyszła wyczekiwana córka Dawida Kubackiego, o czym poinformował Tygodnik Podhalański.
- Mamy newsa, ale głośno nie mówcie, bo Dawid teraz skacze. W Nowym Targu urodziła mu się córeczka, Zuzanna. Ale sza! Niech leci daleko - napisali dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego. Możemy mieć tylko nadzieję, że ta informacja bardzo pozytywnie wpłynie na polskiego skoczka, który o informacji dowiedział się już pewnie na skoczni.
Oznacza to, że spełnił się niejako scenariusz, który Kubacki kreślił przed sezonem zimowym. - Teraz jest tak, że ja jako mąż mogę co najwyżej zawieźć żonę pod drzwi szpitala. Dalej nie wejdę. Później też nie ma żadnych odwiedzin. Możesz tylko za kilka dni znów przyjechać pod szpital, żeby zabrać żonę i dziecko do domu. Ale oczywiście chciałbym chociaż tak pomóc. I boję się, żeby z datami nie wyszło tak, że Marta urodzi w okolicach świąt, a ze szpitala nie wyjdzie, zanim ja pojadę na Turniej Czterech Skoczni. To by było tym trudniejsze, że z Turnieju wrócimy tym razem wyjątkowo późno - mówił w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem.
Niższa izba francuskiego parlamentu przyjęła w pierwszym czytaniu ustawę udostępniającą zapłodnienie in vitro parom lesbijskim i samotnym kobietom. Prawicowy przewodniczący senatu oświadczył, że jest „raczej otwarty” na nowe prawo. Przeciwnicy ustawy wskazują, że dobro dzieci, które na mocy prawa pozbawione zostaną ojca, w ogóle nie zostało wzięte pod uwagę.
Proces legislacyjny ustawy o in vitro bez ojca to świadectwo ogromnej siły przebicia francuskiego lobby LGBT. Forsowane jest bowiem prawo, któremu sprzeciwiają się zarówno eksperci, jak i społeczeństwo.
Wybitny poeta, autor ponad pięćdziesięciu tomów poezji, serdeczny człowiek, świetny kaznodzieja, na którego kazania do kościoła wizytek przychodziły tłumy ks. Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 w Warszawie. W życiu - mówił ks. Twardowski - najważniejsze jest samo życie. A zaraz potem miłość.
Tuż obok gwarnego Krakowskiego Przedmieścia, w głębi ogrodu na terenie klasztoru Sióstr Wizytek w drewnianej kapelanii mieszkał ksiądz Jan Twardowski. To było ważne miejsce w Warszawie. Przez lata ks. Jan miał zwyczaj, że o godzinie trzeciej po południu siadał w przedsionku zakrystii kościoła Wizytek i czekał na tych, którzy chcieli z nim porozmawiać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.