Reklama

Wiara

Dlaczego katolicy tak bardzo czczą Maryję?

O roli Matki Bożej, Maryi, dyskutuje wielu chrześcijan. Jedni darzą Ją wielką miłością, innym jest obojętna, są też tacy, którzy niemalże z nienawiścią Ją odrzucają. Jaka jest jej rola w naszym życiu? Skąd tak wielki kult Maryi w Kościele katolickim? Dlaczego jest naszą najlepszą orędowniczką? Wyjaśnia Alan Ames w swojej najnowszej książce „Co jest prawda?”

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Maryja jest Matką Boga, Matką Jezusa, co potwierdza Pismo Święte
  • Duch Pański powiedział Maryi, że będzie Matką Boga
  • Bóg zesłał na ziemię swojego Syna przez kobietę pobłogosławioną w naprawdę wyjątkowy sposób
  • To musi także stanowić obrazę dla Jezusa, gdy ludzie odrzucają Jego Matkę, nie darzą Jej miłością i mówią o Niej niemiłe rzeczy

Matka Boga

Maryja jest Matką Boga, Matką Jezusa, co potwierdza Pismo Święte („[…] Matka mojego Pana […]” – Łk 1, 43; „[…] Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym” – Łk 1, 35; „[…] któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami” – Mt 1, 23; „[…] zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty” – Ga 4, 4).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sam ten fakt powinien sprawić, że wszyscy chrześcijanie, bracia i siostry w Chrystusie i Jego naśladowcy, nazwą Maryję Matką i będą Ją szanować. Jeśli Bóg ukochał Ją tak bardzo, że uczynił z Niej Matkę swojego Syna, to wszyscy, którzy kochają Boga, powinni również kochać Maryję. W przeciwnym razie odrzucają Bożą miłość wyrażoną w wyborze Maryi, udzielonej Jej łasce („[…] znalazłaś bowiem łaskę u Boga” – Łk 1, 30).

Reklama

To musi także stanowić obrazę dla Jezusa, gdy ludzie odrzucają Jego Matkę, nie darzą Jej miłością i mówią o Niej niemiłe rzeczy; podobnie jak obrażałoby to większość ludzi, gdyby tak traktowano ich matki.

Podziel się cytatem

To przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, ludzie stali się dziećmi Boga, przez Niego Bóg nas przyjął. To także prawda, że przez Niego i w Nim ludzie stali się też przybranymi dziećmi Maryi („[…] zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, byśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” – Ga 4, 4).

Duch Pański powiedział Maryi, że będzie Matką Boga („Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego […]” – Łk 1, 31–32). Duch Boży przychodzi więc do ludzkich serc i głosi słowo Boże: Maryja jest Matką Boga, którą wszyscy powinni czcić i uznać za swoją Matkę („Oto Matka twoja” – J 19, 27) na drodze adopcji w Jezusie, Panu, Jej Synu.

Wolna od grzechu

Bóg zesłał na ziemię swojego Syna przez kobietę pobłogosławioną w naprawdę wyjątkowy sposób. Bóg, który jest czystą miłością całkowicie wolną od grzechu, musiał przyjść na świat w czystym naczyniu, inaczej również zostałby skażony grzechem pierworodnym, a to jest niemożliwe.

Reklama

W swoim miłosierdziu stworzył więc Maryję czystą, błogosławioną i pełną łaski. W tym samym miejscu Pisma nie tylko Maryja jest nazwana błogosławioną, ale także owoc Jej łona („[…] i błogosławiony jest owoc Twojego łona” – Łk 1, 42). Czysty owoc z czystego naczynia, błogosławiony z błogosławionego.

Reklama

Należy też zauważyć, że według słowa Bożego wszystkie pokolenia mają nazywać Maryję błogosławioną.

Podziel się cytatem

Również dziewictwo Maryi jest kością niezgody. Kościoły łaciński i wschodni zgadzają się co do tego, że Maryja była dziewicą przed narodzeniem Chrystusa, w jego trakcie i po nim. Jednak niektóre z nowszych wyznań sądzą inaczej. I znowu wyjaśnienie znajdujemy w Piśmie Świętym („do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja” – Łk 1, 27; „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” – Łk 1, 34). Dzieciątko Jezus nie zostało poczęte z ludzkiego nasienia ani w sposób ludzki, ale mocą Ducha Świętego („Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem” – Łk 1, 35; „[…] albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” – Mt 1, 20).

Co ciekawe, w pierwszych wiekach Kościoła niewierzący Żydzi i poganie wyraźnie się temu sprzeciwiali. Kościół jednak niewzruszenie trwał przy tym przekonaniu […].

Najlepsza orędowniczka

Niektórzy uważają, że ci, którzy się modlą pod figurą lub obrazem Maryi albo odmawiają różaniec, modlą się do Niej, a nie do Boga. To świadczy o niezrozumieniu tej sytuacji. Gdy ludzie się tak modlą, łączą się ze swoją Matką w niebie w modlitwie do Boga. Matka Boża jednoczy się z modlącymi się ludźmi, by oddawać Bogu chwałę, cześć i uwielbienie.

Reklama

Z kim najlepiej się modlić, jeśli nie z Tą, którą archanioł nazwał błogosławioną, o której słyszymy, że znalazła łaskę u Boga? Z kim, jeśli nie z Matką naszego Pana? W czasie modlitwy różańcowej ludzie odmawiają Ojcze nasz – modlitwę, o którą poprosił Pan w Piśmie Świętym.

Podziel się cytatem

W Zdrowaś, Maryjo powtarza się słowa wypowiedziane w Piśmie do Maryi przez archanioła, dodając prośbę: „Módl się za nami grzesznymi”. Chwała Ojcu to modlitwa uwielbienia dla Ojca, Syna i Ducha Świętego, także mająca swoje źródło w Biblii.

Różaniec skupia się na wydarzeniach z Pisma Świętego: poczęciu przez Maryję, nawiedzeniu Elżbiety, narodzeniu Chrystusa, ofiarowaniu Go, znalezieniu Go w świątyni, modlitwie w Ogrójcu, biczowaniu, cierniem ukoronowaniu, niesieniu krzyża, ukrzyżowaniu, zmartwychwstaniu, wniebowstąpieniu, zesłaniu Ducha Świętego, wniebowzięciu Matki Bożej, ukoronowaniu Jej na królową nieba i ziemi, chrzcie Jezusa w Jordanie, weselu w Kanie Galilejskiej, głoszeniu królestwa Bożego, przemienieniu na górze Tabor oraz ostatniej wieczerzy.

Gdy więc ludzie odmawiają różaniec, powtarzają wydarzenia z Pisma Świętego i to na Piśmie się skupiają, zjednoczeni w modlitwie do Boga z Jego Matką, Przenajświętszą Maryją. Cóż mogłoby być w tym złego?

Modlitwa różańcowa

Reklama

Niektórzy utrzymują, że różaniec jest modlitwą powtarzalną, a takiej Pismo Święte zaleca unikać („Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie” – Mt 6, 7). Cóż, oczywiście różaniec nie jest wielomówstwem, ale recytowaniem słów Pisma Świętego. Sam nasz Pan, Jezus Chrystus, modlił się w taki sposób („Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, wypowiadając te same słowa” – Mt 26, 44). Święty Paweł mówi nam: „nieustannie się módlcie” (1 Tes 5, 17) i zaznacza, że on sam wraz z innymi ciągle się modli („Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach, pomni […] na wasze dzieło wiary […]” – 1 Tes 1, 2–3).

Czytamy, że nawet w niebie trwa nieustannie powtarzana modlitwa („[…] bez wytchnienia mówią dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi” – Ap 4, 8).

Modlenie się do Boga tymi samymi słowami nie jest niczym złym, co wyjaśnił nasz Pan, gdy nauczał o modlitwie. Modlitwa jest zła, gdy jest skierowana do kogoś innego niż Bóg – do Złego i fałszywego bożka. Każda modlitwa płynąca z miłości, w tej miłości zanurzona i prosząca o miłość do Boga jest piękna. Im więcej ich odmawiamy, tym więcej tego piękna widzi i Bóg, i człowiek.

*Artykuł zawiera fragment pochodzący z książki „Co jest prawdą?” Alana Amesa, wyd. Esprit. Sprawdź więcej: Zobacz

2021-08-11 09:57

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po ratunek do Maryi

Płyną w nich błagania o nawrócenie i cud uzdrowienia. Ludzie z całego świata dzielą się otrzymanymi łaskami. Są znakiem Bożego działania w historii konkretnego człowieka. Maryjne sanktuaria na całym świecie każdego dnia są wypełnione pielgrzymami.

Pan Bóg posługuje się Maryją w każdym czasie i każdej szerokości geograficznej. Posyła Ją, by nawoływała ludzi do poprawy życia, zwrócenia się ku Niemu, przestrzegania przykazań. By w obliczu cierpienia oddawać je w Boskie ręce jako ofiarę za grzechy tych, którzy występują przeciwko Niemu i Jego miłości. Miejsc, gdzie Maryja szczególnie przyciąga, jest wiele i często są one obok nas. To choćby Jasna Góra z wizerunkiem Czarnej Madonny, Gietrzwałd, gdzie swoje troski zanosimy do Madonny Piastunki, czy Licheń z modlitwami kierowanymi do Matki Bożej w Jej rysie boleści.
CZYTAJ DALEJ

Papież wyraził gotowość dialogu ekumenicznego

Leon XIV zapewnił przedstawicieli prwosławnego Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola o swojej gotowości, gotowości podejmowania wysiłków na rzecz przywrócenia pełnej i widzialnej komunii między oboma Kościołami.

W sobotę 28 czerwca Papież Leon XIV przyjął na audiencji delegację Patriarchatu Ekumenicznego konstantynopola, która przybyła, aby 29 czerwca wziąć udział w uroczystości Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
CZYTAJ DALEJ

„Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku,… niech Lucyfer błogosławi”. A ja odsyłam do kina na film „Rytuał”

2025-06-28 10:51

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.

Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję