Reklama

Sursum corda

Muzyka nie na sprzedaż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej, daje okazję do smutnej na ten temat refleksji. Dzisiaj bowiem, gdy parafie często są niewielkie, nie stać wiernych na utrzymanie organisty. Zawód organisty staje się też coraz rzadszy, jakby podupada. Odbija się to, oczywiście, na śpiewie i muzyce kościelnej. Znikają chóry, które były przy parafiach, nie ma kto poprowadzić scholi czy animować śpiewu w kościele. A przecież do niedawna niektóre parafie cieszyły się dużymi i pięknymi chórami, odbywały się koncerty tych chórów, wielu organistów popisywało się swoimi zdolnościami.
Tym niemniej śpiew i muzyka kościelna to bardzo ważne elementy zarówno w wymowie liturgii, jaki w funkcjonowaniu naszych parafii. Dlatego warto, byśmy z większą miłością odnosili się do wszystkiego, co służy ich rozwojowi. Cieszmy się z każdego chórku, zespołu liturgicznego czy oazowego i wzmacniajmy prowadzących te zespoły, którzy przeważnie czynią to bezinteresownie. A tam, gdzie jest to tylko możliwe, oddajmy sprawy muzyki kościelnej w ręce fachowców.
W historii liturgii muzyka i śpiew odgrywały bardzo ważną rolę. Powstawały nawet wielkie dzieła sztuki muzycznej, jak np. znakomite msze, które przeszły do historii muzyki i podziwiane są do dziś. Warto więc zwrócić uwagę na zawód organisty, by był on doceniony. Należy uczynić wszystko, by organiści mogli utrzymać się ze swojej pracy w parafii. Są także pewne zwyczaje, związane z funkcjonowaniem organistów przy niektórych parafiach - zachowajmy je. Pamiętam np., że w mojej rodzinnej parafii to organista w okresie adwentowym odwiedzał domy, przynosząc poświęcony wigilijny opłatek - myślę, że i dzisiaj też w wielu parafiach tak się dzieje. Przy tej okazji wierni składali ofiarę, która w części była przeznaczona właśnie na utrzymanie organisty. Dzisiaj wiele domów handlowych zaczęło rozprowadzać opłatki i sporo rodzin nie przyjmuje przedstawicieli parafii - organistów, sióstr zakonnych, ministrantów. Ludzie mówią: już mamy opłatek, kupiliśmy w sklepie, na bazarze, ktoś nam przyniósł. Zwróćmy uwagę, że opłatek pobłogosławiony przez księdza proboszcza jest symbolem więzi parafii z rodziną, ma znaczenie religijne i wspólnotowe. Stanowi on także tytuł do tego, by wierni mogli wspomóc swoją wspólnotę parafialną. Tymczasem przeróżni opłatkowi handlarze odbierają mu tę jego misję, komercjalizują go. A dochód płynący z opłatka ma wspomagać dzieła pobłogosławione przez Kościół, przynosić pożytek wielu, nie tylko nie zawsze zasługującym na to jednostkom.
Żyjemy w czasach rozszalałego biznesu, szukania pieniędzy, gdzie się tylko da. Zauważamy, że są także tytuły prasowe, które ideowo nie bardzo związane są z Kościołem, ale dla celów czysto komercyjnych i marketingowych prześcigają się w wydawaniu swego rodzaju religijnych gadżetów czy przekazywaniu tzw. niusów np. z życia i działalności Ojca Świętego.
Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że zasilając własnymi finansami instytucje religijne, przyczyniamy się nie tylko do rozwoju tej czy innej instytucji, ale do większego dobra, które ma zgoła inne znaczenie niż tylko merkantylne. Zachęcam zatem naszych wiernych, by przemyśleli swój stosunek do parafii: Czy przyczyniają się do jej dobra, czy wspierają jej inicjatywy i tych, którzy je podejmują? Nasze pozornie niewiele znaczące decyzje mogą służyć całej wspólnocie parafialnej, nam wszystkim. To nie jest tylko kwestia sprzedaży, kupna - to sprawa o wiele bardziej poważna. I gdy dzisiaj jesteśmy prawie napastowani przez ludzi handlu, pamiętajmy: nie trzeba kupować bezmyślnie. Zrozumiejmy to dobrze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus osią życia

Ormianie. Potomkowie Noego. Depozytariusze jego arki. Naród, który oddycha dwoma płucami chrześcijaństwa. O historii Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prowadzonym dialogu teologicznym oraz o pielgrzymce Jana Pawła II w Armenii z arcybiskupem Chażagiem Barsamianem, Legatem Patriarchalnym Europy Zachodniej i przedstawicielem Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie rozmawia Andrzej Sosnowski.

Jak pisaliśmy w artykule Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa, rok temu, na Wawelu miała miejsce ekumeniczna modlitwa z okazji ​​​​obchodów 655–lecia utworzenia Arcybiskupstwa Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Czy Nowy Adam ma płeć? - rozmowa z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-06-14 10:22

[ TEMATY ]

kobiecość

męskość

Kard. Grzegorz Ryś

ideały

Episkopat News/ flickr.com

Kościół jest celem krytyki ze strony ruchów społecznych, aktywistów genderowych i polityków, bo postawiono mu zarzut bycia okrutnym patriarchatem - systemem męskiej dominacji opartej na przemocy wobec ludzi słabszych i odmiennych. Kto jest tu wzorem dla mężczyzn? Czy Maryja ma komplementarny męski ideał czy on wymaga dziś odkrycia? Rozmawia to tym Małgorzata Bilska z kard. Grzegorzem Rysiem, metropolitą łódzkim oraz historykiem Kościoła.

Małgorzata Bilska: Coraz głośniej debatuje się publicznie o zagubieniu mężczyzn. Jest ono owocem programowej krytyki patriarchatu (system męskiej władzy) i zachowań mężczyzn (typ „macho”, dominator stosujący przemoc) przez ruch gender. Od dekad ma on wspólny cel - obalić patriarchat bez rozlewu krwi, metodą soft power; zastąpić go płynnie pozornie neutralną, de facto neopogańską „kulturą kobiecą”... Stolica Apostolska od Soboru Watykańskiego II uznaje równość płci za „znak czasu”. Potępia dyskryminację kobiet, panowanie mężczyzn interpretuje jako skutek grzechu w raju. Nie idzie jednak za tym refleksja nad katolickim wzorcem męskości, nad ideałem z Ewangelii! Kto jest komplementarny do Maryi? Jaka jest męska natura? Kobieta jest przecież od lat opisywana od A do Z! Chcąc sprawdzić stan świadomości, spytałam o to kilkunastu katolików (kilku świeckich, kilku księży, kilku biskupów). No i wiem, że nic nie wiem... Świeccy w większości wskazali na Jezusa, księża na Józefa. Jak jest?

CZYTAJ DALEJ

Turniej LSO w Brzegu [Wyniki]

2024-06-15 18:17

ks. Łukasz Romańczuk

Drużyna z Trzebnicy

Drużyna z Trzebnicy

Za nami turniej Liturgicznej Służby Ołtarza w Brzegu. Przyjechały drużyny ministranckiej z różnych stron Archidiecezji Wrocławskiej, a także jedna z Wałbrzycha [diecezja świdnicka]. Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję