Reklama

Homilie

Papież Franciszek przy grobie bł. Jana Pawła II: nie można być chrześcijaninem bez miłości Chrystusa

[ TEMATY ]

papież

Jan Paweł II

Franciszek

MONIKA KSIĄŻEK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez odczucia miłości Chrystusa, nie żyjąc tą miłością, nie rozpoznając jej, nie karmiąc się tą miłością nie można być chrześcijaninem - powiedział Papież Franciszek podczas Mszy św. w kaplicy św. Sebastiana, gdzie znajduje się grób bł. Jana Pawła II. Po raz pierwszy Ojciec Święty przewodniczył Eucharystii sprawowanej co czwartek przez Polaków pracujących przy Stolicy Apostolskiej i w Wiecznym Mieście.

Papież Franciszek rozważając dzisiejsze czytania (Rz 8, 31b-39; Łk 13,31-35), podkreślił poczucie bezpieczeństwa, które dostrzegamy u św. Pawła: "Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?". Zaznaczył, iż Apostoł tak bardzo miłował Pana Jezusa, bo Go widział, odnalazł, Pan odmienił jego życie. Właśnie ta miłość Pana stanowiła centrum życia Pawła. Prześladowania i choroby, zdrady - wszystko to, co przeżył nie mogły go oddalić od miłości Chrystusa. Miłość Chrystusa była centrum jego życia, punktem odniesienia. "Bez odczucia miłości Chrystusa, nie żyjąc tą miłością, nie rozpoznając jej, nie karmiąc się tą miłością nie można być chrześcijaninem: chrześcijanin to ten, który czuje, że Pan na niego spogląda, że jest umiłowany przez Pana aż do końca. Chrześcijanin odczuwa, że jego życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie papież zwrócił uwagę na smutek Jezusa, gdy spoglądał na Jerozolimę, która nie pojęła miłości, czułości Boga. Zauważył, że nie zrozumienie miłości Boga, to przeciwieństwo tego, co odczuwał Paweł. Dodał, że są ludzie, którzy wprawdzie przyznają, iż Bóg ich kocha, ale pojmują to abstrakcyjnie, jako coś, co nie dotyka ich życia, ich serca i żyją "jak im się żywnie podoba". W takiej postawie nie ma wierności. Ojciec Święty wskazał, iż serce Jezusa opłakuje niewierność Jerozolimy, fakt że nie pozwoliła się kochać, zaufała licznym bożkom, które wiele obiecywały, a następnie ją porzuciły. "Serce Jezusa, cierpienie Jezusowej miłości: miłości nie zaakceptowanej, nie przyjętej" - powiedział Papież Franciszek.

Reklama

Ojciec Święty zwrócił uwagą na dwie ikony prezentowane przez dzisiejsze czytania liturgiczne: Pawła, który pozostał wierny do końca miłości Jezusa, w której znajduje moc, iść dalej, aby znieść wszystko. Czuje się słaby, czuje się grzesznikiem, ale znajduje siłę w miłości Boga, w owym spotkaniu z Jezusem Chrystusem. Z drugiej strony miasto i niewierny lud, który nie przyjmuje miłości Jezusa, lub żyje tą miłością połowicznie, tak jak komu wygodnie. "Spójrzmy na Pawła i jego odwagę, która pochodzi z tej miłości, i przyjrzyjmy się Jezusowi płaczącemu nad niewiernym miastem. Spójrzmy na wierność Pawła i niewierność Jerozolimy, a w centrum spójrzmy na Jezusa, Jego serce, które tak bardzo nas kocha" - zachęcił papież. Zachęcił byśmy postawili sobie pytanie: czy bardziej podobny jestem do Pawła czy też do Jerozolimy? Czy moja miłość względem Boga jest tak mocna, jak miłość Pawła, czy też moje serce jest letnie jak serce Jerozolimy?

"Niech Pan, za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II pomoże nam odpowiedzieć na to pytanie. Niech się tak stanie!" - zakończył swoją homilię Papież Franciszek.

Wraz z Ojcem Świętym Eucharystię sprawowało około 120 kapłanów. W kaplicy św. Sebastiana obecne były rzesze wiernych. Msze św. "polskie" przy grobie bł. Jana Pawła II sprawowane są w każdy czwartek od 2005 roku. Szczególną pieczę sprawuje były ceremoniarz, a obecnie papieski jałmużnik, abp Konrad Krajewski.

2013-10-31 10:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek przestrzega przed zazdrością i próżną chwałą

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O zazdrości i próżnej chwale mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej, kontynuując cykl katechez na temat wad. Z powodu przeziębienia papieską katechezę odczytał ks. prał. Filippo Ciampanelli z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty przypomniał, że zazdrość należy do najstarszych wad, jak to można dostrzec w dziejach Kaina i Abla. „U jej podstaw leży relacja nienawiści i miłości: pragniemy zła drugiego, ale potajemnie pragniemy być takimi jak on. Drugi ujawnia to, czym chcielibyśmy być, a czym w rzeczywistości nie jesteśmy. Jego powodzenie wydaje nam się niesprawiedliwością: myślimy, że z pewnością o wiele bardziej zasłużyliśmy na jego sukcesy lub powodzenie!” - stwierdził Franciszek. Zaznaczył, że u jej podstaw leży niezgoda na to, iż Bóg ma swoją własną „matematykę”, odmienną od naszej. „Chcielibyśmy narzucić Bogu naszą logikę egoistyczną, lecz logiką Boga jest miłość” - zaznaczył. Wskazał, że lekarstwem na zazdrość jest życzliwość dla bliźnich.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję