Reklama

Niedziela w Warszawie

Msza św. o owoce beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia

W archikatedrze warszawskiej abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczył Mszy św. w 40. rocznicę śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego, modląc się o błogosławione owoce jego beatyfikacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Eucharystię koncelebrowali warszawscy biskupi pomocniczy – bp Michał Janocha i bp Piotr Jarecki oraz biskup senior Tadeusz Pikus i liczne grono kapłanów. Obecni byli alumni warszawskiego seminarium duchownego, kilkanaście pocztów sztandarowych, przedstawiciele instytutów, ruchów i stowarzyszeń katolickich oraz wielu mieszkańców Warszawy. Z Zuzeli, rodzinnej miejscowości kard. Wyszyńskiego, przyszło w pieszej, kilkudniowej pielgrzymce siedem pątniczek. Mszę św. uświetniał śpiewem zespół pieśni i tańca „Mazowsze”.

W kazaniu abp Gądecki skupił się na roli kard. Wyszyńskiego w powstaniu Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich. Zwrócił m.in. uwagę, iż wielu historyków uznało to orędzie za najważniejszy dokument okresu powojennego i za punkt zwrotny dla rozwoju wydarzeń w Europie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Kard. Wyszyński co prawda nie formułował konkretnych partii tego orędzia, ale przekazał sugestie usunięcia lub dodania fragmentów tekstu. Z relacji świadków wynika, że na każdym etapie przygotowywania orędzia Prymas był na bieżąco informowany i proszony o konsultacje i to on zaaprobował ostateczną wersję dokumentu i jako podpisał jako pierwszy 18 listopada 1965 w Rzymie - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Reklama

Hierarcha przypomniał, że komuniści ubolewali, iż “nie można poważnie myśleć o rozwarstwieniu w episkopacie, dopóki Wyszyński będzie sprawował władzę w Kościele w Polsce”.

Metropolita poznański mówił też o reakcjach na orędzie biskupów polskich do niemieckich. Podkreślił, że pamięta osobiście, jakie wielkie oburzenie wywołał ten List w ówczesnych szeregach partyjnych i rządowych w Polsce. - Komitet Centralny PZPR uznał, że biskupi sfałszowali historię, że orędzie służy interesom niemieckim, a jego sygnatariusze dopuścili się zdrady. Ponadto władze rozpętały ostrą kampanię propagandową przeciwko autorom listu. Dla komunistów była to niepowtarzalna szansa zniszczenia autorytetu Kościoła - wspomniał abp Gądecki.

Dwa dni po ukazaniu się Orędzia pojawiła się odpowiedź niemiecka w postaci “Pozdrowienia biskupów niemieckich do polskich braci w biskupim posłannictwie” i odpowiedź na list z dnia 18 listopada 1965 roku. Abp Gądecki odniósł się też do postawy ówczesnego ks. prof. Josepha Ratzingera, późniejszego papieża Benedykta XVI, który podkreślał, iż jest „szczęśliwy z powodu tej inicjatywy, na którą tak długo czekał". Właściwą odpowiedzią na polski list było w jego przekonaniu Memorandum tzw. Grupy z Bensbergu – 160 katolickich intelektualistów, świeckich i księży, pod którym podpisał się ks. prof. Ratzinger.

Reklama

W podsumowaniu roli Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich i wkładu w jego powstanie prymasa Wyszyńskiego, abp Gądecki przywołał wypowiedź kard. Ratzingera, prezentującego przed laty dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej “Pamięć i pojednanie”.

„Po pierwsze, chociaż mea culpa musi dotyczyć grzechów przeszłości, ponieważ nie pamiętając o dawnych grzechach nie możemy zrozumieć sytuacji dzisiejszej, Kościół współczesny nie może czynić z siebie trybunału, który osądza poprzednie pokolenia. Kościół nie może i nie powinien przyjmować dzisiaj postawy aroganckiej pewności siebie, czuć się wolnym od grzechu i wskazywać jako źródło zła jedynie grzechy innych, grzechy przeszłości. Wyznanie tych grzechów nie zwalnia z obowiązku uznania grzechów teraźniejszości, ale ma służyć obudzeniu własnego sumienia i ma otwierać nam wszystkim drogę do nawrócenia”.

Abp Gądecki podkreślił, że z punktu widzenia teologicznego “Kościół może szczerze i z ufnością wyznawać grzechy dawne i obecne, wiedząc, że zło nigdy nie zniszczy go do końca, bo Bóg jest silniejszy i wciąż go odnawia, aby był narzędziem, przez które On udziela swoich dóbr światu".

Po zakończeniu Eucharystii zebrani w bazylice archikatedralnej przeszli do sarkofagu Prymasa Tysiąclecia, gdzie abp Gądecki poprowadził modlitwę o owoce beatyfikacji. Zakończył ją wspólnie odśpiewany Apel Jasnogórski.

2021-05-28 21:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci nie przemijają

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. 17

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

beatyfikacja

Maryjne drogi wolności

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Bożena Sztajner/Niedziela

Kard. Stefan Wyszyński i o. Jerzy Tomziński, paulin przy obrazie nawiedzenia na jasnej górze, 1957 r.

Kard. Stefan Wyszyński i o. Jerzy Tomziński, paulin
przy obrazie nawiedzenia na jasnej górze, 1957 r.
Jasnogórski Instytut Maryjny i Instytut Prymasa Wyszyńskiego pragną zaprosić do podjęcia „starej i sprawdzonej – choć wciąż nowej” – maryjnej drogi Prymasa Tysiąclecia. Jedynej, którą Błogosławiony pozostawił ku przyszłości. Na krótko przed swoją śmiercią, pytany o wskazania na kolejne lata odpowiedział: „Jeśli jaki program, to Ona (Maryja)”! Podjęcie tego „testamentu” to najlepszy sposób zrozumienia świętości Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Toruń: Około 10 tysięcy osób przeszło w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii

2025-07-06 16:34

[ TEMATY ]

Toruń

zabójstwo

Marsz Milczenia

24‑letnia Klaudia

PAP

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Marsz milczenia przeszedł ulicami Torunia

Ok. 10 tys. osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, którą w nocy z 11 na 12 czerwca napadł w parku Glazja 19-letni obcokrajowiec. Młoda barmanka, doktorantka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, zmarła dwa tygodnie później w szpitalu. Zbrodnia wstrząsnęła miastem.

W Marszu Milczenia zorganizowanym przez środowiska narodowe i patriotyczne uczestniczyły tłumy. Funkcjonariusze policji obecni na miejscu przekazali PAP, że w zgromadzeniu uczestniczyło około 10 tysięcy osób. Zgromadzeni ruszyli ze Starego Rynku i pokonali trasę do parku Glazja, gdzie doszło do zbrodni. Zgromadzenie odbywało się w milczeniu i było chwilą wspólnej zadumy i pamięci oraz gestem wsparcia dla rodziny i bliskich Klaudii K.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję