Reklama

Wiadomości

Müller: czeka nas wszystkich debata w parlamencie ws. aborcji

Czeka nas wszystkich, zapewne w parlamencie, debata ws. aborcji, aczkolwiek decyzji, w którym kierunku pójść, jeżeli chodzi o regulacje w tym obszarze, na ten moment nie ma - mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.

[ TEMATY ]

aborcja

aborcja eugeniczna

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Müller, który był we wtorek gościem TVN24, został zapytany o dalsze działania obozu rządzącego ws. uregulowania prawa ws. aborcji - po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.

"Czekaliśmy na uzasadnienie wyroku, po to, aby wiedzieć w jakich ramach normatywnych w ogóle możemy się mieścić. W tej chwili to jest bardziej klarowne i czeka nas wszystkich, zapewne w parlamencie, debata w tym obszarze, aczkolwiek decyzji, w którym kierunku pójść, jeżeli chodzi o regulacje w tym obszarze, na ten moment nie ma" - powiedział rzecznik rządu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodał, w Sejmie jest złożonych kilka projektów dotyczących prawa aborcyjnego m.in. inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy, która wprowadzona przesłankę umożliwiająca przerwanie ciąży w przypadku tzw. wad letalnych płodu, a także projekt Lewicy liberalizujący przepisy aborcyjne.

"W tej chwili nie ma żadnej decyzji, aby w jakimkolwiek kierunku iść, jeżeli chodzi zmianę przepisów aborcyjnych" - zaznaczył Müller. "Na ten moment są dwie przesłanki, które są możliwe do zastosowania, tzn. zagrożenie zdrowia i życia matki oraz przesłanki związane z czynem zabronionym, czyli m.in. gwałtem. W tych dwóch obszarach, możliwe jest, jeżeli oczywiście występują te przesłanki, dokonanie aborcji w Polsce" - podkreślał.

Reklama

W środę w zeszłym tygodniu po godz. 23 w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK z 22 października ub. roku ws. przepisów antyaborcyjnych, a w nocy w Monitorze Polskim jego uzasadnienie. TK wskazał w uzasadnieniu, że prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu nie jest wystarczające dla dopuszczalności aborcji. Po publikacji wyroku stracił moc przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK w październiku uznał za niekonstytucyjne. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ mrr/

2021-02-02 08:36

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lizbona: szef watykańskiej dyplomacji - aborcja nie jest „prawem człowieka”

[ TEMATY ]

aborcja

papież Franciszek

ŚDM w Lizbonie

Adobe Stock

Stolica Apostolska odrzuca twierdzenie zawarte w raporcie przyjętym przez Parlament Europejski, jakoby aborcja była „prawem człowieka" – stwierdził sekretarz ds. stosunków z państwami, abp Paul Richard Gallagher 7 lipca podczas wizyty w stolicy Portugalii, Lizbonie.

Oczywiście nie trudno sobie wyobrazić, jakie jest stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej sprawie. Jesteśmy przeciwni idei, jakoby aborcja była prawem człowieka - powiedział w wywiadzie dla Rádio Renascença szef watykańskiej dyplomacji. 24 czerwca Parlament Europejski przyjął raport Maićia, który określa aborcję jako „podstawową opiekę zdrowotną” i stara się przedefiniować klauzulę sumienia jako „odmowę opieki medycznej”.
CZYTAJ DALEJ

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję