Reklama

Adhortacja apostolska "Ecclesia in Europa"

Kształtować w mediach mentalność chrześcijańską

W najnowszej swojej adhortacji "Ecclesia in Europa" (Kościół w Europie) Papież Jan Paweł II wzywa do kształtowania mentalności chrześcijańskiej. Zadanie to należy realizować również w mediach (por. EE, 58).
Ojciec Święty podejmuje ten temat, gdy mówi o obowiązku ewangelizowania kultury europejskiej. Problem staje się tym bardziej doniosły, że w kręgach polskich katolików toczy się debata nad uwzględnieniem w projekcie konstytucji europejskiej odniesienia do dziedzictwa chrześcijańskiego. Zatem refleksja o kształtowaniu w mediach mentalności chrześcijańskiej jest dziś aktualna i potrzebna.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówiąc o mentalności, myślimy o tym wszystkim, co wiąże się ściśle ze specyfiką umysłowości konkretnego człowieka. Jest to więc jego sposób myślenia, zakres dociekliwości intelektualnej, a przede wszystkim nawyki myślowe i różne przekonania, do których zdążył się przyzwyczaić.
W obiegu społecznym mentalność kojarzy się zazwyczaj z tym, co w jednostce jest szczególnie trwałe i ważne. Ze zwykłej obserwacji wiadomo, że łatwiej jest zmienić zainteresowania, opinie, a nawet postawy, niż mentalność.
Mentalność człowieka może być albo sprzymierzeńcem nauczycieli i ewangelizatorów, albo ich bardzo kłopotliwym konkurentem. Jej obraz ujawnia się już w zwykłym dialogu. Na negatywną stronę mentalności zwracają uwagę niektóre sformułowania w języku polskim. Mówi się np. o mentalności sklepikarza, sołtysa, gwiazdora. Jeszcze nie tak dawno mówiło się o mentalności aparatczyka czy ubeka. W publicystyce zaś wyraża się zdziwienie, że ludzie z mentalnością postkomunistyczną nadal stanowią znaczny procent w społeczeństwie.
Z kolei bezkrytyczne obcowanie z mediami sprawia, że jest dziś coraz więcej ludzi z mentalnością gazetową, telewizyjną czy internetową.
Z wielkim trudem przyjmują oni orędzie Ewangelii, a nawet kierowane do nich ambitne treści edukacyjne.
Jan Paweł II zwraca uwagę na istnienie bardzo groźnych mentalności, jak np. "mentalności eugenicznej, która dopuszcza selektywne przerywanie ciąży" (EE, 95); a także na wpływ totalitarnych utopii, które mogą prowadzić do ukształtowania w człowieku szczególnie niebezpiecznej mentalności (por. EE, 98).
Kształtowanie mentalności chrześcijańskiej w mediach należy rozumieć w dwojakim znaczeniu. Najpierw sami ludzie mediów powinni zapewnić sobie osiągnięcie tej mentalności. Po wtóre, gdy wypracują w sobie tę mentalność, będą ją mogli skutecznie kształtować u swoich odbiorców (czytelników, słuchaczy i widzów). Wszak dziennikarz np. z mentalnością laicką nie może kształtować mentalności chrześcijańskiej. Nie dziwią więc dwa postulaty, które Jan Paweł II wysuwa pod adresem osób zatrudnionych w mediach realizujących funkcję ewangelizacyjną: powinno się im zapewnić odpowiednią formację, a następnie z grona ludzi już przygotowanych należy "ze szczególną troską dobierać osoby do głoszenia przesłania za pomocą mediów" (EE, 63).
Trudno więc sobie wyobrazić kształtowanie mentalności chrześcijańskiej w mediach katolickich i przez nie - bez uprzedniej formacji i odpowiedniego doboru kandydatów do tej bardzo odpowiedzialnej pracy. Formacja tych osób powinna być permanentna, podobnie jak katechetów. Wszak ich działalność nie jest zwykłą pracą zawodową, lecz zaszczytnym posłannictwem - jest misją.
Zadanie kształtowania mentalności chrześcijańskiej w mediach powierza Jan Paweł II duszpasterstwu. Chce w ten sposób przypomnieć, że jest to domena kapłanów i duszpasterzy. Ich twórcza obecność wśród ludzi mediów, głoszone wykłady i konferencje, wspólna modlitwa oraz organizowane dni skupienia i rekolekcje są niezbędne do ukształtowania w nich mentalności chrześcijańskiej - takiej, dzięki której może się odbywać skuteczna ewangelizacja kultury.
"Europa potrzebuje wymiaru religijnego" - podkreśla Jan Paweł II (EE, 116). Dlatego Europejczyk z mentalnością chrześcijańską uczyni wszystko, również w mediach, aby wśród mieszkańców Starego Kontynentu wzrastała świadomość jego duchowego dziedzictwa (por. EE, 120).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezu, spójrz dziś w moje oczy!

2025-06-12 09:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 18-26.

Poniedziałek, 7 lipca
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Dotychczasowy radca nuncjatury apostolskiej w Warszawie, ks. prał. Pavol Talapka został skierowany do pracy w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, a do stolicy Polski przybędzie pracujący dotychczas jako radca nuncjatury w Kijowie pochodzący z Indii ks. prał. Joseph Maramreddy - dowiaduje się KAI.

Pochodzący z diecezji Żylińskiej na Słowacji ks. prał. Talapka pracował w Warszawie od sierpnia 2022 roku. Nowy radca nuncjatury w Warszawie, ks. prał. Joseph Maramreddy pochodzi z diecezji Warangal w południowych Indiach w stanie Telanga.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję