Reklama

Porady prawnika

Niegodny dziedziczenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak ważna jest znajomość prawa, przekonamy się na przykładzie wziętym z życia. Oczywiście, nikt nie ma obowiązku studiowania kodeksów, ale jeśli mamy problem natury prawnej, poradźmy się specjalisty.
Na początku zaistnienia tej rubryki, kiedy zajmowaliśmy się spadkiem, a więc problemem dziedziczenia, omawialiśmy sytuację osoby, która jest niegodna odziedziczenia majątku po zmarłym. Spadkodawca może jeszcze za życia pozbawić spadku osobę uprawnioną do niego - może ją wydziedziczyć w testamencie. Zdarzają się jednak i takie sytuacje, kiedy ktoś umiera nagle, nie zostawiając testamentu - a zatem mamy wówczas do czynienia z dziedziczeniem ustawowym, czyli zgodnie z kodeksem cywilnym. I właśnie w gronie osób uprawnionych do spadku może być ktoś, komu - naszym zdaniem - spadek ten się nie należy, ponieważ osoba ta zachowała się wobec zmarłego - mówiąc delikatnie - wielce nagannie. Albo jeszcze inaczej: spadkodawca zapisał wszystko właśnie swemu „gnębicielowi”, pomijając innych, którym zgodnie z dziedziczeniem ustawowym - tzn. gdyby nie było testamentu - też by się coś należało. Oczywiście, w tym drugim przypadku możemy domagać się od spadkobiercy testamentowego wypłacenia zachowku, ale nam nie o to przecież chodzi, lecz o... sprawiedliwość. Czy naprawdę nic nie można zrobić?
Taka sytuacja zdarzyła się w pewnej rodzinie. Matka zapisała cały spadek córce Alicji, mimo że był jeszcze syn. Wkrótce zmarła. W trakcie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku syn złożył w sądzie pismo, informujące, że jego siostra nie powinna być spadkobierczynią testamentową, ponieważ jest niegodna dziedziczenia, bo nie interesowała się matką, a nawet, gdy ta była już bardzo chora, zostawiła ją samą i bez opieki. Sąd pisma tego nie wziął pod uwagę i stwierdził, że cały spadek dziedziczy, zgodnie z testamentem, córka.
Po czterech latach syn zmarłej - Józef S. wystąpił do sądu, ale tym razem z pozwem o uznanie spadkobierczyni za niegodną dziedziczenia. Niestety, sąd oddalił powództwo, bo upłynął termin, kiedy można się było tego domagać. Brat spadkobierczyni argumentował, że przecież informował sąd, że siostra jest niegodna, by dziedziczyła spadek. Tak, ale ta informacja z punktu widzenia prawa nic nie mogła zdziałać, bo - zgodnie z prawem - Józef S. powinien był wnieść wówczas pozew o uznanie spadkobierczyni za niegodną, a nie pismo. Wtedy sąd zawiesiłby postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku, a zbadałby sprawę, czy spadkobierczyni jest godna spadku.
Niestety, w tej sprawie nic się już nie dało zrobić, bowiem termin został przekroczony, a winę za to ponosił wyłącznie pan Józef S. Być może prawda była po jego stronie, ale sąd musi się kierować przepisami, bo te są dla niego wiążące. Można zatem zapytać, czy sąd nie mógł poinformować pana Józefa, że skoro uważa on, że siostra jest niegodna, to powinien wnieść nie zwykłe pismo, ale pozew w tej sprawie? Otóż sąd nie pełni roli pomocy prawnej w zakresie doradztwa, czynią to adwokaci - z wyboru lub z urzędu. W kancelarii adwokackiej można uzyskać jednorazową pomoc, np. odpowiedź na zaistniały problem.
Jak zatem wygląda sprawa osoby niegodnej dziedziczenia? Otóż, każdy może żądać uznania osoby za niegodną, jeśli ma w tym interes. Z żądaniem takim w formie pozwu może wystąpić do sądu w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem trzech lat od otwarcia spadku. Pamiętajmy jednak, że spadkobierca nie może być uznany za niegodnego, jeśli spadkodawca mu przebaczył. Gdy w chwili przebaczenia nie miał zdolności do czynności prawnych, przebaczenie jest skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem.
Powracając do naszego przykładu i zastanawiając się nad testamentem na rzecz „niegodnej” córki, można domniemywać, że matka na łożu śmierci przebaczyła swemu dziecku. Cóż, miłość chodzi własnymi ścieżkami, które dla sprawiedliwości na zawsze pozostaną tajemnicą.

Warto wiedzieć

Skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego musi sporządzić adwokat lub radca prawny. Stawka za sporządzenie i wniesienie kasacji oraz udział w rozprawie przed NSA zależy od wysokości stawki minimalnej w danej sprawie, ale nie jest niższa niż 120 zł.

Zadatek może mieć formę pieniężną, ale można go także dać w postaci innych rzeczy związanych z przedmiotem umowy lub niemających z nią nic wspólnego.

Jeśli jakakolwiek wada towaru ujawni się w ciągu 6 miesięcy od dnia jego zakupu, a raczej wydania towaru, oznacza to, że istniała w dniu wydania. To znaczy, że klient kupił towar wadliwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję