Mimo dużego zainteresowania Akademią Dojrzewania, chciałbym, żeby informacja o rekolekcjach docierała jeszcze szerzej – mówi ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży.
Katarzyna Krawcewicz: Mówi się, że młodzież niespecjalnie interesuje się tym, co proponuje Kościół. A tymczasem miejsca na Akademię Dojrzewania zapełniają się w rekordowym tempie. Skąd taki fenomen w naszej diecezji?
Ks. Łukasz Malec: Sam jestem trochę zaskoczony, ale cieszę się tym. Zaczęło się od tego, że po pandemii zaczęliśmy szukać nowych sposobów dotarcia do młodzieży na poziomie diecezjalnym. Żeby nie wracać wyłącznie do dużych eventów, które już były, ale spróbować też mniejszych form. Z jednej strony zdajemy sobie sprawę, że młodych ludzi chętnych do przyjazdu, do angażowania się jest teraz mniej, a z drugiej chcieliśmy nawiązać relacje z tymi, którzy przyjeżdżają. Nie tylko gadać do nich ze sceny i robić coś dla nich, ale też zapraszać ich do współtworzenia pewnych rzeczy. Na nowo w ramach duszpasterstwa młodzieży chcemy stworzyć pewne środowisko, które będzie chciało się formować.