Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fajka pokoju

"Gud njus". Prezydent z premierem wypalili fajkę pokoju. Kwaśniewski przyrzekł, że nie będzie już wysyłał Millera na "zieloną trawkę", a Miller - nie chcąc być gorszy - dał do zrozumienia, iż opinia publiczna nie wejdzie już więcej w posiadanie kwitów na Kwaśniewskiego. Sądząc po dołączonych do słów obrazkach, między Kwaśniewskim a Millerem nie wszystko jest jeszcze "OK".

Straszenie

Przy okazji dnia pojednania premier nie na żarty przestraszył ludzi. Zapowiedział, że nie będzie już więcej zmian ministrów, bo wszyscy - bardziej nawet niż wypalane na wiosnę trawy - palą się do pracy. Chwyciliśmy się ostatniej deski ratunku. Spojrzeliśmy z nadzieją w kalendarz. Jak pech, to pech. To nie był prima aprilis.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stawiają na ilość

W rządzie stawiają na ilość, a nie na jakość. Minister Jerzy Hausner i wicepremier Grzegorz Kołodko przedstawili dwa oddzielne plany rozruszania gospodarki (Gazeta Wyborcza, 3 kwietnia). Lepiej to może od tego nie będzie, ale śmieszniej to na pewno.

Wściekli dziennikarze

Reklama

Premier z troską pochylił się nad żurnalistami, aby z nieskrywanym przerażeniem odkryć, że część z bractwa jest najzwyczajniej w świecie chora. Zdaniem Leszka Millera, mamy do czynienia z pierwszym na świecie ogniskiem choroby "wściekłych dziennikarzy". Choróbsko, według premiera, zagnieździło się tu i ówdzie (Gazeta Wyborcza, 1 kwietnia). Unia Europejska zastanawia się ponoć nad zamknięciem granic. Nieśmiało wyrażamy nadzieję, że Miller nie sięgnie do sprawdzonej w przypadku choroby wściekłych krów metody zapobiegania przypadłości i nie będzie wybijał całych stad wściekłych pismaków.

Dialogowali

Starachowice są już słynne nie tylko z pojazdu marki Star. Ostatnio w Polskę poszła fama o rzutkich działaczach SLD z miasta Stara: staroście Mieczysławie S. i wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Marku B. (Gazeta Wyborcza, 31 marca). Panowie przystosowali się do nowej sytuacji polityczno-społeczno-gospodarczej rewelacyjnie. Klucz ich sukcesu tkwił w tym, że postawili na dialog. Dialogowali dużo i chętnie - domyślamy się, że o programie wyborczym - zazwyczaj z gangsterami. Tak się panowie zagadali, że nawet nie zauważyli, jak powstała mafia. Od dialogu musieli ich siłą odrywać funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego.

Terroryzowany Dyduch

Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch czuje się zagrożony terroryzmem. Aż żal było patrzeć, jak publicznie płacze, że terroryzuje go Kościół i nikt - nawet liderzy jego partii-matki - nie chce go wziąć w obronę. To dopiero nieszczęście (Trybuna Śląska, 1 kwietnia). Nie pozostaje mu nic innego, jak schronić się przed terrorystami z Polski pod opiekuńcze skrzydła znanego miłośnika swobód obywatelskich Osamy bin Ladena.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Kiedy grób, nad którym stoję, zamienia się w drogę

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Adobe Stock

Dzisiejsze rozważanie jest właściwie logiczną kontynuacją wczorajszego. Wczoraj rozważaliśmy, co znaczy, że Serce Jezusa jest „zbawieniem ufających Jemu”. Dziś zatrzymujemy się przy litanijnym wezwaniu: Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających…

Zestawione zostały w nim dwa pojęcia, które całkowicie słusznie jawią się nam jako przeciwstawne: nadzieja i śmierć. Nadzieja odsyła nas w przyszłość, otwiera perspektywę jakiegoś „dalej”. Śmierć natomiast jest doświadczeniem końca. Tak mówił o tym ks. Józef Tischner: „Zachodzi głęboki związek między drogą nadzieją. Kiedy człowiek ma nadzieję, powstaje droga. Kiedy człowiek traci nadzieję, nie ma drogi. Kiedy człowiek traci nadzieję, wtedy ziemia pod nogami zamienia mu się w grób.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne 2025

2025-06-17 14:08

[ TEMATY ]

diecezja warszawsko‑praska

zmiany personalne

zmiany kapłanów

2025

Karol Porwich/Niedziela

Na mocy decyzji podjętych przez Księdza Biskupa Romualda Kamińskiego w naszej Diecezji dokonają się następujące zmiany personalne.

ks. Jerzy Chyła, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP i św. Franciszka we Franciszkowie – zamieszka w DKE w Otwocku;
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję