Reklama

Kazanie

Kubek - świeżej - wody

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój rodzinny dom, w którym się urodziłem i przeżyłem młode lata, stał na skraju wioski, ale tak już na odludziu, bo jakieś pół kilometra od najbliższych domów. Mieliśmy tam wielki skarb: źródło wytryskujące głęboko z ziemi. Jego woda była nie tylko zawsze świeża, jak dziś mówi do nas Pan Jezus, ale i krystalicznie czysta. Od czasu do czasu o kubek tej źródlanej wody prosili wycieczkowicze wędrujący po sąsiednim lesie i po wiejskich ścieżkach. Czasem słyszałem takie westchnienie: Co ja bym dał, żebym w naszym mieście mógł mieć taką wodę!...
Wiemy, że w Palestynie dziś tak jak w czasach Pana Jezusa, kiedy chodził po ziemi, woda jest w wysokiej cenie. W Europie nękają nas czasem powodzie, tam - dotkliwe susze. I tak było także w odległych czasach. Spragniony król Dawid woła: "Kto mi da się napić wody z betlejemskiej studni?" (2 Sm 23, 15).
O takiej wodzie, podanej spragnionemu mówi dziś Pan Jezus. Ale On myśli nie tylko o tej wodzie, która gasi pragnienie ciała, ale i o "wodzie żywej", której łaknie ludzka nieśmiertelna dusza, która jest potrzebna dla życia wiecznego.
Na Litwie jest znane takie opowiadanie z minionych wieków o pobożnym rabbi, który na doroczne dni pokuty i modlitwy gdzieś znikał i był nieobecny w synagodze. Jego rodacy opowiadali sobie, że on jest wtedy nieobecny na ziemi, że modlitwa unosi go do nieba. Ktoś niedowierzający chciał się o tym przekonać i o świcie tego dnia poszedł za nim po kryjomu. Rabbi wszedł do lasu i ten idący za nim zauważył, że jego mistrz zbiera gałązki przydatne tylko na opał. Szedł za nim dalej, aż rabbi zatrzymał się przed drzwiami ubogiego domku samotnej staruszki. Rabbi wszedł tam i najpierw odmówił pierwszą część liturgicznych modlitw tego dnia. A gdy już ogień pięknie płonął, wówczas była druga część tych modłów, a trzecia - gdy już posiłek był przygotowany i rabbi razem z tą staruszką zasiedli do stołu.
Kiedy następnego roku nadeszły te dni modlitwy, zgromadzeni wokoło Biblii z głębokim przekonaniem mówili, że ich rabbi poszedł do lasu na samotną modlitwę. Ale ten, który go w poprzednim roku tak serdecznie i z miłością śledził, opowiedział o tym, jak ich rabbi zbiera drzewo w lesie i przygotowuje posiłek samotnej staruszce. A potem dodał po cichu: On jest tam bliżej nieba, bo on nie tylko modli się, ale także służy biednemu człowiekowi.
I tak na pewno jest. Jakąś niemałą cząstkę nieba zdobywa ten, kto pokornie, bezinteresownie służy drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu, który jest stary i biedny.
Wierzymy, że Pan Jezus umarł za nas na krzyżu. Tę prawdę uznajemy jako zrozumiałą samo przez się. Syn Boży stał się Człowiekiem, aby za nas oddać swoje życie. Tego chciał Jego Ojciec z nieba, kiedy Go posyłał na ziemię. I tego pragnął również Pan Jezus, bo On nas do końca umiłował. "Do końca" - to znaczy bezgranicznie, bez żadnego wyjątku - wszystkich: i świętych, i grzeszników. Ale podobnej gotowości zbawiania innych On także oczekuje od nas - przede wszystkim przez miłość bliźniego, wyrażaną choćby w tak zwyczajny sposób, jak ów kubek świeżej wody podany spragnionemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł prof. Wojciech Kurpik, wieloletni konserwator i opiekun Wizerunku Matki Bożej na Jasnej Górze

2025-07-17 15:37

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża Częstochowska

zmarły

konserwator zabytków

BPJG

prof. Wojciech Kurpik

prof. Wojciech Kurpik

- Obraz Maryi Jasnogórskiej stał się bardzo ważną częścią mojego życia, mojej osobowości - mówił w jednym z wywiadów. W wieku 94 lat, 15.07.2025 r., zmarł w Warszawie prof. Wojciech Kurpik, wieloletni konserwator i opiekun Wizerunku Matki Bożej na Jasnej Górze, konfrater Zakonu Paulinów. Pogrzeb odbędzie się w piątek, 25.07. o godz. 13.30 w paulińskim kościele pw. Świętego Ducha w Warszawie.

Prof. Wojciech Kurpik był konserwatorem sztuki, profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (w latach 1996-1999 był jej rektorem). Był wybitnym specjalistą w zakresie konserwacji malarstwa tablicowego i drewnianej rzeźby polichromowanej. W latach 1980-2001 jako profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, kierował Pracownią Konserwacji i Restauracji Malarstwa Tablicowego i Drewnianej Rzeźby Polichromowanej na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP. Od roku 1979 był członkiem Komisji ds. stałej opieki nad Cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Na podstawie wyników swoich wieloletnich badań w 2008r. opublikował książkę „Częstochowska Hodegetria. Drugie wydanie, uwzgledniające wyniki najnowszych badań, zawierające bogatą dokumentację fotograficzną, ukazało się w 2020r. nakładem wydawnictwa Paulinianum. W dowód uznania wieloletnich zasług, paulini 4 kwietnia 2004 r. przyjęli Wojciecha Kurpika do grona konfratrów, czyli przyjaciół i dobrodziejów Zakonu Paulinów.
CZYTAJ DALEJ

USA: Trump powiadomił, że coca-cola będzie słodzona cukrem trzcinowym

2025-07-17 05:54

[ TEMATY ]

Donald Trump

coca‑cola

pixabay.com

Prezydent USA Donald Trump powiadomił w środę, że koncern Coca-Cola zgodził się na wykorzystywanie cukru trzcinowego w swych napojach sprzedawanych w USA. Obecnie coca-cola w Stanach jest słodzona syropem glukozowo-fruktozowym.

„Rozmawiałem z Coca-Colą o wykorzystaniu prawdziwego cukru trzcinowego w coca-coli w USA i zgodzili się na to” - napisał prezydent w serwisie Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję