Reklama

Wiara

Najświętsze Serce Pana Jezusa

Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają...

Jak dużo już powiedzieliśmy o Sercu Pana Jezusa! Jak wiele cech Najświętszego Serca poznaliśmy rozważając kolejne wezwania Litanii. Dziś chcemy poznać kolejne: Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O dobroci Najświętszego Serca Pana Jezusa nikt z nas nie wątpi. Z dobroci Tego Serca każdy z nas otrzymał dar odkupienia. Jezus Chrystus wiedział doskonale, że człowiek nie da sobie sam rady, stąd pozostał wśród ludzi „przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20b). Jego obecność w Najświętszym Sakramencie jest dla człowieka wielkim darem, darem, który rodzi obfite łaski i wsparcie. Adoracja Najświętszego Sakramentu przyniosła tak wiele pożytku dla ludzkości. Człowiek, który z wiarą klęka przed Chrystusem Eucharystycznym i przedstawia swoje prośby, otrzyma to, o co prosi z ufnością. Z adoracji Najświętszego Sakramentu nikt nie odchodzi bez łaski danej przez Jezusa. Jednak nie wszyscy są tego świadomi. Wielu jest ludzi, którzy wątpią o dobroci i hojności Serca Jezusowego, które wciąż bije w Najświętszym Sakramencie, rozlewając strumienie łask, płynących ze źródła Bożego Miłosierdzia. Św. Faustyna tak pisze w swoim Dzienniczku: „O, gdyby dusze wiedziały, kto mieszka w świątyniach naszych, to nie byłoby tyle zniewag i nieuszanowania w tych miejscach świętych” (Dz. 409). I w innym miejscu: „O jak niezbadane jest Miłosierdzie Boże! Ale, o zgrozo – są dusze, które dobrowolnie i świadomie tę łaskę odrzucają i nią gardzą” (Dz. 1698).

Reklama

Serce Jezusa jest hojne dla wszystkich bez wyjątku, pod warunkiem, że ludzie z wiarą wzywają pomocy Najświętszego Serca. Serce Bożego Syna jest wielkim bogactwem, z którego płynie miłość, dobroć, czułość i współczucie. Pamiętać jednak trzeba, że hojność Pana Jezusa mierzy się inną miarą niż miara ludzka; Syn Boży daje tyle łaski, ile uzna za potrzebne. U Pana Jezusa hojność nie oznacza ilości, jakiej oczekuje człowiek, inaczej bowiem widzi Bóg od tego czego oczekuje i pragnie człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obyśmy nie wątpili nigdy o łasce Bożej, ale umieli ją upraszać adorując Najświętszy Sakrament, w którym bije Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Go wzywają. Klęcząc przed monstrancją, miejmy świadomość, że milcząca obecność Jezusa, rodzi w tym momencie zdroje łask. Pamiętajmy o hojnym Sercu Jezusa i z wiarą wzywajmy Jego pomocy.

Panie Jezu, Ty pragniesz abyśmy Cię wzywali. W swojej hojności udziel nam łaski prawdziwej i dobrej modlitwy.

2021-06-20 21:30

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich...

Oto kolejne wezwanie które chcemy rozważyć. Dziś widzimy Serce Zbawiciela, które pragnie ukazać nam, że Bóg Ojciec chciałby widzieć wszystkie ludzkie serca jako jednakowe; jako takie, które będą jak serce Jezusa: pełne miłości do Niego i do ludzi.

Żadne serce nie kocha bardziej, żadne serce nie jest bardziej serdeczne niż Serce Bożego Syna. Dlatego też jest Ono „ośrodkiem i zjednoczeniem wszystkich serc”, wokół którego serca ludzi odnajdują niejako swoją właściwą orbitę – na podobieństwo planet, które obracają się wokół Słońca.
CZYTAJ DALEJ

Pokorny piewca Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. VIII

wikipedia.org

Taką osobą był św. Bernardyn ze Sieny, który żył i działał w Italii na przełomie XIV i XV stulecia. Jego liturgiczne wspomnienie obchodzimy 20 maja.

Przyszły reformator Zakonu Braci Mniejszych od najmłodszych lat odznaczał się nietuzinkowymi zdolnościami. Choć jego rodzice zmarli, gdy był jeszcze dzieckiem, zdobył szeroką wiedzę, m.in. z prawa i teologii.
CZYTAJ DALEJ

Witek podniósł dywan

2025-05-21 07:44

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rzeka (bo przecież nie fala) oburzenia wylała się na posła Przemysława Witka z Lublińca.

Wszystko z powodu jego własnych słów, który w odniesieniu do 8 propozycji Mentzena, jakie lider Konfederacji ma przedstawić dwóm kandydatom II tury wyborów prezydenckich – już przy czytaniu deklaracji nr 1 o niepodpisywaniu ustaw podnoszących podatki – rzucił żartem „cóż szkodzi obiecać”. Oczywiście taki „żart” w polityce nie przystoi i powinien być traktowany na poważnie, szczególnie gdy pada z ust polityka Platformy Obywatelskiej, ugrupowania, które do władzy doszło poprzez wyłudzenie, bo za takie uważam złożenie 100 obietnic na 100 dni, gdy po 524 nawet jednej trzeciej z nich nie spełnili. I nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, bo obietnica ich spełnienia padła nie tylko w kampanii, ale już po wyborach, w expose Donalda Tuska, gdy nowy-stary premier doskonale wiedział jaki jest podział mandatów i sił w parlamencie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję