Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadejście recesji

Jedno z najpoważniejszych pism gospodarczych - brytyjski tygodnik The Economist ogłosił 31 października artykuł analityczny, opracowany przez zespół redakcyjny zajmujący się zagadnieniami globalnymi, zatytułowany Recesja nadchodzi. Opierając się na oficjalnych danych amerykańskich, w tym także na informacjach ujawnionych przez Alana Greenspana, szefa centralnego banku Stanów Zjednoczonych, Federal Reserve, autorzy dochodzą do wniosku, że recesja, czyli cofnięcie się w rozwoju gospodarki amerykańskiej jest procesem, który już się rozpoczął. Co więcej, uważają oni, że jest to proces nie dający się w chwili obecnej zatrzymać ani odwrócić. Amerykański PKB (produkt krajowy brutto, według terminologii angielskiej tzw. GDP = Gross Domestic Product) zmniejsza się już od wielu miesięcy. Jest to pierwszy od ośmiu lat wypadek zmniejszania się GDP, co oznacza według zgodnej opinii także amerykańskich ekonomistów, że recesja stała się faktem. Większość z nich prognozuje, że w najbliższym czasie spadek GDP w Stanach Zjednoczonych będzie następował w wymiarze jednego procenta rocznie. Prezydent Bush uważa, że jest to skutek wstrząsu, jakiego doznało społeczeństwo amerykańskie na skutek zamachu z 11 września. Autorzy artykułu są jednak zdania, że recesja zaczęła się już wcześniej, a szok wrześniowy tylko przyspieszył ten negatywny proces. Recesja jest najwyraźniej zauważalna w sektorze produkcji elektronicznej, dotychczasowej "lokomotywie" gospodarki USA, oraz w dziale usług. Drastycznie spadło korzystanie przez obywateli Stanów Zjednoczonych z komunikacji lotniczej. Produkcja przemysłowa spadła we wrześniu o 5,8% w porównaniu ze styczniem. Nie pomogło podejmowane w tym roku już dziewięć razy obniżanie stóp procentowych dla banków ( podobne zabiegi wprowadza w Polsce Rada Polityki Pieniężnej - J.W.S.) . Po raz pierwszy też od dłuższego czasu zaczęło w Stanach Zjednoczonych wzrastać bezrobocie. Spada natomiast gotowość Amerykanów do robienia zakupów, będąca zawsze czynnikiem pobudzającym rozwój gospodarki. Autorzy zwracają na koniec uwagę, że Stany Zjednoczone nie są jedynym z krajów wysoko rozwiniętych, w którym pojawiła się recesja. Wystąpiła ona również w drugim po USA mocarstwie ekonomicznym - Japonii. Stosunkowo lepiej trzyma się jeszcze Unia Europejska, ale i tutaj perspektywy rozwoju nie przedstawiają się najlepiej. Trzeba się liczyć w bieżącym roku z zahamowaniem rozwoju handlu w skali całego świata, występującym w takiej skali po raz pierwszy od 20 lat. Nie da się też obecnie przewidzieć - piszą autorzy - jakie skutki ekonomiczne pociągnie za sobą wojna z terroryzmem. Może się paradoksalnie okazać, że stanie się ona bodźcem do ożywienia produkcji, np. zbrojeniowej i farmaceutycznej ( w związku z zagrożeniem wojną biologiczną). Na razie są to jednak, według The Economist, tylko spekulacje nie podbudowane konkretnymi faktami.

Gwarancje arabskie dla Izraela?

Oficjalny dziennik Królestwa Jordanii The Jordan Times z 11 listopada zamieścił artykuł Michaela Binyona, omawiający treść wywiadu, udzielonego przez króla Jordanii Abdullaha w czasie jego niedawnej wizyty w Londynie. Król Abdullah przedstawił w nim perspektywiczny plan przywrócenia pokoju na Bliskim Wschodzie. Plan ten mógłby, w razie jego przyjęcia przez kraje arabskie tego regionu, ustabilizować - zdaniem autora - sytuację na czas dłuższy. Po raz pierwszy bowiem znalazła się w nim gwarancja zachowania egzystencji państwa Izrael. Miałyby jej udzielić wszystkie państwa położone w pasie sięgającym od Zatoki Perskiej na wschodzie aż po Maroko na zachodzie. Ponadto do gwarancji miałyby dołączyć Stany Zjednoczone, Rosja, Unia Europejska i ONZ. Król Abdullah przeprowadził już rozmowy z przywódcami państw tego regionu. Na razie jednak nie osiągnął pełnej probaty dla swego projektu. Najsilniej sprzeciwiają mu się Syria, Irak i Libia. Projekt przewiduje, że w zamian za gwarancję Izrael musiałby się zgodzić na powstanie suwerennego państwa palestyńskiego.
Pierwsze reakcje administracji amerykańskiej na ten plan okazały się jednak sceptyczne. Wygląda na to, że po załamaniu się porozumień izraelsko-palestyńskich, wymuszonych przez prezydenta Clintona, obecny prezydent George W. Bush woli się zbytnio nie angażować i "dmucha na zimne" - zwłaszcza że wojna z terroryzmem islamskim jest dopiero w fazie początkowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Nabożeństwo pokutne odbyło się pod Kolumnadą Berniniego, która dla wielu od lat stanowi jedyny dach nad głową.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję