14 kwietnia br. Cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej został poddany corocznej, konserwatorskiej ocenie stanu zachowania. Przeglądu Obrazu dokonał prof. Wojciech Kurpik, wybitny konserwator ASP w Warszawie,
który nieprzerwanie od 24 lat opiekuje się jasnogórską Ikoną. W tym roku pomagał mu asystent - dr Krzysztof Chmielewski z warszawskiej ASP.
"Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że stan Obrazu jest dobry - mówił prof. Kurpik podczas spotkania z dziennikarzami. - Nie jest to, oczywiście, stan znakomity, bo przecież Dzieło jest wiekowe.
Ale Obraz nie wymagał w tym roku konserwacji". Obraz jest pod stałą kontrolą, co roku bada się go bardzo dokładnie. "Kiedy powstaje próżnia, odspojenie, wykonuje się zastrzyk z substancji klejących" -
wyjaśnia Profesor. - W tym roku nie było to konieczne".
W 1979 r. Prymas Polski - kard. Stefan Wyszyński powołał Komisję, która miała dbać o Cudowny Obraz Matki Bożej. W skład tej Komisji wszedł m.in. prof. Kurpik. Jak sam wspomina, Obraz był wtedy w krytycznym
stanie, warstwa malarska oddzielała się od zaprawy. Powoli konserwatorzy przywrócili mu pierwotny blask. Wprowadzono szczególne zasady dbania o Obraz: zakaz fotografowania z lampą błyskową, badania wilgotności
powietrza; sam Obraz zabezpieczono kuloodporną szybą, która chroni przed nieprzewidzianymi urazami mechanicznymi oraz szkodliwymi zmianami temperatury i wilgotności powietrza. Przez ostatnie 10 lat wystarczyło
już tylko ok. 20 zabiegów, podczas gdy przedtem robiono ich jednorazowo kilkanaście. "Wizerunek ten musi istnieć w warunkach bardzo trudnych - mówi prof. Kurpik. - Wieloletnia nasza praca uczyniła strukturę
Obrazu odporniejszą na działanie negatywnych czynników".
Prof. Kurpik obecny był także przy wymianie sukienki Matki Bożej, co odbywa się raz do roku, właśnie na Święta Wielkanocne. Sukienka brylantowa została zastąpiona sukienką rubinową, nazywaną "sukienką
wierności", a pochodzącą z XX wieku.
Najbardziej ceniłam u papieża Franciszka jego człowieczeństwo, prostotę i bliskość z ludźmi. Zrobił na mnie duże wrażenie już od pierwszej podróży, którą z nim odbyliśmy do Brazylii.
Jako dziekan dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej miałam zaszczyt powitać go w samolocie. Nie chciał odpowiadać na nasze pytania, tak jak robili to wcześniej papieże, ale stworzył z nami nową formę relacji. Podczas każdej podróży Franciszek chciał nawiązać osobisty kontakt z każdym z dziennikarzy; wydaje mi się to bardzo piękne, ponieważ dawało możliwość wymiany z nim kilku zdań. Byli dziennikarze, którzy osobiście wręczali mu list, prezent, pokazywali mu zdjęcie jakiejś chorej osoby i prosili o modlitwę. Papież pozwalał, byśmy robili sobie z nim selfie i przesyłali jego błogosławieństwo za pośrednictwem telefonu komórkowego. W ten sposób Franciszek potrafił nawiązać z każdym z nas ludzką relację, która również pomagała nam w pracy.
Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu
Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
"Cud Franciszka"- tak włoski dziennik "Il Messaggero" w niedzielę nazywa spotkanie prezydentów: USA Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w bazylice Świętego Piotra przed pogrzebem zmarłego papieża. Prasa pisze o sile homilii kardynała Giovanniego Battisty Re, który przywołał apele Franciszka, by budować "mosty, a nie mury".
We włoskiej prasie dominują komentarze, iż pogrzeb papieża Franciszka był wydarzeniem historycznym także dlatego, że w ogłoszonym przez niego Roku Świętym dedykowanym nadziei papież dał jej promyk na pokój na Ukrainie i większą zgodę wśród światowych przywódców, którzy zgromadzili się nad jego trumną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.