Reklama

Niedziela Małopolska

Abp Jędraszewski po spotkaniu z Franciszkiem: spotkaliśmy się z ojcem i bratem

W czwartek, w uroczystość świętych apostołów Szymona i Judy Tadeusza, metropolita krakowski i biskupi pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej spotkali się w Watykanie z Ojcem Świętym Franciszkiem.

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Marek Jędraszewski podkreślił, że spotkanie odbyło się w atmosferze zatroskania o Kościół w Polsce. – Papież zna sytuację Kościoła w naszym kraju i jest przekonany o silnej roli autorytetu, jakim jest ksiądz, a zwłaszcza proboszcz (…). Ojciec Święty mówił: trwajcie przy tym autorytecie, budujcie go i traktujcie jako wielki Boży dar. Byliśmy zaskoczeni i wdzięczni za te słowa – zaznaczył metropolita.

Papież wzywał do poczucia odpowiedzialności za wiarę i do zdecydowanej obrony chrześcijańskich wartości. Wskazał, że molestowanie nieletnich jest powodem bólu, cierpienia i wstydu całej wspólnoty wierzących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Spotkanie z Ojcem Świętym nacechowane było serdecznością i poczuciem wspólnej troski o Kościół (…) Spotkaliśmy się z ojcem i bratem w biskupstwie, który razem z nami dzieli radości, smutki, cierpienia i nadzieje Kościoła. Wracamy do Polski umocnieni i pełni nadziei – powiedział arcybiskup.

W dalszej części wypowiedzi metropolita krakowski odniósł się do całej wizyty ad limina apostolorum. – Spotkaliśmy się z ogromną gotowością do słuchania i chęcią niesienia pomocy. Wiele osób podkreślało, że na tle innych krajów europejskich, Polska jest swoistymi płucami, dzięki którym Kościół katolicki w Europie może jeszcze oddychać – relacjonował i zwrócił uwagę na fakt pobożności ludowej.

– Ta linia działalności duszpasterskiej w Polsce, nakreślona przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, odniosła sukces. Naród potrzebuje Kościoła, kapłanów i sakramentów. Jest otwarty na Boże słowo. Siła Kościoła tkwi w więzi z Bożym ludem, który jest gotów bronić i wspomagać Kościół. Naszym zadaniem jest służenie mu w drodze do Pana Boga – mówił. – Za tymi słowami kryje się podziw dla Kościoła w Polsce, który znajduje się w niełatwej sytuacji, ale wracając do korzeni, czyli do Chrystusa, odzyskuje moc – zaznaczył arcybiskup i przypomniał, że Królową Polski jest Maryja, a modlitwa różańcowa stanowi naszą tarczę i siłę.

2021-10-29 11:50

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski o kard. Grocholewskim: człowiek wielkiej dobroci i patriota

- Człowiek wielkiej dobroci, wielkiego serca, wielki patriota - powiedział o zmarłym dziś w Rzymie kard. Zenonie Grocholewskim abp Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski dodał, że był to kapłan promieniujący entuzjazmem apostolskim.

Hierarcha przyznał, że wiadomość o śmierci kard. Grocholewskiego przyjął z wielkim smutkiem. Wskazał, że obserwując obejmowanie przez niego godności i urzędów watykańskich, widać było, że nie dbał o siebie i się nie wywyższał.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do powołanych: Trzeba głosić pierwszeństwo Chrystusa

2025-12-12 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Ponieważ żyjemy w społeczeństwie hałasu, który wprowadza zamieszanie, dziś potrzebni są słudzy i uczniowie, którzy głoszą absolutne pierwszeństwo Chrystusa – wskazał Leon XIV w przesłaniu do księży, sióstr i braci zakonnych oraz seminarzystów latynoamerykańskich studiujących w Rzymie.

Papież przypomniał odbiorcom, że Jezusowe „Pójdź za mną”, czyli powołanie, to „absolutna inicjatywa Pana”, który powołuje uczniów bez ich żadnych wcześniejszych zasług, a patrzy przede wszystkim na to, aby powołanie, do którego ich zaprasza, było okazją do niesienia ewangelicznego przesłania grzesznikom i słabym.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję