Reklama

Reportaż z drogi do męczeństwa

„Marianna Popiełuszko o swoim synu nie mówi zwyczajnie, ciepło i czule, jak matki o swoich dzieciach: mój syn albo Jurek. Tylko zawsze: ksiądz Jerzy. Z ogromnym szacunkiem, pietyzmem, jak mówi się o świętych” - tak swoje spotkanie z matką męczennika opisuje Milena Kindziuk w książce pt.: „Świadek prawdy; Życie i śmierć księdza Jerzego Popiełuszki”.

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najnowsza publikacja Mileny Kindziuk, dziennikarki Niedzieli, jest pierwszym tak wyczerpującym opracowaniem faktów związanych z życiem i męczeńską śmiercią ks. Popiełuszki. Autorka w swoich wielomiesięcznych poszukiwaniach dotarła do ludzi, którzy towarzyszyli dzisiejszemu kandydatowi na ołtarze na różnych etapach jego drogi - od kołyski w rodzinnych Okopach na Białostocczyźnie, aż po grób przy kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Odszukała nieujawnione wcześniej dokumenty, znajdujące się w archiwach kościelnych, zasobach Instytutu Pamięci Narodowej, a nawet w różnych miejscach podległych MSWiA. Niektóre były tak wstrząsające, jak choćby zdjęcia operacyjne Milicji Obywatelskiej, pokazujące ciało ks. Jerzego tuż po wyłowieniu go z Wisły, że autorka zdecydowała się opublikować tylko dwa z nich. Inne materiały odsłaniały kulisy systematycznej inwigilacji duchowieństwa, jak choćby teczka personalna założona klerykowi Jerzemu Popiełuszce już miesiąc po jego wstąpieniu do seminarium, a kończąca się lakonicznym wpisem z 19 października 1984 r.: „Zmarł”.
Zasadniczym źródłem informacji były jednak dla Mileny Kindziuk rozmowy z ludźmi, którzy dobrze znali ks. Jerzego. Nawiązała ona kontakt z jego mamą, ciotecznym bratem - też księdzem - oraz wieloma innymi członkami najbliższej rodziny Alfonsa Popiełuszki - takie bowiem imię otrzymał na chrzcie. Rozmawiała z jego kolegami ze szkoły, z seminarium i z wojska, z przełożonymi i wychowawcami. Odnalazła tych, którzy korzystali z jego kapłańskiej posługi w kolejnych parafiach, tych, którzy z nim współpracowali, i tych, którzy byli świadkami ostatnich godzin jego życia. Na bardzo osobiste zwierzenia autorka namówiła nawet Prymasa Polski - kard. Józefa Glempa, który wyjaśnił, co miał na myśli, gdy w 2000 r. na placu Teatralnym w Warszawie wyraził publicznie żal, że nie udało mu się uratować życia ks. Popiełuszki.
To wszystko sprawia, że czytelnik otrzymuje książkę napisaną żywym, reporterskim językiem, a zarazem udokumentowaną w najdrobniejszych szczegółach. Oprócz ponad 360 stron tekstu - publikacja zawiera ponad 100 stron aneksów, kserokopii dokumentów archiwalnych, rękopisów kazań ks. Popiełuszki, kilkadziesiąt fotografii kolorowych i kilkaset czarno-białych (niektóre, publikowane po raz pierwszy, pochodzą z rodzinnych zbiorów Popiełuszków).
Książka została wydana nakładem Edycji Świętego Pawła, z charakterystycznym dla tego Wydawnictwa profesjonalizmem. Ukazała się w ramach obchodów Roku Księdza Jerzego Popiełuszki, ogłoszonego przez NSZZ Solidarność. Jej promocja odbyła się 21 kwietnia w gmachu Sekretariatu Episkopatu Polski, co świadczy o randze wydarzenia. Obok autorki i dyrektora Wydawnictwa - ks. Tomasza Lubasia w promocji wzięli udział: proboszcz kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu - ks. prał. Zygmunt Malacki, promotor sprawiedliwości w procesie ks. Popiełuszki - o. Gabriel Bartoszewski oraz historyk z IPN Janusz Kotański. Spotkanie prowadził Tomasz Królak z KAI.

Milena Kindziuk, Świadek prawdy, Życie i śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, Edycja Świętego Pawła 2004, ss 500. Cena - 39,50 zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież po masakrze w kościele w DRK: niech krew męczenników będzie zasiewem pokoju

2025-07-28 21:45

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV łączy się w żałobie z rodzinami ofiar oraz ze wspólnotą chrześcijańską ciężko dotkniętą tragedią w Demokratycznej Republice Konga, gdzie dżihadyści zabili w kościele 43 osoby, w tym 9 dzieci - napisał w telegramie kondolencyjnym w imieniu Papieża kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Ojciec Święty z głębokim bólem przyjął wiadomość o ataku dokonanym na parafię w Komanda, w prowincji Ituri, który spowodował śmierć wielu wiernych zgromadzonych na nabożeństwie. „Papież łączy się w żałobie z rodzinami ofiar oraz ze wspólnotą chrześcijańską ciężko dotkniętą tą tragedią, zapewniając ich o swojej bliskości i modlitwie” - czytamy w telegramie kondolencyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Wiara to wybór wolności – powitalna Msza św. Jubileuszu Młodych

2025-07-29 20:42

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Natanael Brewczyński/Radio Fiat

Wiara jest spotkaniem z Jezusem, naszym towarzyszem drogi, a także wyborem wolności - powiedział abp Rino Fisichella w homilii podczas Mszy św. na Placu św. Piotra w Watykanie, którą Kościół w Rzymie powitał uczestników Jubileuszu Młodych.

Na początku liturgii, w imieniu Leona XIV, powitał uczestników jako proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, która zorganizowała Jubileusz. Podziękował, że przyjęli papieskie zaproszenie do uczestnictwa w nim. Szczególnie podkreślił obecność młodych z Ukrainy, Palestyny i innych miejsc, w których toczą się wojny. Zachęcił wszystkich, by kontemplowali Rzym i niezliczone dzieła sztuki, będące wyrazem wiary. „Pan was nie zawiedzie. Przychodzi, żeby się spotkać z wami” - zapewnił włoski hierarcha, wzywając do czujności w odkrywaniu Jego obecności. Abp Fisichella przemówił po włosku, angielsku, hiszpańsku, francusku, portugalsku i niemiecku.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję