Reklama

Przed XVII Światowym Dniem Młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkie święto kanadyjskiej Polonii

Reklama

Prawie cztery tysiące Polaków zameldowało się w Toronto na XVII Światowym Dniu Młodzieży. Uroczystości z udziałem Ojca Świętego to nie tylko święto młodzieży, ale także wielkie święto dla tutejszej Polonii, która w Toronto i okolicach liczy ok. 300 tys. osób. Już w sobotę i niedzielę, 20 i 21 lipca, w polskich parafiach odbyły się uroczystości upamiętniające drugą wizytę Jana Pawła II w "Kraju pachnącym żywicą".
Najpierw w sobotę 20 lipca w polskiej parafii św. Kazimierza w Toronto Prymas Polski - kard. Józef Glemp poświęcił pamiątkową tablicę i odprawił Mszę św. w kościele prowadzonym od ok. pięćdziesięciu lat przez Ojców Oblatów. W czasie Mszy św. Ksiądz Prymas stwierdził, że młodzież staje się dzisiaj wielkim sprzymierzeńcem Ojca Świętego w dziele nowej ewangelizacji. "Oni nie muszą wchodzić na ambonę - mówił - głoszą bowiem Dobrą Nowinę przez swój sposób bycia, przez uśmiech, pomoc niesioną innym ludziom, przez znoszenie trudów bez narzekania". Kard. Glemp dodał, że dzisiejszy świat przypomina trochę ledwo tlący się knotek świecy, po którym trudno spodziewać się pełnego blasku. Zdaniem Księdza Prymasa, Ojciec Święty oczekuje od młodzieży, że da ona światu nowego ducha.
Kard. Glemp zwrócił również uwagę, że w Polsce powstają trzy świątynie będące wotami za opiekę Bożą nad naszym krajem. Pierwsza - to wznoszona ku czci Matki Bożej świątynia w Licheniu. Druga - to Bazylika Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, którą ma poświęcić Papież Jan Paweł II. Trzecia zaś - to świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie, będąca realizacją ślubu złożonego przed 210 laty.

Milenijny dar Polonii

Nazajutrz kard. Glemp poświęcił pomnik Papieża w Brampton, nieopodal Toronto. Pomnik został umieszczony na terenie przyszłego wielkiego kompleksu, tzw. Polonia Milenium Project, w skład którego wejdą: kościół parafialny pw. św. Eugeniusza de Mazenod, dom spokojnej starości "Villa Polonia" oraz polonijne centrum kulturalne i handlowe.
4,5-metrowy pomnik Ojca Świętego sfinansował
b. wiceprezydent Tajwanu dr Lien Chan, który - chociaż nie jest chrześcijaninem - zafascynował się papieskim nauczaniem na temat pokoju i postanowił w ten sposób upamiętnić postać Ojca Świętego. Tajwańczyk przeznaczył 120 tys. dolarów na wykonanie monumentu.
W czasie pontyfikalnej Mszy św. Prymas Polski nawiązał ponownie do Światowych Dni Młodzieży i do powstającego centrum polonijnego: " Jesteśmy świadkami wielkiego początku, a ten pomnik niesie nam wszystkim wielką naukę. Pokazuje Papieża, który idzie twardym krokiem mocarza. Gdziekolwiek staje Ojciec Święty, tam wyrastają korzenie, z których będzie wyrastać dobro". Ksiądz Prymas zaznaczył, że obecny Światowy Dzień Młodzieży w Kanadzie gromadzi i Polaków, i chrześcijan. "Mieszkający tu Polacy - mówił - z czasem być może staną się Kanadyjczykami polskiego pochodzenia, ale chrześcijanami mają zostać na zawsze".

Matka Boża Ludźmierska w Kanadzie

W czasie Mszy św. Ksiądz Prymas nałożył złote korony i berło kopii figury Matki Bożej Ludźmierskiej, królowej Brampton. Oryginał znajduje się w Ludźmierzu, gdzie przed prawie czterdziestu laty w koronacji figury uczestniczyli kard. Stefan Wyszyński i kard. Karol Wojtyła. Wspomniano przy tej okazji, że w czasie tamtej koronacji z ręki Matki Bożej wypadło berło, które chwycił kard. Wojtyła. "Po jego wyborze na stolicę Piotrową mówiono, że właśnie w Ludźmierzu Maryja przekazała Karolowi Wojtyle władzę nad Kościołem" - przypomnieli organizatorzy uroczystości w Brampton.
Polonia w Toronto niezwykle przeżywa drugą wizytę Jana Pawła II w Kanadzie oraz Światowe Dni Młodzieży. Na uroczystości w Brampton przybyło ok. 5 tys. osób. Polskie rodziny przyjęły w swoją gościnę ok. 4 tys. młodych Polaków, dając im odczuć prawdziwie staropolską gościnność. Między innymi dzięki temu Polacy są trzecią co do wielkości grupą narodową z Europy. Wyprzedzają nas tylko Włosi i Francuzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję