Reklama

Aktualności

Maryja jest matką nadziei [wideo]

[ TEMATY ]

Maryja

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryja jest matką nadziei, jest najbardziej wyrazistą ikoną nadziei chrześcijańskiej – powiedział Franciszek podczas odwiedzin 21 listopada benedyktynek-kamedułek w ich klasztorze św. Antoniego Opata na rzymskim Awentynie. Podkreślił, że „Jej życie jest zespołem postaw nadziei: począwszy od «tak» w chwili Zwiastowania, gdy Maryja nie wiedziała, jak mogłaby zostać matką, ale zawierzyła całkowicie tajemnicy, która miała się wypełnić”. „I stała się niewiastą oczekiwania i nadziei” – dodał papież.

Jego pobyt w tym żeńskim klasztorze klauzurowym trwał nieco ponad godzinę. Okazją do odwiedzin był obchodzony dzisiaj – w święto Ofiarowania Maryi w Świątyni – Dzień Osób Klauzurowych, a także kończący się już Rok Wiary. Dzień ten (Pro Orantibus) ustanowił dokładnie 60 lat temu – 21 listopada 1953 r. – Pius XII i odtąd wszyscy wierni są wezwani do dziękowania Panu za dar życia kontemplacyjnego, a zwłaszcza za osoby, które Mu się ofiarowują w ten sposób, a także do wspierania ich modlitewnie i materialnie oraz do modlitw o nowe powołania zakonne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojca Świętego powitała opatka miejscowej wspólnoty, matka Michela Porcellato, wyrażając radość z goszczenia go, po czym po przywitaniu się z mieszkającymi tu 21 mniszkami papież modlił się z nimi w czasie Nieszporów według reguły kamedulskiej. Następnie spędził około pół godziny na prywatnej rozmowie z siostrami.

W wygłoszonym do nich przemówieniu nawiązał zarówno do przypadającego dzisiaj święta maryjnego, jak i do miejsca, które odwiedził.





„Rozważamy Tę, która jak nikt inny poznała i ukochała Jezusa” – rozpoczął swa wypowiedź Ojciec Święty. Zwrócił uwagę, że podstawową postawą, przez którą wyrażała Ona swą miłość do Jezusa, było pełnienie woli Bożej. Słowa: „Niech mi się stanie według słowa Twego”, wypowiedziane przez Nią do anioła, to w istocie nadzieja – podkreślił papież. Zaznaczył, że „Maryja jest matką nadziei, najbardziej wyrazistą ikoną nadziei chrześcijańskiej” i na całe Jej życie składają się postawy nadziei, począwszy od „tak” w chwili Zwiastowania. I w obliczu wszystkich trudności i niespodzianek planu Bożego „nadzieja Dziewicy nigdy się nie zachwiała. Ona jest Niewiastą nadziei” – podkreślił biskup Rzymu. Dodał, że oznacza to, iż nadzieja karmi się słuchaniem, rozważaniem, cierpliwością, „aby dojrzały czasy Pana”.

Reklama

Przechodząc następnie do czasów dzisiejszych, papież zapytał: „Czy umiemy czekać na jutro Boga czy też chcemy dzisiaj, dzisiaj, dzisiaj?” I odpowiedział: „Jutro Boga jest dla nas świtem tego pierwszego dnia tygodnia”. Zwrócił uwagę, że „jedyną lampą zapaloną przy grobie Jezusa jest nadzieja Matki, która w owym czasie jest nadzieją całej ludzkości”. „Pytam siebie i was: czy w klasztorach płonie jeszcze ta lampka? Czy w klasztorach czeka się na jutro Boga?” – zastanawiał się Ojciec Święty.

Na zakończenie powiedział: „Jakże wiele zawdzięczamy tej Matce! W Niej, obecnej w każdej chwili dziejów zbawienia, widzimy mocne świadectwo nadziei. Ona, matka nadziei, wspiera nas w chwilach ciemności, trudności, przygnębienia, pozornej porażki, w prawdziwych porażkach ludzkich. Niech Maryja, nasza nadzieja, pomaga nam czynić z naszego życia cenną propozycję Ojcu Niebieskiemu i radosny dar dla naszych braci, w postawie, która zawsze spogląda w dzień jutrzejszy”.

Wspólnota sióstr kamedułek rzymskich sięga XVIII wieku, gdy pewna młoda wdowa, matka trójki dzieci – Angela Pezza nawiązała kontakt z kamedułkami z klasztoru św. Grzegorza al Celio. Inną ważną postacią tego opactwa była matka Gertruda od Najświętszego Sakramentu, opatka w latach 1828-46, ostatnia rekluza (całkowicie odcięta od świata) s. Nazarena Crotta, mieszkająca w tym klasztorze w latach 1945-90 i opatka (w latach 1955-93) Ildegarde Ghinassi.

Reklama

„Nasza wspólnota należy do zakonu św. Benedykta i stąd nazwa benedyktynki. Natomiast kamedułki, ponieważ jest to średniowieczna reforma zakonu benedyktyńskiego. Dokonała się ona w Camaldoli, gdzie św. Romuald założył pierwszy erem i od nazwy miejscowości pochodzi nazwa naszej kongregacji. W rzymskiej wspólnocie jesteśmy z różnych stron świata: Włoszka, Hiszpanka, Rumunka, Polka, siostry z Indii, Tanzanii, a nawet Korei Południowej. W cenobium, którym jest nasza wspólnota, akcent życia monastycznego jest położony bardziej na życie wspólnotowe. Liturgia i Słowo Boże to są dwa filary życia u nas. Staramy się żeby to były przestrzenie gościnne także dla innych, czyli by tym Słowem Bożym dzielić się z innymi, a także, też żeby liturgia była taką przestrzenią, gdzie osoby z zewnątrz mogą przychodzić i modlić się i zaczerpnąć ze źródła” – powiedziała s. Barbara Rzepka z klasztoru benedyktynek kamedułek na Awentynie.

Papież poprosił, by mniszki nic nie zmieniały w swoim planie dnia z okazji jego wizyty. Wyraził pragnienie wzięcia udziału w prostej codziennej modlitwie sióstr.

2013-11-22 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gabinet poświęcony Matce Bożej

Niedziela szczecińsko-kamieńska 25/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Maryja

Maria Palica

Stomatolog Paweł Maniecki

Stomatolog Paweł Maniecki

Na drzwiach jednego z gabinetów stomatologicznych w Goleniowie znajduje się znak symbolizujący Matkę Bożą – charakterystyczna litera M z koroną. O tym, dlaczego ten znak umieścił, opowiada stomatolog Paweł Maniecki.

Po studiach pracowałem w Nowogardzie, ale moi znajomi namawiali mnie, abym otworzył gabinet w Goleniowie. Dwukrotnie próbowałem, jednak napotykałem na duże trudności. Kiedy w którymś momencie zrezygnowałem, pojawił się ktoś, kto mi powiedział: Jedyną rzeczą, której teraz potrzebujesz, jest nowenna pompejańska. I od nowenny pompejańskiej wszystko się zaczęło. Rozpocząłem „pompejankę” i zacząłem załatwiać sprawy związane z uruchomieniem gabinetu. Miałem już lokal, ale był to lokal mieszkalny i trzeba go było przekwalifikować, z czym wiązało się wiele problemów. Ale byłem przekonany, że jeśli Matka Boża zechce, to gabinet powstanie, bo oprócz problemów, głównie natury papierkowej, pojawiały się i dobre strony. Gdziekolwiek poszedłem po coś na urządzenie gabinetu, dostawałem duże rabaty i nie dlatego, że o nie prosiłem. Po prostu trafiałem albo na wyprzedaż, albo – jak w przypadku luksferów – na ostatnią partię, bo zakład był zamykany. To były kolosalne zniżki i tak było wszędzie. Matce Bożej chyba mocno zależało na tym, żebym jak najszybciej otworzył gabinet.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję